Tu na razie jest ściernisko ale będzie ...

[Ola2310]

Marlenko na pewno jest wielka różnica robiąc zdjęcia telefonem a aparatem...Widzę to sama po sobie.
Nie zawsze chce mi się zabierać ze sobą wielki ,nieporęczny aparat i pstrykam telefonem. A wtedy zdjęcia są takie nijakie.... (chyba że ma się dobry aparat w telefonie)
Twoje fotki wyszły rewelacyjnie i co ci pozostaje.... jak najczęściej wykorzystywać prezent mikołajkowy.
Bo wiesz ....Mikołaj sprawdza czy z jego prezentów się korzysta. Na przyszły raz może ci przynieść worek chrustu(a to już niedługo)
A pro po dzisiejszego dnia, czyżby u ciebie nie było mroźno, że tak ostro pracowałaś w ogrodzie?
Ja opatuliłam tylko niektóre wrażliwsze rośliny i zwiałam do domu bo aż mi ręce marzły...Zaczyna się....

[aneczka1979]

Marlenko zdjęcia z mimo, że z automatu są śliczne. "Mimo" bo sama robię na automacie.
Ileż różanych kwitnień pogoda popsuła! Aż żal patrzeć na te uschnięte pączki. No nic... jeszcze sześc miesięcy i będziemy je znów oglądać.
Gabiony są świetne. Podziwiam Cię za chęci i twojego zdolnego Ema również, bo wiadomo, że coś wymyśli.

[sweetdaisy]

No to ja się nie zaliczam do fanek gabionów Jakoś wolę kamień łączony zaprawą.
Oglądałam za to program o tworzeniu gabionów i jestem pod wrażeniem ileż to wymaga pracy takie ułożenie kamieni w tych metalowych ramach. Człowiek by myślał, że ot takie wrzucenie i już, a tym czasem każdy kamień wkładany osobno, trzy razy okręcany żeby pasował do poprzedniego, jak nie ten to inny, itd itp... Mozolna robota Jestem pełna podziwu Marlenko za chęć stworzenia takiego oczka samemu

[wagabunga123]

vimen jeśli mój emuś coś wykombinuje, to raczej w wersji mini Ale widzę, że jego zwoje już pracują na najwyższych obrotach. Trzymam za niego kciuki i bardzo go dopinguję.

Annes 77 dzięki staram się jak mogę, ale nie ma co ukrywać, fotki z aparatu są dużo ładniejsze. Przemoknięte różyczki są śliczne, nawet o tej porze roku

Ola2310 Muszę przyznać Ci rację, aparat powinnam nosić ze sobą cały czas. Ileż to razy żałowałam, że go nie było pod ręką. Co do pogody, to w niedzielę było bardzo przyjemnie, choć chłodno. Za to poniedziałkowy poranek - brrrryyy - na minusie.

aneczka1979 Wiesz, nawet przez myśl mi nie przeszło, że twoje fotki też są w automacie Miałam cichą nadzieję, że z tych pąków będą kwiaty, niestety, jest za zimno. Szkoda
Gabiony - zobaczymy, co też em wymyśli, a myśli chłopina i to bardzo. Wczoraj mi oznajmił, że przęsła ogrodzeniowe, które zostały niezużyte na wsi idealnie nadają się do tej mojej fontanny

sweetdaisy Sama się sobie dziwię, że przekonałam się do czegoś tak nowoczesnego, bo ja rzadko kiedy spoglądam w takim kierunku Też oglądałam program o gabionach i nie spodziewałam się, że tak to się robi. No ale inwestycja nie jest aż tak duża a i czasu co nie miara, więc może się uda. Zobaczymy

Wczoraj byłam na zakupach - nie ma co - dekoracje świetlne są śliczne

[sangwinaria]

Marlenko już dużo pracy za tobą . Efekty widać . Będę na bieżąco śledzić twoje poczynania . Zwierzaki fajne

[Ola2310]

To się twój M napalił na to arcydzieło...
Ale jak zrobi , jak mu to wyjdzie , jaki będzie z siebie dumny....
A ty dziewczyno , zrealizujesz swoje marzenia.
Cudne te oświetlenia świąteczne, żeby jeszcze śnieg był i klimat stworzył. Ja nawet nie myślę o strojeniu światełkami na zewnątrz jak tak szaro i buro...

[Wanda7]

Marlenko, te ostatnie Twoje zdjęcia to mi się nie otwierają. Nie wiem jak inni, ale ja nie widzę

[aneczka1979]

Ja też nie widzę ostatnich zdjęć.

[wagabunga123]

Hmmmm ....
Przyznam, że i ja ich nie widzę Wieczorem wrzucę je raz jeszcze Chciałam od razu przerzucić je z tel. ale widać, że metoda ta nie działa.

Nie wiem jak Wy, ale ja zaczynam już odczuwać lekki, przedświąteczny stresik. W ten weekend muszę zacząć porządki, pora umyć okna, poprać firanki i różne takie, tam. Do tego obiecałam córki, że upieczemy pierniczki a to zajęcie dość czasochłonne. I jeszcze prezenty Część mam co prawda już zakupionych, ale druga taka część czeka na swoją kolej....

Na działkę wpadam tylko w weekendy i tylko na chwilkę. Pogoda nie sprzyja dłuższemu pobytowi. W zeszłym tygodniu mieliśmy "wizualizację" gabionowej fontanny. I niestety, moje złe przeczucia sprawdziły się, całość będzie zdecydowanie zbyt masywna i bardzo przytłaczająca jak na mój mały skrawek ziemi. Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak kombinować dalej.

Buziaki dla Was

[aneczka1979]

Marlenko a może kamień lub piaskowiec sam w sobie? Choć piaskowiec może się z czasem wypłukiwać.

[wagabunga123]

Kamień - głaz (koniecznie serpentynit) - to była moja pierwsza myśl ale mój eMuś nie podzieli mojego zachwytu.
Rozmawiałam z moim kolegą, jego żona ma zajmuje się zawodowo tworzeniem ogrodów, obiecał podpytać co też by u mnie pasowało i jakie roślinki by polecała. Może coś fajnego wymyśli, bo ja jakoś głowy nie mam.

[sweetdaisy]

A ja okna umyłam tydzień temu Firanki mam zamiar jutro, nienawidzę ich prasować Niestety bez tego się nie da
Dziś popracowałam w ogrodzie, ale zimnica. Mimo 9 stopni wiatr przegwizdał mnie na wskroś. Ech, byle do wiosny...

[beacia0088]

Marlenko w końcu zaczęłam nadrabiać zaległości i też to uczyniłam u ciebie.Idziesz kochana jak burza,ogród coraz piękniejszy a ilość róż już bogata.Widzę,że choroba różana na tym forum to norma.Mimo problemów jakie miałaś z różami to dałaś radę ,pięknie urosły i zakwitły.Ciekawe jak ja sobie poradzę z moimi bo ja dopiero zaczęłam przygodę z różami i już się boję czy dam radę.Mąż ci pomaga a to plus bo bez ich pomocy,wyrozumiałości czasami to było by ciężko.Faktem jest ,że oni lepiej jak nie widzą naszych zakupów bo trochę kiepsko to znoszą
Odwaliłaś kawał dobrej roboty,różanki cudne

[clem3]

aż sama jestem strasznie ciekawa co też ten twój m wymyśli. Nie zapomnij się pochwalić

[Wanda7]

Marlena, czyżbyś nadal miała kłopoty ze zdjęciami?