Sezon 2015 - rozpoczęty

[lesioc]

Lesioc, piękne zdjęcia. Zwłaszcza ten fioletowy w kremowym "bąblem" i ten czteropłatkowiec, mógłbyś podać nazwy tych powojników?

Tak, oczywiście moge podać nazwy, i tak idąć iod góry mamy po kolei:
1. Kupiony jako "Crystal Fountain", którym nie jest, ale w doniczce, między korzeniami znalazłem połamaną plakietkę z kawałkiem nazwy "ress" więc z duża pewnością stawiam na "Empress"
2. "Nelly Moser"
3. "Blue light"
4. Kupiony jako montana "Freda", którym nie jest. Z całą pewnością jest to jakiś górski, sądząc po tym że dopiero zaczyna się rozkręcać z kwitnieniem obstawiam, że to "Elizabeth", (w/g opisu kwitnie nieco poźniej od innych górskich, te dosyć wąskie płatki też by tu pasowały)

[silvarerum]

Dziękuję, już sobie dopisuję do mojej powojnikowej listy "muszę mieć"

[magdalen]

Omoshiro kupiony dzięki opiniom na forum





Pierwsze kwiaty powojnika Jan Paweł II

[mewa]

To ja też się pochwalę
Vyvyan Pennell, na którego nie mogę się napatrzeć - a kwitnie już tak długo.

U mnie w pączkach jeszcze -cwiczy moją cierpliwość

[tynia83]

nabyłam clematis montana - był w przecenie. To bardzo zabiedzona roślinka, którą spróbuję uratować.
Poniżej zdjęcie. Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki.



Na razie jest w doniczce, przesadziłam go do nowej ziemi i podlałam. Stoi na tarasie pod dachem.

[ewelkacha88]

Witajcie. Czy róże okrywowe posadzone przy powojnikach będą złym pomysłem ?? Czy ktoś ma może takie rozwiązanie u siebie ?? Czy jednak konkurencja między tymi roślinami będzie na tyle duża , że jedno wyprze drugie ?? Prosze o opinie bedę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

[clem3]

ewelkacha ja osobiście nie mam takich połączeń, ale pamiętam, taki artykuł w "moim pięknym ogrodzie", o różach i powojnikach, że są bardzo dobrym sąsiedztwem dla siebie, a na zdjęciach wyglądało to zjawiskowo

[Pashmina2006]

Podobno zestawienie róż i powojników pięknie wygląda ale przynosi same problemy. Powojniki trzeba ciąć w różny sposób zależny od odmiany. Pędy powojnika potrafią wkręcić się w róże, ciężko odpowiednio poprzycinać. Róże też trzeba ciąć i potem odplątywać powojniki. Myślę, że rozsądnie byłoby to zestawienie jednak nie łączyć.
Aleee...
U siebie w tym roku posadziłam 10 powojników na kracie a z drugiej strony kraty róże pnące... Także jak widać nie posłuchałam się swojego rozsądku i postanowiłam się zmierzyć z tym zestawieniem.

[ewelkacha88]

clem3 dzięki wielkie dobrze wiedzieć na przyszłość No to pewnie szykuję się kolejna zmiana bo mam problem z jedną rabatą przy ścianie na, której rosną powojniki i ciągle coś mi nie pasuje. W innym miejscu natomiast mam okrywowe róże,są mniej wymagające od innych i u mnie powoli otwierają swoje paki więc tak jakoś pomyślałam o ich połączeniu. Może w końcu ta rabata nabrałaby wyglądu.
Mo Carnaby rozkręca się i otwiera kolejne kwiaty. Wygląda przepięknie , kolejne paki pokazuje Niobe . Czekam z niecierpliwością na resztę. Wasze powojniki są cudowne , mam nadzieje, że kiedyś też doczekam się takich kwitnień . Pozdrawiam

-- 26 maja 2015, o 13:38 --

Pashmina2006 dopiero doczytałam Twój post . No - masz rację ale te powojniki co akurat mam w tym miejscu, to trzeba ciąć nisko a okrywowych tak naprawdę nie trzeba ciąć, jedynie zmarznięte gałązki ,czy też połamane. To nie są rabatowe i wielkokwiatowe, które trzeba ciąć co roku. Poza tym okrywowe też nie rosną wysoko. Myślę, że jakoś sobie z tym poradzę. Póki co zastanawiam się jeszcze nad tym pomysłem . Pozdrawiam

[Pashmina2006]

No tak, to prawda. Ja mam róże kombinacje. Zobaczę czy lepiej ścina się pędy przy ziemi czy może te powojniki które tnie się słabo i tylko z góry będę wyciągała pędy. Przekonam się za rok. Coś czuję że będzie sporo pracy .

[ewelkacha88]

Pashmina20060 no cóż jak chcemy mieć pięknie to musimy się troszkę napracować. Ja mam na tej ścianie 2 powojniki i posadziłabym kilka róż okrywowych więc to nie jest taka ilość, żeby był wielki problem ( tak myślę ). A jeśli chodzi o pnące róże i powojniki to jesienią/wiosną też będę tak robiła więc zobaczymy co z tego będzie. Chyba lepiej zastosować powojniki, które tnie się nisko i potem wyciągnąć je po prostu z pędów róż. Na początku to pewnie nie problem ale po kilku latach kiedy wszystko się rozrośnie to podejrzewam , że będzie sporo zachodu. No nic zobaczymy co z tego wyniknie. Pozdrawiam

[zara]

Posadziłam wczoraj powojnik " Cassandra" - ładna zdrowa sadzonka ale nie za wielka jakieś 15 cm wysokości
Czy ma ktoś z nim doświadczenia - raczej łatwy w uprawie czy nie ?

[silvarerum]

Mi też bardzo się podoba takie połączenie, więc postanowiłam stworzyć trzy osobne grupy: róża pnąca + powojnik. Sadzonki już do mnie dotarły, cieszę się jak dziecko.

[silvarerum]

Moje nieliczne powojniki bardzo powoli zbierają się do kwitnienia, ale na jednym z kupionych ostatnio pojawił się PIERWSZY (i jak na razie jedyny) kwiatuszek:

Sophie

[clem3]

silvarerum pierwszy raz widzę powojnika o takim kształcie dzwonka, mam nadzieję, że wkleisz zdjęcie gdy rozwinie się jeszcze bardziej. Ładnie się zapowiada