Dorotko przywieziesz?
Wiosna już niedługo... cz. 23
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Iwonko to pytanie było retoryczne
Dorotko przywieziesz?
wiem gdzie stoją, ale one tam maja takie pospolite rośliny i żadnych rarytasików. Znam je i coś kupowałam u nich, a już wiem lobelie różową i czerwoną, a resztę miałam 
Dorotko przywieziesz?
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Witaj Marysiu,tyle piszecie o pysznogłówkach ,one sa krótkowieczne i wymagają odnawiania przynajmniej co 4 -5 lat, trzeba je wykopać rozmnożyć i posadzić z powrotem i znowu 3-4 lat będą piękne ,to nie są takie byliny .które siedzą na jednym miejscu długo ,po prostu w końcu tak się wyrodzą ,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Przywiozę tylko proszę się upomnieć. Masz rację te baby sprzedają takie popularne roślinki, nieciekawie wepchnięte do worków foliowych, ja u nich kupiłam kilka roślinek, bo mają tanio, zawsze byłam zadowolona. Jadę na targ wczesnym rankiem tak koło godz 7.30 już jestem na zakupach, później tak ciężko znaleźć miejsce do parkowania.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Marysiu śliczna jest ta kępa dużych stokrot to chyba złocienie? One każdy zakątek ogrodu rozświetlą 
Czytam o Krzeszowicach, że jeżdzicie na targi, pochodzę z tamtych okolic pamiętam te jarmarki jak z mamą przedzierałyśmy się przez tłumy,dalej tak tłumnie?
Czytam o Krzeszowicach, że jeżdzicie na targi, pochodzę z tamtych okolic pamiętam te jarmarki jak z mamą przedzierałyśmy się przez tłumy,dalej tak tłumnie?
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Marysiu, ale te maki do gruntu od razu?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Martusiu pisz proszę zawsze co wiesz o roślinach, bo masz dużą wiedzę na ich temat. Są rośliny co najładniej wyglądają jak się ich nie rusza i takie właśnie jak piszesz. Ja ciągle jestem początkującym ogrodnikiem. Życzę pięknego dnia chociaż słoneczny pewnie nie będzie. Ucałowania
Dorotko bywam co jakiś czas w poniedziałki właśnie o tej porze i też dlatego że najłatwiej zaparkować. Wyremontowali teren ale o kupujących nie pomyśleli i porządnego parkingu nie ma
Ma wjeżdżamy na teren bo zawsze wyjazd łączę i zakupami kilku worków papu dla kurek, a potem M staje na zewnątrz a ja latam i kupuje lżejsze rzeczy. Panie rzeczywiście mają ładne kępki kwiatków i można je podzielić i w ogóle lubię zakupy w tej części, bo tam są jarzyny naturalne i jabłka nie pryskane. Oj chyba trzeba będzie przejść na porządne notatki
Krysiu to są szczególne złocienie, których nasiona przyszły zza oceanu i parę lat nie mogłam się zmóc żeby je posiać, ale jak moje zaczęły się wyradzać to posiałam. W drugim roku ukazała się moim oczom taka cudna kępa, a ja chodzę i nie mogę się na nie napatrzeć
Na targ jeżdżę raniutko jak Dorotka i nie ma tłumów, ale według mnie na takich targach jest coraz mniej indywidualnych sprzedawców a coraz więcej handlarzy
Ja jednak kocham kupować w takich miejscach, bo od dziecka znam tą atmosferę. Miałam parę lat i chodziłam na plac Nowy w Krakowie z babcią. Czego tam się nie kupiło
wszystkie produkty były przygotowane i wyhodowane przez indywidualnych nie tylko rolników. Oprócz kiszonej kapuchy, ogórków, barszczu można było kupić gołąbki na sztuki, pierogi i czego dusza pragnie. Kobietki stawiały wielkie gary na straganie i widelcem ładowały te produkty często do gazety
Nie było wtedy woreczków fruwających po całym kraju
Asiu tak do gruntu, bo maki nie lubią przesadzania
Ja siałam wszystkie do gruntu i wbijałam oznacznik co tam jest, żeby nie wyplewić
Parę letnich widoczków






Dobrego dnia
Dorotko bywam co jakiś czas w poniedziałki właśnie o tej porze i też dlatego że najłatwiej zaparkować. Wyremontowali teren ale o kupujących nie pomyśleli i porządnego parkingu nie ma
Krysiu to są szczególne złocienie, których nasiona przyszły zza oceanu i parę lat nie mogłam się zmóc żeby je posiać, ale jak moje zaczęły się wyradzać to posiałam. W drugim roku ukazała się moim oczom taka cudna kępa, a ja chodzę i nie mogę się na nie napatrzeć
Asiu tak do gruntu, bo maki nie lubią przesadzania
Parę letnich widoczków






Dobrego dnia
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Witaj Marysiu
Ale mi smaka narobiłaś na śliweczki - ach jak bym zjadła taka prosto a drzewa
Na ostatniej fotce to hibiskus ?? śliczny
U mnie zima , od rana sypie dość porządnie
Miłego dnia życzę
Ale mi smaka narobiłaś na śliweczki - ach jak bym zjadła taka prosto a drzewa
Na ostatniej fotce to hibiskus ?? śliczny
U mnie zima , od rana sypie dość porządnie
Miłego dnia życzę
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7975
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Marysiu śliweczki i mnie smaku narobiły na owoce choć jeszcze nie moge ich jeść
hibiskus śliczny , kolor ma taki konkretny ,czy on zimuje
hibiskus śliczny , kolor ma taki konkretny ,czy on zimuje
Pozdrawiam Alicja
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Maryś cudne wiosenne widoczki jak już bardzo tęsknimy do ciepełka . A ja musze najpierw w Totka wygrać żeby cokolwiek zrobić z remontem , dałam sobie spokój.
To prawda maki nie lubią przesadzania , tak straciłam piękną kępę.
Hibiskus taki piękny a ja je olewałam. he, he
To prawda maki nie lubią przesadzania , tak straciłam piękną kępę.
Hibiskus taki piękny a ja je olewałam. he, he
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Tereniu masz te same myśli co ja ,bo uwielbiam żółte śliwki zresztą każda śliwka jest dobra .Pamiętam jak u mojej cioci ona miała takie wielkie drzewo żółtych śliwek mówiła na nie ajerflaumy zresztą mieszkała w NRD.Jak się ich najadłam to całą noc biegałam do łazienki
Do dzisiaj pamiętam ich smak .Teraz już chyba nie ma tego gatunku ,bo nawet w sklepach ich nie spotkałam a kiedyś były .Marysiu co to takie ciemne lila kwiaty obok różowej róży .Sorki trochę sie rozmarzyłam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Witaj Marysiu,aleś mnie załatwiła śliwkami,jakie one są pyszne ,ruszyła moja wyobraźnia i teraz chcę takich śliwek ,nawet nie wiesz jak uwielbiam własne owoce,dlatego posadziłam sporo drzewek i zajadamy się owocami z własnego ogrodu,ale Twoja śliwka mnie powaliła,dobrej nocki życzę i buziaczki dla Ciebie 
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Piękne pysznogłówki o różyczkach nie wspomnę
Wspominki cudne
Atkinidia pstrolistna śliczna ,ja też mam jedną już cztery lata ,trzeba jej pewnie parę dokupić ale czy panią czy pana ,skąd to można wiedzieć ,jak kiedyś kupowałam to nawet nie wiedziałam ,powinni w sklepie człowiekowi podpowiedzieć 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Oni porobili parkingi wzdłuż ulicy, ale wydaje mi się, że chyba płatne. Cały czas chodzi jakaś straż i kontroluje. Bardzo lubię ten jarmark, bo czuć na nim klimat jak za dawnych lat, jest jena część gdzie sprzedają ciuchy tam chodzę najrzadziej.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Witam w nowym dniu!
Tereniu te śliweczki to Ulena i po raz pierwszy tak zaowocowała. Pierwsze chociaż żółte śliwki były niedobre, ale jak zaczęły spadać zrobiły się pyszne jak miód. To jest hibiskus bylinowy, kupiłam go z pewnego ogrodu w Krakowie i tam rosną bardzo ładnie, a mój średnio. Najpierw go przesadziłam, bo tam miał za dużo cienia i późno miał kwiaty. Tu jest na słońcu i trochę wcześniej miał kwiaty, ale znowu deszcz jest niszczył. I cały czas ma dwa patyczki mimo, że mu sypię nawóz
U mnie biało
Dobrego dnia
Misiu niestety cokolwiek chce się zrobić to koszty są ogromne, a nie wydaje ten który niczego nie ma
na lotto nie liczyłabym
Maki mają korzeń palowy
Ja lubię wszystkie hibiskusy, szczególnie te rosnące na zewnątrz, nawet jednoroczne
Jadziu chyba pytasz o heliotrop? który najpierw nie mógł wystartować, a potem osiągnął prawie metr
wykopałam i nawet były szanse na przechowanie, ale go zasuszyłam
Martuniu ja też cenię sobie własne owoce i chodząc po ogrodzie najwięcej ich zjadam prosto z krzaka czy z drzewa. Śliwka była przesadzana, ale rośnie około 12 lat i dopiero teraz dała odpowiedni plon
Dobrego dnia i ściskam Cię mocno
Romeczko a ja mam aktinidię, ale nie pstrolistną taką kupioną dawno temu jako kiwi, które było przesadzane trzykrotnie i w końcu jak dostała stałą miejscówkę okazało się że mam dwie baby, a kupowałam jako parę. W związku z tym rok temu miało parę owocków i dzięki temu spróbowałam smaku i nabrałam ochoty na ten rok, a tu kicha, ani jednego owocka
. Dziękuję za pochwały 
Dorotko przy wjeździe jest zakaz zatrzymywania i tam chodzi straż, parkujemy wzdłuż ulicy od drugiego wejścia. Właśnie tam gdzie wchodzą ludzie po ciuchy itp i tam prawie w ogóle nie chodzę. Tym wejściem najbliżej do pań sprzedających kwiatki i własne płody rolne czy ogrodowe i tu dochodzę
Ja ten targ poznałam trzy lata temu, bo wcześniej pracowałam i nie było czasu, ale za to w czasie urlopu pojechaliśmy raz na targ w Skale i tamten był jeszcze bardziej klimatyczny. Nie wiem czy dalej taki jest? tam można było kupić nawet konia 
Tereniu te śliweczki to Ulena i po raz pierwszy tak zaowocowała. Pierwsze chociaż żółte śliwki były niedobre, ale jak zaczęły spadać zrobiły się pyszne jak miód. To jest hibiskus bylinowy, kupiłam go z pewnego ogrodu w Krakowie i tam rosną bardzo ładnie, a mój średnio. Najpierw go przesadziłam, bo tam miał za dużo cienia i późno miał kwiaty. Tu jest na słońcu i trochę wcześniej miał kwiaty, ale znowu deszcz jest niszczył. I cały czas ma dwa patyczki mimo, że mu sypię nawóz
Misiu niestety cokolwiek chce się zrobić to koszty są ogromne, a nie wydaje ten który niczego nie ma
Jadziu chyba pytasz o heliotrop? który najpierw nie mógł wystartować, a potem osiągnął prawie metr
Martuniu ja też cenię sobie własne owoce i chodząc po ogrodzie najwięcej ich zjadam prosto z krzaka czy z drzewa. Śliwka była przesadzana, ale rośnie około 12 lat i dopiero teraz dała odpowiedni plon
Romeczko a ja mam aktinidię, ale nie pstrolistną taką kupioną dawno temu jako kiwi, które było przesadzane trzykrotnie i w końcu jak dostała stałą miejscówkę okazało się że mam dwie baby, a kupowałam jako parę. W związku z tym rok temu miało parę owocków i dzięki temu spróbowałam smaku i nabrałam ochoty na ten rok, a tu kicha, ani jednego owocka
Dorotko przy wjeździe jest zakaz zatrzymywania i tam chodzi straż, parkujemy wzdłuż ulicy od drugiego wejścia. Właśnie tam gdzie wchodzą ludzie po ciuchy itp i tam prawie w ogóle nie chodzę. Tym wejściem najbliżej do pań sprzedających kwiatki i własne płody rolne czy ogrodowe i tu dochodzę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiosna już niedługo... cz. 23
Marysiu jak miałam działkę w Zabierzowie to bardzo często jeździłam do Krzeszowic, od kilku lat jestem tam sporadycznie, byłam 3 lata temu ostatni raz po siatkę ogrodzeniową. W Skale na targu nie byłam, cały czas jest w planach targ w Wadowicach, ale jak zawsze czasu brakuje.

