Mały ogródek
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały ogródek
Jola, piękne frezje
u ciebie pięknie i bezproblemowo kwitną, bo sadzisz te "puste". Ostatnio w "Rok w ogrodzie" mówiono właśnie o tym, że te pełne są cięższe w uprawie.. i pachną delikatniej niż te podstawowe 
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Mały ogródek
Jolu-doszłam do 13 str i resztę tej cudnej wędrówki zostawiam na później.
Ilość i piękno tulipanów,żonkili jest powalająca-tego jeszcze na fo nie widziałam
Róże masz niezwykle piękne,zdrowe,a opisy każdej z nich budzą szacunek do Twojej wiedzy i skrupulatności
Zbyt często wyrażasz się nagannie o swoim pięknym królestwie
Fajnie,że poznałyśmy się na spotkaniu forumek i tą drogą trafiłam teraz do Ciebie-niby się nie znamy,ale z wątku wyłania się niezwykle ciepła,fajna,zaradna .......duszyczka
Ilość i piękno tulipanów,żonkili jest powalająca-tego jeszcze na fo nie widziałam
Róże masz niezwykle piękne,zdrowe,a opisy każdej z nich budzą szacunek do Twojej wiedzy i skrupulatności
Zbyt często wyrażasz się nagannie o swoim pięknym królestwie
Fajnie,że poznałyśmy się na spotkaniu forumek i tą drogą trafiłam teraz do Ciebie-niby się nie znamy,ale z wątku wyłania się niezwykle ciepła,fajna,zaradna .......duszyczka
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mały ogródek
Obejrzałam sobie Twoje potworne błoto.
Faktycznie, jak już Marysia napisała - wręcz wstrząsające.
Jednak myślę, że skoro w poprzednich latach rośliny to jakoś przetrzymały, to i w tym roku nie będzie źle.
Koty
Faktycznie, jak już Marysia napisała - wręcz wstrząsające.
Jednak myślę, że skoro w poprzednich latach rośliny to jakoś przetrzymały, to i w tym roku nie będzie źle.
Koty
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mały ogródek
Witaj. Duet frezji i róży bardzo udany
.
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mały ogródek
Joluś ale masz gości, po spotkaniu . 
Frezje sadziłam kiedyś ale już dawno nie miałam ich w ogrodzie.
Frezje sadziłam kiedyś ale już dawno nie miałam ich w ogrodzie.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mały ogródek
JolaYollanda pisze:Majko,
te zielone różane pędy , to rzeczywiście angielka 'Crocus Rose'. Odgadłaś bezbłędnie.
Inne angielki dobrze wyglądają , inne róże też nie źle.
Obawy mam do posadzonej jesienią małej , nowej 'Minervy' , na 4 małe patyczki 3 są czarne, czwarty złamany, nie wygląda dobrze.
Mróz wypchnął ją do góry , musiałam poprawiać jej zasadzenie.
Słabo wygląda też 'Clair Marshall' pędy czarne i bure. Może da radę, ale słabo się prezentuje. Pozostałe OK.
Moim różom zagraża wysoki poziom wody. Ich korzenie stoją w wodzie. Róże tego nie lubią.
Podziwiałam Twoje wspaniałości, moje nie mają co spoglądać na Twoje.
Może uda się uratować obie róże, bo są bardzo ładne. Robiłaś im kopczyki?
Ilekroć mam ochotę na oglądanie różanych kwiatów, to zaglądam na 1-szą stronę i podziwiam
cyt. 'Crocus Rose', 'Chippendalle', 'Leonardo da Vinci' oraz 'A Shropshire Lad' i 'St. Richard of Chichester'
Tym bardziej, że warunki masz bardzo trudne dla róż.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Mały ogródek
Witaj Jolu
Błoto wkrótce wyschnie, zrobi się cieplej i będziemy szaleć w ogrodach.
Na co najbardziej czekasz?
Ja w tym roku na dalie i róże.
I.... na nowego kotka.
Twoje koty są cudowne
To są w ogóle piękne zwierzęta, nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru.
P.S. Ja zawsze miałam 2 koty i teraz, gdy już nie ma Dekielka, został mi Risto (piękny marmurkowy kot o mordce małego rysia).
Błoto wkrótce wyschnie, zrobi się cieplej i będziemy szaleć w ogrodach.
Na co najbardziej czekasz?
Ja w tym roku na dalie i róże.
I.... na nowego kotka.
Twoje koty są cudowne
P.S. Ja zawsze miałam 2 koty i teraz, gdy już nie ma Dekielka, został mi Risto (piękny marmurkowy kot o mordce małego rysia).
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mały ogródek
Najbardziej mnie interesuje czy jest zdrowa i jak długo utrzymuje kwiaty i i jeszcze czy ładnie powtarza.
Podają, że ona nie ma pełnych kwiatów, ja u Ciebie tego nie zauważyłam.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mały ogródek
Jolu zapach frezji prawie czuję, pięknie kwitły.
Niech kolejne nasadzenia tych pachnących kwiatów będą równie dorodne. 
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Mały ogródek
Jolu, podziwiam Twoje frezje, ja nigdy nie miałam ich w ogrodzie. Po prostu się nie odważyłam. Natomiast jak jeszcze pracowałam - to miałam je kiedyś na balkonie. Ach...ten zapach, do dzisiaj go pamiętam...
- carterka
- 500p

- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Mały ogródek
Witaj 
Bardzo podoba mi się Twój ogród; uwielbiam takie pełne radości i kwiatów przestrzenie
.
Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się Twój ogród; uwielbiam takie pełne radości i kwiatów przestrzenie
Pozdrawiam
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- Yollanda
- 500p

- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Witajcie, ostatnio spóźniam się z odpowiedziami , bo wolnego czasu mi brakuje. Praca zawodowa w miesiącu lutym i marcu szczególnie wyczerpuje moje siły.
Taki trudny okres trwa do końca marca, potem jest trochę luzu.
Usilne wypatrywanie wiosny nie przynosi rezultatów. Niby pogoda nie jest zła, ale przedłużające się przedwiośnie ciągnie się okrutnie. Ponura aura nie dodaje mi skrzydeł.
Wybaczcie więc okresy milczenia.
Klaryso - Justynko,
bardzo mi miło,że trudziłaś się przeglądaniem mojego wątku od początki. Pierwsze wiosenne fotki mam małe, nie umiałam wtedy jeszcze ich dopasować rozmiarem i tak zostały.
Mój ogródek cały sezon obfituje w bujne kwiaty. Trochę w nim braku myśli przewodniej, ale ogród to podobno ciągła nauka. Uczniowie wiadomo są zdolniejsi bardziej i mniej.
Jest zawsze szansa na poprawę designe.
ASK-anullo,
kotkom trzeba stworzyć dogodne im warunki, wtedy są grzeczne. Wymaga to ciągłej, codziennej pracy, ale innej rady nie ma.
Czysta kuwetka, świeża woda i posiłek, to podstawa, no i zabawy towarzyskie, bo kot nie może się nudzić.
Annes 77 i nifredill -Sabinko,
Frezje posadziłam przypadkiem bez wielkich oczekiwań, nawet nie wiedziałam, że mogą nie zakwitnąć. Byłam bezwarunkowo przekonana ,ze zakwitną i tak się stało.
Z pełnymi frezjami doświadczenia nie mam, zobaczymy czy i w tym roku mi się uda osiągnąć kwiatki, czy też było to szczęście nieświadomego początkującego.
ewelkacho 88
też bardzo pragnę by wiosna nadeszła. Te ostatnie tygodnie przedwiośnia jakoś nieznośne wyjątkowo w tym roku.
Musimy dotrwać, nie ma innego wyjścia, ale lekko nie jest.
cdn
Taki trudny okres trwa do końca marca, potem jest trochę luzu.
Usilne wypatrywanie wiosny nie przynosi rezultatów. Niby pogoda nie jest zła, ale przedłużające się przedwiośnie ciągnie się okrutnie. Ponura aura nie dodaje mi skrzydeł.
Wybaczcie więc okresy milczenia.
Klaryso - Justynko,
bardzo mi miło,że trudziłaś się przeglądaniem mojego wątku od początki. Pierwsze wiosenne fotki mam małe, nie umiałam wtedy jeszcze ich dopasować rozmiarem i tak zostały.
Mój ogródek cały sezon obfituje w bujne kwiaty. Trochę w nim braku myśli przewodniej, ale ogród to podobno ciągła nauka. Uczniowie wiadomo są zdolniejsi bardziej i mniej.
Jest zawsze szansa na poprawę designe.
ASK-anullo,
kotkom trzeba stworzyć dogodne im warunki, wtedy są grzeczne. Wymaga to ciągłej, codziennej pracy, ale innej rady nie ma.
Czysta kuwetka, świeża woda i posiłek, to podstawa, no i zabawy towarzyskie, bo kot nie może się nudzić.
Annes 77 i nifredill -Sabinko,
Frezje posadziłam przypadkiem bez wielkich oczekiwań, nawet nie wiedziałam, że mogą nie zakwitnąć. Byłam bezwarunkowo przekonana ,ze zakwitną i tak się stało.
Z pełnymi frezjami doświadczenia nie mam, zobaczymy czy i w tym roku mi się uda osiągnąć kwiatki, czy też było to szczęście nieświadomego początkującego.
ewelkacho 88
też bardzo pragnę by wiosna nadeszła. Te ostatnie tygodnie przedwiośnia jakoś nieznośne wyjątkowo w tym roku.
Musimy dotrwać, nie ma innego wyjścia, ale lekko nie jest.
cdn
- Yollanda
- 500p

- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Asmo -Alicjo,
miło powitać Elblążankę. Na jakiej ulicy mieszkałaś w Elblągu? Ja mieszkałam na UL. Kopernika, w pobliżu Dolinki, młyna i cmentarza Agricola. W Elblągu nadal mieszka moja matka i teściowa.
W ogródku początki wiosny widać. Już wychodzą narcyzy i tulipany, ale powoli , zdecydowanie za wolno.
Róż nie mam tak wiele, choć jak policzyć to prawie 50 sztuk.
Sama lubię oglądać, u innych ,piękne fotki róż z wyszczególnioną nazwą odmiany. Ta sama róża wygląda inaczej w czerwcu, inaczej we wrześniu, rozwinięta, lub w pąku, bez podpisu jest tylko ładnym obrazkiem bez informacji. Oprócz podziwiania piękna lubię poznać nazwę, szczególnie gdy róża zachwyca. Staram się więc podpisywać swoje,nawet te powszechnie znane, popularne odmiany.
Robię to , czego oczekuję od innych.
Madziagos,
Błoto każdego roku na wiosnę, to u mnie fakt niezaprzeczalny.
Może masz rację, że rośliny przetrwają te podtopienia , tak jak zawsze. Nie jest to sytuacja dla nich wyjątkowa.
Zamówiłam ostatnio kilka roślin lubiących mokradła, epimedia i brunery.
Cymo 2704 -Soniu i Ambo Marysiu,
zachęcam do sadzenia frezji. Nie wiele wysiłku, a efekt przyjemny. Mam nadzieję, że pełne także zakwitną, tak jak pojedyncze.
Carterko ,
zapraszam do mojego królestwa. Kolorowo tu i wesoło. Cudne kwiaty to zasługa nieodgadnionej natury i odrobiny mojej troski o nie.
Sasanko- Marysiu,
frezje to sympatyczne małe kwiatuszki. Zawsze w coś nowego warto zainwestować. Niespodzianki i prezenty to coś miłego i cieszy oko. W tym roku zamówiłam sobie, na pociechę przeciw smutkom, 3 odmiany epimedium i 2 brunery wielkolistne oraz jagodowiec wielkokwiatowy. Jest to próba dostosowania roślin do istniejących warunków, a nie owrotnie.
Lisico,
dłuży mi się okropnie okres przedwiośnia. Rozpaczliwie brakuje mi słońca
i błękitu nieba.
Czekam na wiele gatunków roślin.
Ujmując oczekiwania chronologicznie, na liście znajdują się:
najpierw krokusy, narcyzy, tulipany, troszkę później piwonie i irysy.
Wymienione gatunki zachwycają mnie ogromnie każdego roku.
Czekam na wybrane, pod różnym względem, irysy. Mam kilka ulubionych - to arcydzieła natury. Jest taki jeden pachnący faworyt - królewicz.
Zakochanie trwa i motyle w brzuchu jak oszalałe tańczą na jego widok i zapach, nie przemijają od lat.
Potem pojawią się róże, szałwie, liliowce i lilie oraz floksy, pysznogłówki. Też je wszystkie uwielbiam, ale motyle w brzuchu już spokojniejsze.
Jeszcze wspomnę dalie, które towarzyszą mi od lat. Obecność dali jest także obowiązkowa. Dość dobrze u mnie rosną.
Lisico, a Ty na jakie kwiaty czekasz szczególnie?
Teraz chciałabym takie widoczki zobaczyć:
Dla wszystkich stęsknionych wiosny.





miło powitać Elblążankę. Na jakiej ulicy mieszkałaś w Elblągu? Ja mieszkałam na UL. Kopernika, w pobliżu Dolinki, młyna i cmentarza Agricola. W Elblągu nadal mieszka moja matka i teściowa.
W ogródku początki wiosny widać. Już wychodzą narcyzy i tulipany, ale powoli , zdecydowanie za wolno.
Róż nie mam tak wiele, choć jak policzyć to prawie 50 sztuk.
Sama lubię oglądać, u innych ,piękne fotki róż z wyszczególnioną nazwą odmiany. Ta sama róża wygląda inaczej w czerwcu, inaczej we wrześniu, rozwinięta, lub w pąku, bez podpisu jest tylko ładnym obrazkiem bez informacji. Oprócz podziwiania piękna lubię poznać nazwę, szczególnie gdy róża zachwyca. Staram się więc podpisywać swoje,nawet te powszechnie znane, popularne odmiany.
Robię to , czego oczekuję od innych.
Madziagos,
Błoto każdego roku na wiosnę, to u mnie fakt niezaprzeczalny.
Może masz rację, że rośliny przetrwają te podtopienia , tak jak zawsze. Nie jest to sytuacja dla nich wyjątkowa.
Zamówiłam ostatnio kilka roślin lubiących mokradła, epimedia i brunery.
Cymo 2704 -Soniu i Ambo Marysiu,
zachęcam do sadzenia frezji. Nie wiele wysiłku, a efekt przyjemny. Mam nadzieję, że pełne także zakwitną, tak jak pojedyncze.
Carterko ,
zapraszam do mojego królestwa. Kolorowo tu i wesoło. Cudne kwiaty to zasługa nieodgadnionej natury i odrobiny mojej troski o nie.
Sasanko- Marysiu,
frezje to sympatyczne małe kwiatuszki. Zawsze w coś nowego warto zainwestować. Niespodzianki i prezenty to coś miłego i cieszy oko. W tym roku zamówiłam sobie, na pociechę przeciw smutkom, 3 odmiany epimedium i 2 brunery wielkolistne oraz jagodowiec wielkokwiatowy. Jest to próba dostosowania roślin do istniejących warunków, a nie owrotnie.
Lisico,
dłuży mi się okropnie okres przedwiośnia. Rozpaczliwie brakuje mi słońca
Czekam na wiele gatunków roślin.
Ujmując oczekiwania chronologicznie, na liście znajdują się:
najpierw krokusy, narcyzy, tulipany, troszkę później piwonie i irysy.
Wymienione gatunki zachwycają mnie ogromnie każdego roku.
Czekam na wybrane, pod różnym względem, irysy. Mam kilka ulubionych - to arcydzieła natury. Jest taki jeden pachnący faworyt - królewicz.
Potem pojawią się róże, szałwie, liliowce i lilie oraz floksy, pysznogłówki. Też je wszystkie uwielbiam, ale motyle w brzuchu już spokojniejsze.
Jeszcze wspomnę dalie, które towarzyszą mi od lat. Obecność dali jest także obowiązkowa. Dość dobrze u mnie rosną.
Lisico, a Ty na jakie kwiaty czekasz szczególnie?
Teraz chciałabym takie widoczki zobaczyć:
Dla wszystkich stęsknionych wiosny.





- Yollanda
- 500p

- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Mały ogródek
Majko 411,
Róża 'St Richard of Chichester', alias 'Sherloch Holmes' Harknessa, bardzo ładnie u mnie rośnie i kwitnie.
Jest zdrowa, kwiaty ma wielkie i pachnące owocami, pełne, o niespotykanym kolorze.
Pięknie powtarza kwitnienie. We wrześniu obsypana była kwiatami. Kwiaty dość trwałe, rozwijają się powoli.
Jestem z niej bardzo zadowolona. Krzew ma pokrój wzniosły, wyprostowany, jest szczupła, wysoka, rośnie do góry, nie w szerz.
Kilka fotek dla przypomnienia:
Róża 'St Richard of Chichester' Harknessa w lewym rogu 'Leonardo da Vinci' Meillanda, zwany pospolicie Leosiem


Na fotce poniżej, widać trzy kwiaty, każdy na innym etapie rozwoju. Zobacz jak pąk elegancko płatki ułożył, jak rozwija się dostojnie zanim pełny rozkwit osiągnie. W pąku jest bardzo piękna.

we wrześniu:

Zobacz przy okazji moją ' Luise Odier' , czy podobna do Twojej?


Róża 'St Richard of Chichester', alias 'Sherloch Holmes' Harknessa, bardzo ładnie u mnie rośnie i kwitnie.
Jest zdrowa, kwiaty ma wielkie i pachnące owocami, pełne, o niespotykanym kolorze.
Pięknie powtarza kwitnienie. We wrześniu obsypana była kwiatami. Kwiaty dość trwałe, rozwijają się powoli.
Jestem z niej bardzo zadowolona. Krzew ma pokrój wzniosły, wyprostowany, jest szczupła, wysoka, rośnie do góry, nie w szerz.
Kilka fotek dla przypomnienia:
Róża 'St Richard of Chichester' Harknessa w lewym rogu 'Leonardo da Vinci' Meillanda, zwany pospolicie Leosiem


Na fotce poniżej, widać trzy kwiaty, każdy na innym etapie rozwoju. Zobacz jak pąk elegancko płatki ułożył, jak rozwija się dostojnie zanim pełny rozkwit osiągnie. W pąku jest bardzo piękna.

we wrześniu:

Zobacz przy okazji moją ' Luise Odier' , czy podobna do Twojej?


Re: Mały ogródek
Wow
te zdjęcia mnie dobiły.
Ja już chcę wiosnę. 
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren

