
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, a wiem to od znajomego ogrodnika, poleca on by do oprysków dodac troszke płynu do mycia naczyń

Twierdzi, że wtedy środek, który stosujemy ma szansę wniknąć do rośliny, bo nie spływa tak szybko.
Postanowiłam wypróbować w tym roku, dam znać czy pomogło
