Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl

[Paulii]

Witaj Aniu Bardzo Ciekawy ten brązowy Irysek
Stokroteczka w trawie piękniutka aż szkoda trawkę kosić, bo by się taką ślicznotkę skosiło.
Tulipanowe ostatki piękne i śliczne. Kolejna Piwonia pięknie się rozwinęła
Osłonka brzozowa bardzo fajna i pięknie się w niej prezentują petunie.
Piękna kępa Irysków. Kolejne Iryski szykują się do kwitnienia.
Ślicznie zakwitły Ci Jastruny właściwe,(złocienie właściwe)
Różyczka już za chwileczkę pokaże swe płateczki. Jaśmin pięknie kwitnie.
Róża pięknie paczkami obsypana. Liliowiec za chwileczkę zakwitnie.
Śliczne niecierpki kupiłaś. Śliczne sadzonki kapusty pekińskiej wpadły w Twoje łapki. Gratisy do kapusty piękne. Szkoda, że rzadko się u mnie ujawniasz było by Mi bardzo miło jakbyś się ujawniała. Straty niestety mogą się zdarzać jak komuś jakiś Mój kwiatuszek wpadnie w oko muszę do tego przywyknąć i nie stresować się tym tak. I znów się niestety zdarzyły.
Cieplutko Pozdrawiam Miłego weekendu Ci życzę.

[anabuko1]

Aniu
Piękne iryski
Róże już Ci kwitną i jaśmin

[ann_30]

Aneczko może kiedyś zahaczysz o moje okolice,jeśli nie masz aż tak daleko
persymona u mnie też w tym roku na ryneczkach pełno kwiatów.Jak by się wszyscy zmówili,żeby mnie kusić na każdym kroku
leszczyna ja koleusy miałam jako nastolatka u siebie w pokoju i nawet nie pomyślałam,że mogą rosnąć na zewnątrz Teraz dopiero widzę ja dużo mają pięknych odmian
Shiz3R kilka z moich liliowców ma już pączki ale są i takie,które nie mają na razie wcale.Mam nadzieję,że jednak zdążą zakwitnąć w tym roku
Paulii marne to pocieszenie ale widocznie masz tak piękne kwiaty,że podobają się nie tylko Tobie.Nie mam słów na takie osoby co sięgają po cudze Również życzę udanego weekendu
anabuko1 różyczka już dzisiaj całkiem rozkwitła i chociaż nie prezentuje się imponująco to wspaniale pachnie Ostatnio otaczają mnie same zapachy

Dzisiejszy dzień jest piękniejszy niż mogłabym sobie zamarzyć.Cieplutko i słonecznie.Rano miałam okazję spotkać młodego trznadla który dopiero co wyfrunął z gniazda i zadomowił się na mojej śliwce a rodzice na przemian go dokarmiali.Świetny widok,żałuję że nie zrobiłam zdjęcia.Ale mam za to takie poranne foty:

[Dorfi]

Jak pięknie róża zakwitła. A na ostatnim zdjęciu co to za roślinka?

[Shiz3R]

Róża wspaniale wygląda. Iryski cudowne, szczególnie Flavascens w kupce pięknie się prezentują.
U Ciebie już lilia niedługo zakwitnie, a u mnie jeszcze długo poczekam na swoje.

[ann_30]

Dorfi ta roślinka to szczawik Deppego.Na razie jest malutki,bo dość późno go wsadziłam ale rozrasta się w spore kępy
Shiz3r tych irysków mam kilka sporych kęp i w czasie kwitnienia z daleka rzucają się w oczy.Tą lilię dostałam od znajomego z jego działki i sama jestem ciekawa jak rozkwitnie

[Shiz3R]

No lilia przepiękna, patrzę na nią cały czas i zastanawiam się jaki to może być kolorek. Wygląda na bardzo zdrową, a kolorek według mnie to taka mocna żółta w porywach do pomarańczowej. Nawet podobną nie wiem czy nie miałem, świeciła aż się z daleka, wyglądała tak:

[ann_30]

Całkiem możliwe,że będzie podobna.Mam nadzieję,że już niedługo się o tym przekonam

[ann_30]

Niestety tego weekendu nie zaliczę do udanych z wielu względów a jednym z nich jest wczorajsza nawałnica która miała miejsce wczoraj po południu Mam nadzieję,że Was burze ominęły i obyło się bez strat.A zaczęło się tak niewinnie:

Niektóre ze szkód:

Tulipany zostały pocięte przez grad:

Pozwólcie,że więcej nie pokażę bo aż nie chciało mi się robić zdjęć.
Dzisiaj już jest lepiej z pogodą:

[Dorfi]

Oj, szkoda. Mam nadzieję, że roślinki szybko nadrobią straty i wypuszczą nowe pąki kwiatowe.

[Shiz3R]

No bardzo szkoda, roslinki na tym ucierpiały tylko. Zawsze jest tak, że gdy pada deszcz i jest burza irysy na tym cierpią bardzo i nie tylko one. Trzeba potem czekać na następny rok i myśleć, że tak się znowu nie stanie.

[ann_30]

Dorfi przykro mi było patrzeć na te straty bo szkoda każdej roślinki.Najbardziej ucierpiały piwonie bo ich duże kwiaty nie wytrzymały wichury i deszczu
Shiz3R cieszy mnie,że reszta irysów nie ucierpiała,tylko ta odmiana.Wydaje mi się,że miały zbyt cienkie i długie łodygi podług reszty i dlatego nie oparły się podmuchom wiatru

Czy ktoś może wie co to za roślinka:

[Ruda_Zaba]

Współczuję, oby roślinki szybko się zebrały

[klarysa]

Aniu, współczuję.
U mnie niestety też nie obyło się bez strat. Szczęście, ze niedużych.
Myślę, ze to firletka smółka Lychnis viscaria.

[aneczka1979]

Aniu mam nadzieję, że roślinki szybko nadrobią straty i zapomnisz o tym przykrym wydarzeniu.

Moje piwonie nie ucierpiały gdyż kwiatów jeszcze nie rozchyliły. Iryski stoją na baczność, bo podparte kijkiem.