Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7723
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
MISIU....jestem i paczki rozpakowuję, ale idzie mi to bardzo opornie....chyba za dużo do zrobienia a doba nie chce się wydłużyć a i siły zaczyna brakować.......kiedy ja się zorganizuję

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10626
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu..dobrze że odezwałaś się
...spokojnie dasz radę...przynajmniej nie nudzisz się... 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7723
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
....oj jak dawno w tym miejscu nie odzywałam się....czasu co prawda mało a i obowiązków nadmiar...jednak działka była i jest nadal bliska memu
.....bywam rzadziej jak zawsze ale myślę, że to w tym roku tak będzie.....następne będą lepsze.......
....mimo zaniedbań na działce tak wszystko bujnie rośnie, nawet chwaściorów nie widać....
czosnki osiągnęły swoje wymiary...

...biały dyptam szykuje się do kwitnięcia...

...nawet kokorycz podgięta nie zginęła....rośnie w miejscu gdzie jest mokro a nawet błotko....

...hosty i kokoryczka tez bujają wysoko...

....azalie mimo to, że mają kącik bardzo mokry rosną i kwitną...natomiast rododendrony chyba nie poradzą sobie z mokradłem..



natomiast czereśnia nie poradziła sobie i już liście zrzuciła....usycha.....
podobnie dzieje się z bardzo duża jabłonią....

....mimo zaniedbań na działce tak wszystko bujnie rośnie, nawet chwaściorów nie widać....
czosnki osiągnęły swoje wymiary...

...biały dyptam szykuje się do kwitnięcia...

...nawet kokorycz podgięta nie zginęła....rośnie w miejscu gdzie jest mokro a nawet błotko....

...hosty i kokoryczka tez bujają wysoko...

....azalie mimo to, że mają kącik bardzo mokry rosną i kwitną...natomiast rododendrony chyba nie poradzą sobie z mokradłem..



natomiast czereśnia nie poradziła sobie i już liście zrzuciła....usycha.....
podobnie dzieje się z bardzo duża jabłonią....

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- nataszka
- 100p

- Posty: 146
- Od: 19 mar 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowa Sól-lubuskie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Ślicznie u Ciebie, tak kolorowo
I trawka jak równiutko przystrzyżona, moja niedługo sięgnie mi kolan jak tak dalej będzie padać bo przez te deszcze nie ma kiedy skosić i bardzo mnie to denerwuje 
-
Stachu 1956
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Leszczyna-fajnie kolorowo w nowym ogrodzie,
kwitnące azalie dodają uroku,,
kwitnące azalie dodają uroku,,
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
WITAJ KRYSIU pięknie, co to jest niebieskie, u mnie nie wiem czemu, czosnek nawet nie wschodzi, może za bardzo chce, a teraz pora deszczowa, nawet nie ma jak pójść do lasku podejrzeć, pozdrawiam Basia 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Z przyjemnością obejrzałam sobie "przegląd ogrodu w skrócie"
ale u Ciebie roslinki mają jednak większe przyspieszenie - u mnie dyptam dopiero ma zamiar kwitnąć... moze za tydzień...
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu czy mogę Cię prosić o zebranie nasionek z białego dyptamu? Sadziłam go u siebie już trzy razy ale niestety nie chciał rosnąć, różowy rośnie bez problemu a ten biały kaprysi.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu działeczka jakbyś cały czas o nią dbała, bardzo ładnie wygląda, mnie też wpadł dyptam jakbyś zebrała więcej nasion (wiem że trudno bo on strzela) to się uśmiecham 
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu, hyzop nadal czaka na Ciebie. Może za rok?

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Alina-277
- 200p

- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu napisz pw.co się dzieje...moje a raczej twoje kwiatki bardzo szybko się rozeszły na zjeździe...Pozdrawiam...
Pozdrawiam... Alina .
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7723
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
ALINKO.....list do Ciebie popłynął, zajrzyj do poczty.....
dobrze, ze kwiatki się rozeszły i nie musiałaś wozić do domku........ja mimo wszystko podglądałam Was chwilkami i widziałam, że każdy przyjechał odpowiednim samochodem aby łupy się zmieściły.....
ROMIX....a może podeślę Tobie dużą kopertę bąbelkową ze znaczkiem i będę miała roślinkę ze Zlotu mimo to, że nie dotarłam.......Romku rok czekać mam
MASKO JALU........nasionka będę zbierała tylko przypomnijcie się a na pewno wyślę.......ale okazuje się, że wczoraj byłam na działce i dojrzałam wynurzającego się z chwaściorów różowego Dyptama....malutki bo malutki...ale przecież urośnie.....
BASIU.....niebieska roślinka o którą pytasz to kokorycz podgięta.......chyba tegoroczna wilgoć jej bardzo służy bo wyjątkowo mocno się rozrosła i bardzo ładnie kwitnie.....
STACHU....toć przecież stara działka...nie poznajesz.....na nowej w poniedziałek wsadziłam pierwsze tuje szmaragdy ale jeszcze nie wszystkie.......ziemię pod kwiaty muszę sama przekopać bo mi nikt tak zaraz nie dogodzi, a że czasu mało to i ogród goły........ale już sporo miejsca zrobiła więc zacznę pomału wykradać roślinki z działki ROD....
NATASZKO....my też tak kradniemy czas aby coś zrobić na działce i koło domku......na działce bardzo mokro, posadzone dynie wygniły ....ogórki podobnie.....
dobrze, ze kwiatki się rozeszły i nie musiałaś wozić do domku........ja mimo wszystko podglądałam Was chwilkami i widziałam, że każdy przyjechał odpowiednim samochodem aby łupy się zmieściły.....
ROMIX....a może podeślę Tobie dużą kopertę bąbelkową ze znaczkiem i będę miała roślinkę ze Zlotu mimo to, że nie dotarłam.......Romku rok czekać mam
MASKO JALU........nasionka będę zbierała tylko przypomnijcie się a na pewno wyślę.......ale okazuje się, że wczoraj byłam na działce i dojrzałam wynurzającego się z chwaściorów różowego Dyptama....malutki bo malutki...ale przecież urośnie.....
BASIU.....niebieska roślinka o którą pytasz to kokorycz podgięta.......chyba tegoroczna wilgoć jej bardzo służy bo wyjątkowo mocno się rozrosła i bardzo ładnie kwitnie.....
STACHU....toć przecież stara działka...nie poznajesz.....na nowej w poniedziałek wsadziłam pierwsze tuje szmaragdy ale jeszcze nie wszystkie.......ziemię pod kwiaty muszę sama przekopać bo mi nikt tak zaraz nie dogodzi, a że czasu mało to i ogród goły........ale już sporo miejsca zrobiła więc zacznę pomału wykradać roślinki z działki ROD....
NATASZKO....my też tak kradniemy czas aby coś zrobić na działce i koło domku......na działce bardzo mokro, posadzone dynie wygniły ....ogórki podobnie.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- romix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu, tamta na zlocie poszła do kogoś innego. Ta która ma być dla Ciebie rośnie w u mnie ogródku. Teraz czas na przesadzanie niezbyt odpowiedni, już prawie kwitną. Na zlot wszyscy kopali bez względu na teorię, bo spotkanie było najlepsza okazją na wymianę. Jeżeli będziesz chciała koniecznie, to możemy pomyśleć o wysyłce jesienią albo wiosną.
Myślę jednak, że najlepszym wyjściem będzie przyszłoroczny zlot.
Nic tak nie wzmaga apetytu jak czekanie
.

Myślę jednak, że najlepszym wyjściem będzie przyszłoroczny zlot.
Nic tak nie wzmaga apetytu jak czekanie
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Los chciał że znowu się nie spotkałyśmy... mówi się trudno i żyje się dalej... do trzech razy sztuka i na następnym zlocie to już mus będzie 
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7723
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
ROMEK.........zgadzam się, ze czekanie wzmaga apetyt ale apetyt też wzrasta w miarę jedzenia.........ale ja za hyzopem poczekam do następnego zjazdu.....nie ma problemu.....
JAGUSIA.....mnie ten los nie oszczędza jak widać......ale trzeba myśleć pozytywnie
dzisiejszy dzień działkowy po troszku, wszystko rośnie na potęgę bo u mnie wilgotno....podlewać nie muszę a i plewić za dużo też nie trzeba.......
tak wygląda mój warzywniak....niewiele wschodzi ......nasionka gniją.....

natomiast kwiaty w wyższym miejscu mają się całkiem dobrze....


JAGUSIA.....mnie ten los nie oszczędza jak widać......ale trzeba myśleć pozytywnie
dzisiejszy dzień działkowy po troszku, wszystko rośnie na potęgę bo u mnie wilgotno....podlewać nie muszę a i plewić za dużo też nie trzeba.......
tak wygląda mój warzywniak....niewiele wschodzi ......nasionka gniją.....

natomiast kwiaty w wyższym miejscu mają się całkiem dobrze....


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna

