Mój ogród-Eukomis część 5

[ewa w]

To może zdradzisz Halinko tajemnicę czym pryskałaś Twoje róże .Możesz nawet na PW chętnie skorzystam z przepisu .Słonko i powietrze bez trujących gazów to też atut pięknego kwitnienia róż

też ciekawi mnie czym psyskasz. mam jeszcze szansę na pryskanie w tym roku- nie za póżno?
Rewelacyjne masz różyczki

[eukomis]

JADZIU- na moich różach też się zdarzaja pojedyncze liście zaatakowane plamistością,cudów nie ma. Usuwam je i na śmietnik. Pryskam róże co dwa tygodnie i ziemię w okół róż, to żadna tajemnica czym, szare mydło takie bardzo ciemne jakim dysponowali kiedyś pracownicy kopalni i ocet tym pryskam na wiosnę i na zimę przed otuleniem .W lecie na przemian z wywarem ze skórek z grapefutów i soda, robię to systematycznie i takie efekty,i wychodzi tanio. Spożywamy te owoce to przez zimę suszę skórki i w lecie jest wywar do oprysku.Te opryski też niszczą u mnie pojawiające się mszyce. Zmuszona byłam wymyśleć coś do oprysku bo wiesz środki chemiczne niezbyt pachną i są trujace dla ludzi. Mieszkańcom chemia leciałaby przez otwarte okna do mieszkań i byłaby wojna w ADM i mogłabym się pozbyć ogródka. Lepiej dmuchać na zimne.

EWA -w śmiało możesz opryskać róże i ziemię w okół, by zniszczyć zarodniki grzybów przed kopczykowaniem pozbieraj opadłe liście i zabierz do śmietnika, nie na kompost albo spal.

[JAKUCH]

No tak Halinko , tylko skąd teraz wziąć takie mydło jest tylko Jeleń ten jasny Niestety regularne opryski bez chemii to pełne powodzenie uprawy wiem coś o tym Trzeba wypróbować .Czyli ile skórek na 1 l wody i ile sody ,[ kto pyta nie błądzi ] Żadnych chorych roślin nie daję na kompost to oczywiste

[eukomis]

Jadziu ja dostałam od mojej koleżanki ale też kupiłam u mnie w sklepie wszystko po 2zł .Ty mieszkasz w górniczym mieście więc ludzie mają takie mydło w piwnicach. Tylko pytaj, a najlepiej zaczepić takich piwoszy podsklepowych i im powiedzieć że potrzebujesz to ci za piwko przyniosą
Jadziu ja zbytnio nie odmierzam ale biorę tak około czterdzieści deko suszu razem z pogniecionymi pestkami gotuję tak z 15m 1l wody i studzę uzupełniam wodę do 5l przecedzam przez siteczko dodaję 1/2 łyżeczki sody i gotowe.
A z szarym mydłem to tak kostkę 200g dziele na 3 częsci i jedną częsć sicieram lub kroję zalewam 1l gorącej wody i mieszam aż sie mydło rozpusci i wystygnie uzupełniam wodę do 5l i dodaję tak 50ml octu i perfum zeby mieszkańcom pachniało gotowe ja mam opryskiwacze 5l.Wiesz ja myślę że to mydło biały jeleń to ma te same właściwości tylko jest trochę ucywilizowane kolorystycznie.Ja mam takie.

[lanceta]

Halinko,przeczytałam z zainteresowaniem,podoba mi się Twoja profilaktyka w ogródku - muszę wypróbować.Wielkie dzięki

[Margo2]

Ja też spróbuję

[eukomis]

Lodziu ja już nie pracuję zawodowo to mam dużo czasu na wymyślanie i przygotowywanie mikstur jedne poskutkują inn nie. Co roku robię gnojówkę z pokrzyw i liści chrzanu, z gałązek pomidorów i żywokostu i podlewam jak zaczyna padać deszcz, bo w tedy mieszkancy mają okna pozamykane to im nie pachnie .Ten eliksir trzymam w wiaderku z pokrywką na klombie wśród traw na zapłociu.Jakoś do tej pory nikt się nim nie zainteresował i nie chapnął . Myślę w przyszłym roku zrobić eliksir z liści bluszczu i ostrej papryki hili ona też dezynfekuje. W krajach azjatyckich ludzie jedzą posiłki ostre celu uniknięcia zatruć pokarmowych, to i morze na grzyba róż pomorze

[dorcia7]

Ciekawe sposoby masz

[lora]

Halinko bardzo ciekawie bez chemii...
ja na mszyce to gotuję pokrzywę ostudzę i polewałam no teraz będę psikała...

[JAKUCH]

Liście zwykłego bluszczu i papryki a skąd taki pomysł Halinko Wiem ,że paprykę ostrą ,pieprz można stosować do maści rozgrzewających, ale na opryski róż No właśnie ciekawe sposoby Dziękuje Halinko już zaraz sobie wszystko zaklikałam .Gnojówki też robię Może moja mama ma jeszcze takie mydło muszę ja zapytać .ja używam mydła ogrodniczego potasowego ,z czosnkiem ,z wrotyczu i to dodaje do oprysku

[juni]

Ciekawe jakie perfumy stosujesz tzn.jakie odpowiadają mieszkańcom - i wcale się nie śmieję.

[jola1]

Halinko a co z wyjazdem w rodzinne strony,byłaś w moich okolicach?

[eukomis]

BEATA ty się nie śmiej bo jakby nie twoje mydło to róze by szlag trafił a do mydła dodaję perfumy mojej mamci "Być Może" takie były kiedyś dostępne.


JOLUŚ -nie jechała pojechała moja córka, ja chyba na wiosne tak w Maju będe jechac to się do ciebie odezwę pozdrawiam.

[akl62]

Przepis strasznie skomplikowany ..
eukomis, nie piekły Cię uszy ? Na bielskim spotkaniu z podziwem mówiłyśmy o Twoim ogrodzie.
Wszystkie kiedyś mieszkałyśmy na blokowisku. Ja to nawet nadal, choć w domku. I chciałybyśmy mieć takiego zapaleńca za siąsiadkę.

[ewa w]

Dzięki za cebulki- już posadzone a Twoja vanilka zaczyna wypuszczać coraz więcej listeczków
W Castoramie też była przecena i znowu wyskoczyłam z forsy No i pada tak jak głosili i nie mogłam popsikac różyczek Twoim mydełkiem