Nalewka - cała prawda o ogródku

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Zasmuciłaś mnie Nalewko, bo ja właśnie przymierzałam się do łaki kwietnej i jestem na etapie przeorania ugoru, a poniewaz ziemię mam również gliniastą to właśnie opadły mnie wątpliwości co do mojego pomysłu :?
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Wczoraj podlałam pierwszy raz pnącza przy wschodniej ścianie, bo sucho tam było strasznie. W ogóle pracowita jestem jak pszczółka, sama się sobie dziwię :D

A oto magnolia. Jeszcze nie całkiem rozwinięta, ale już tuż tuż :)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wczoraj Prot pogonił bażanta! Już, już poleciałby za nim, ale jednak opadł na ziemię :D No i zmniejszył populacje myszy polnych. Fuj!
Systematycznie też wykopuje dziury koło tarasu, jakby mu coś tam spod spodu pachniało, może jakieś zwierzaki mają tam swoje zimowe schronienie? Skutek jest taki, że dwa razy dziennie zasypuję to, co pies rozkopał, rozrzucając ziemię i ściółkę po trawniku. Roślin w tych miejscach już dawno nie ma, bo je sumiennie wykopał.

Znalazłam też dowody obgryzienia azalii przez jakieś cosie, żywe, a złośliwe, bo obżarły najsmaczniejsze, czyli pączki! Już się szykuję do kupienia drutu pod prądem, takiego elektrycznego pastucha. Na normalny płot w tym roku nie mamy co liczyć, a więc pozostaje kupić i rozwiesić drut kolczasty :P

Ganiam z "krawędziakiem" po rabatkach, okrawam wszystko co się da, a jak się nie da, to też obcinam :D Boski sprzęt, powiadam wam, naprawdę świetny!

Wyciągnęłam też lilie w donicach na taras, bo w piwnicy miały już spore wybielone pędy. No i teraz nie bardzo wiem, co z nimi zrobić. Wkopać z doniczkami do ziemi? Przesadzić z doniczek na rabatę? Nie za wcześnie? Niby te, co je sadziłam jesienią i zostawiłam na zimę w glebie już mają kiełki, ale to inne lilie, bardzie odporne na chłody. Hm, chyba zostawię na tarasie do maja, tak będzie łatwiej ochronić je przed ew. przymrozkami. A może jednak w ziemi byłoby im lepiej? No, nie wiem, pomyślę o tym jutro :D

Czy znacie taki komunikat? Ja go widzę co drugi klik, Wrrrr!!!
Przekroczono limit czasu połączenia
Serwer nalewka.fotosik.pl zbyt długo nie odpowiada.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Witaj Nalewko!
Piękne magnolie!
Z koszeniem Sz. M.było tak jak myślałam,miałam jakieś niejasne przeczucie, że tak właśnie będzie wyglądało to koszenie...
Mój Krzyż Pański od razu by zepsuł samochodzik - kosiarę, lub ostatecznie wygolił by cały ogród, wszystkie kwiaty..
Pozdrawiam.
:twisted:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Nalewko! Piękna magnolia!
Kusząco piszesz o krawędziaku ;) Jeszcze kilka opowieści a też go zapragnę mieć :D
Uświadomiłaś mi, że też muszę moje lilie włożyć do doniczek....
Niestety nie wiem co Ci doradzić odpowiedzialnie w sprawie Twoich lilii...
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ładnie? No to jedźmy dalej. Dwie sasanki, jedna w półcieniu, druga w pełnym słońcu.
Obrazek Obrazek Obrazek

Dereń jadalny.
Obrazek

Tulipany dopiero startują. Rozwinięte w południe, w nocy stulają się w ruloniki :)
Obrazek Obrazek Obrazek

A te dopiero się szykują do kwitnięcia.
Obrazek Obrazek

Irysy wyglądają jak szczotki.
Obrazek

Co ostatnio robiłam?
- dwie dziury wykopane przez psa przy różach i przy schodkach zakopałam (nową ziemią) i posypałam rozsypaną na trawniku ściółką,
- wytłumaczyłam psu, że nie kopie się dziur w grządkach przy tarasie, wyglądał, jakby rozumiał,
- pogodziłam się z kolejną dziurą przy schodkach, pies kiedy mnie zobaczył sam pomknął na swoje posłanie, a ja dziś zasypię wykopane doły i dosadzę wiesiołka, bo rośliny tam rosnące już tam nie rosną :(
- trzy psie dziury na łące (zeszłoroczne) zasypałam nową ziemią,
- pogodziłam się z dwiema nowymi dziurami, dobrze, że chociaż trawnik Prot zostawia w spokoju...
- obkopałam "krawędziakiem" drzewka w sadzie (tzn. śliwki, bo jabłonkę zrobiłam wcześniej), odchwaściłam i poprawiłam ściółkę (trzeba dosypać nowej, bo już się "zjadła"),
- obkopałam jw. długą rabatę (rynnę) i odchwaściłam ją dokładnie,
- podsypałam garstką azofoski większość krzewów i drzewek, niektóre inne dostały siarczan magnezu,
- podlałam z zielonego wiadra maliny (pełne zielone wiadro to jakaś tona przetachana taczkami pod górkę i - jeszcze gorzej - z górki),
- przytargałam ze spaceru kolejne gałęzie do pocięcia, na razie mamy z nich pod piwnicą szałas :D
- wyrwałam ze żwiru większość kępek trawy. To te zeszłoroczne, nowych nie widzę, może rozsypany Casoron rzeczywiście działa?
- odchwaściłam część krawędzi skarpy (tuż przy trawniku) bo trawsko przeszkadzało tulipanom,
- opieliłam całą niską część skarpy z dąbrówką, kalinami i hortensjami, rozgarnęłam wszystkie kopczyki usypane jesienią, cieszę się bardzo, bo nawet delikatne lobelie puszczają listki,
- odchwaściłam połowę albo więcej wysokiej skarpy skacząc po "półkach" jak skoczek - bzyczek. Od wczoraj znowu wiem, jak się robi szpagat :D

Itd, itp, od początku tygodnia działam bardzo intensywnie, no cóż, jak zwykle więc przesadziłam z pracami domowymi i ogrodowymi i teraz mam za swoje... dziś paluszki nie chcą mi się zginać, łokcie bolą przy podnoszeniu herbaty do ust, grzbiet ponaciągał się niemiłosiernie i skrzypi, głowa mnie boli, mam katar i opryszczkę, i muszę przyhamować :wink: Będą powolne spacerki z psem, posiedzę sobie nad jeziorem, potem na tarasie, może pojadę po gazety do "miasta", ponudzę się ... A potem zbiorę wczorajsze chwaściory do wiadra (pewnie będzie tego więcej, niż jedno wiadro) i zacznę pielenie kolejnej części skarpy...

Cdn.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ta hiacyntowa szczotka to na pewno irysy?

A lilie w ziemi - może za tydzień coś będę mógł powiedzieć. Bo zakupione w poniedziałek brutalnie zakopałem, mimo żółtozielonej szczotki na wierzchu. Jak wyjdą - to powiem, że tak można. Zasypałem, bo ta szczotka rosła sobie w dziwnym kierunku, w bok. Gdybym miał takie prosto rosnące, to wsadziłbym teraz w ziemię i na noc przykrywał słoikami.

A Prot nie napisze, czemu tak kopie? Ostatnio jak coś pisał, to zeżarło, ale debiut miał całkiem niezły :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Życzę więc miłego relaksu przy herbatce na tarasie i powrotu giętkich łokci i kolanek :D
Czekam niecierpliwie na kolejne relacje :D
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Ja również pozdrawiam i czekam na wiadomości!
Z Twoim psem trzeba koniecznie poważnie porozmawiać, on chyba jest roztrzepany i nie słucha uważnie jak się do niego przemawia!?
:P
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Mowią, że pies zawsze poda się na kogoś w rodzinie.
Zatem Prot pewno ma swojego sobowtóra. :wink: :lol: Pod względem zachowania oczywiście. ;:113
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Mój niestety upolował bażanta, zbierałam ostatnio resztki ptaka :cry:
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

No tak, hiacynty też już kwitną :D A szczotka jest tutaj:

Obrazek

A tu bergenie, już za chwileczkę, już za momencik...

Obrazek

Biały i błękitny barwinek, oba są równie urocze :)

Obrazek

Obrazek

Tu będzie kwitł pigwowiec, ale jeszcze trochę czasu mu to zabierze :D

Obrazek

Dziś znowu narobiłam sporo zdjęć, bo rozwinęły się kolejne narcyzy i okazało się, że mam ich co najmniej sześć odmian :roll: Ot, skleroza, ale jaka to przyjemna rzecz dać się tak zaskoczyć :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Ja tak czytam opis działań i w jego połowie myślę, - TA Kobieta żyje i jeszcze PISZE??? :shock:

Ja bym leżała tydzień bez ruchu.

Zakochałam się w białym barwinku!
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Nalewka pisze: - dwie dziury wykopane przez psa przy różach i przy schodkach zakopałam (nową ziemią) i posypałam rozsypaną na trawniku ściółką,
- wytłumaczyłam psu, że nie kopie się dziur w grządkach przy tarasie, wyglądał, jakby rozumiał,
- pogodziłam się z kolejną dziurą przy schodkach, pies kiedy mnie zobaczył sam pomknął na swoje posłanie
No ładnie... :;230 Nalewko, czy my mamy tego samego psa ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wpadłam do Ciebie, popatrzeć, może coś odgapić ... Po ilu latach od posadzenia kwitnie bergenia, moją sadziłam późnym latem 2008, ma nowe listki, ale ani pół kwiatka. Miło poczytać Twoje opowieści.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
babeczka03
100p
100p
Posty: 197
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Nalewko cudnie jest u Ciebie! powinnaś napisać książkę ! Ilustracje do niej są piękne, a opowieści takie ciekawe. :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”