Ogródek AGNESS cz. 11
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Pomysł wart naśladowania z prymulkami
Ja już nie patrzę na róże bo chyba nic nie wypatrzę i zaczynam kupować nowe 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Agnieszko
Piękna kolekcja sasanek, uwielbiam, jak jest ich tak dużo - u mnie tylko trzy, bo zajmują dużo miejsca w lecie - ale kiedyś to nadrobię.
Chyba się pogniewam na pewien sklep z cebulami - skusiłam się jesienią, bo szachownice są takie piękne - kupiłam Michajłowskiego i kostkowate - nie wzeszła ani jedna
Będę podziwiać u Ciebie.
Chyba się pogniewam na pewien sklep z cebulami - skusiłam się jesienią, bo szachownice są takie piękne - kupiłam Michajłowskiego i kostkowate - nie wzeszła ani jedna
Będę podziwiać u Ciebie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Hej Aguś:)
Obudziła się chociaż jedna róża,ktorą wcześniej spisałaś na straty? Ja jeszcze liczę na cud,chociaż jak sprawdzam zeszłoroczne fotki to w połowie kwietnia mój Abraham miał już spore przyrosty
Obudziła się chociaż jedna róża,ktorą wcześniej spisałaś na straty? Ja jeszcze liczę na cud,chociaż jak sprawdzam zeszłoroczne fotki to w połowie kwietnia mój Abraham miał już spore przyrosty
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Elu ja jeszcze czekam....myślę, ze wieloletnie może ruszą, bo mają silne potężne korzenie....ale te sadzone w zeszłym roku mogę spisać na straty....Zobaczę jaka będzie sytuacja, ale chyba już nie będę uzupełniała tych wypadniętych...kupię tylko z 10 krzaczków na których mi szczególnie zależy, a miejsce pozostałych pójdą azalie wielkokwiatowe i hortensje....one są niezawodne...Wprawdzie i róże były przez wiele lat niezniszczalne....ale tak mi teraz smutno, że chyba na jakiś czas dam sobie z nimi spokój....tym bardziej, że taka dziwaczna zima nie byłą ostatnia, tylko każda kolejna jest coraz bardziej zwariowana
Aniu witaj , jak dawno Cię nie było
Sasanki faktycznie latem mają wielkie liściory i zajmują mnóstwo miejsca, tak, że na Twoim skalniaczku za bardzo by się panoszyły, gdyby były w większej ilości.....u Ciebie takie skalne perełki, że muszą być wyeksponowane
Bardzo szkoda, ze nie pojawiły się szachownice, ja też zamawiałam w sklepie internetowym, wyszły wszystkie, ale niestety zamówione 4 odmiany a okazało sie, ze pomylone i są tylko 2
Aniu moje różyczki nadal jak zaklęte, ale cały czas mam nadzieję, nawet te, które żyją mają dopiero małe pąki, więc jeszcze mam nadzieję co do niektórych....część jak np Graham Thomas, Pilgrim ,Westerlandy, Don Juan, Wiliam Morris już widać, ze martwe....ale jeszcze nie wykopuję...ciągle się łudzę.......
Aniu witaj , jak dawno Cię nie było
Sasanki faktycznie latem mają wielkie liściory i zajmują mnóstwo miejsca, tak, że na Twoim skalniaczku za bardzo by się panoszyły, gdyby były w większej ilości.....u Ciebie takie skalne perełki, że muszą być wyeksponowane
Bardzo szkoda, ze nie pojawiły się szachownice, ja też zamawiałam w sklepie internetowym, wyszły wszystkie, ale niestety zamówione 4 odmiany a okazało sie, ze pomylone i są tylko 2
Aniu moje różyczki nadal jak zaklęte, ale cały czas mam nadzieję, nawet te, które żyją mają dopiero małe pąki, więc jeszcze mam nadzieję co do niektórych....część jak np Graham Thomas, Pilgrim ,Westerlandy, Don Juan, Wiliam Morris już widać, ze martwe....ale jeszcze nie wykopuję...ciągle się łudzę.......
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Ja też się jeszcze łudzę ,że z tych czarnych, różanych badyli coś odpuści .
Na razie cała rabatka pusta .
Szachownice kostkowate też miałam ,ale po zimie ich nie widać .
Na razie cała rabatka pusta .
Szachownice kostkowate też miałam ,ale po zimie ich nie widać .
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Witaj Agness, nie było mnie przez weekend a tu się tyle dzieje. Świetne kompozycje z prymulkami, u mnie niestety większość wymarła. Szachownice okazałe - zakochałam się i koniecznie muszę nabyć. Kupuje się cebulki na jesieni? To samo dotyczy tulipanków Tarda. To tulipany botaniczne czy coś mylę? może to jeszcze jakieś inne? No i cebulice. One same się rozsiewają? Kiedy siać/czy trzeba kupić kłącze/cebulki?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Joluś z różami prawdziwy pogrom w całym kraju, ja swoich na razie nie wykopuję....zobaczymy....
Szkoda, że Twoje szachownice nie pojawiły się, czy mogły zostać skonsumowane przez jakieś paskudy???
Aprilku u mnie też prymulkowy pogrom, bardzo dużo wypadło, na szczęście troszkę pozostało i będę je rozsadzała, zeby uzupełnić braki...
Cebule szachownic i cebulic sadzi się w sierpniu, a tulipanki Tarda ( botaniczne) sadzi się od września, październik
Cebulice jak już są w ogródku, to później rozsiewają się i można je spotkać w najbardziej niespodziewanych miejscach
Szkoda, że Twoje szachownice nie pojawiły się, czy mogły zostać skonsumowane przez jakieś paskudy???
Aprilku u mnie też prymulkowy pogrom, bardzo dużo wypadło, na szczęście troszkę pozostało i będę je rozsadzała, zeby uzupełnić braki...
Cebule szachownic i cebulic sadzi się w sierpniu, a tulipanki Tarda ( botaniczne) sadzi się od września, październik
Cebulice jak już są w ogródku, to później rozsiewają się i można je spotkać w najbardziej niespodziewanych miejscach
- Ewelina7
- 200p

- Posty: 459
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Agnieszko, kupiłam wczoraj dwie sasanki, ciemnoróżową i niespodziankę - jeszcze w pąku, zobaczę jak zakwitnie... Tylko dwie, bo jakiś taki marny był wybór w moim ogrodniczym. Jutro pewnie podskoczę na targ, może jeszcze jakieś uda mi się znaleźć. Już wiem, czemu wcześniej nie zwracałam na sasanki uwagi, one bardzo niepozornie wyglądają w sprzedaży w doniczkach - odrobina listeczków i wątły kwiatuszek... Dopiero Twoje zdjęcia pokazały mi co naprawdę sasanka potrafi...AGNESS pisze:
Ewelinko koniecznie daj znać co udało Ci się upolować![]()
Szachownice najlepiej sadzić w sierpniu, wtedy zdąża pięknie ukorzenić się do zimy i wiosną zakwitną![]()
U mnie wiosna dopiero rozkwita, ostatnie deszcze i kilka ciepłych dni spowodowały rozkwit wielu roślin, jeszcze kilka dni temu było naprawdę szaro, aż trudno w to uwierzyć, bo teraz z dnia na dzień bardziej kolorowo i wesoło![]()
Posadziłam je wczoraj, a potem dopiero wyczytałam u Ciebie, że sasanki preferują gorsze warunki glebowe, a ja moim wybrałam najlepsze miejsce w ogródku
Trzymam kciuki za Twoje róże, może jeszcze dadzą radę? Właściwie to przecież dopiero początek porządnej wiosny, może potrzebują więcej czasu?
Pozdrawiam,
Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
moje szachownice (białe miałam) tez przepadły... gdzieś... po zimie... trzeba będzie dokupic jesienią...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
To na szachownice też jakiś pogrom?
jesienią sadziłam białą kostkową i ani widu, ani słychu
Agnieszko, żeby Cię pocieszyć, że może jeszcze coś puszczą, to napiszę, że jesienią dostałam sadzonkę Sophia Renesance. Posadziłam.
Wyglądała na martwą, bo badyle były całkowicie suche i ani jednego oczka. Nagle pojawił się spod ziemi gruby, czerwony pęd.
Wybiła widać gdzieś daleko z miejsca szczepienia.
jesienią sadziłam białą kostkową i ani widu, ani słychu
Agnieszko, żeby Cię pocieszyć, że może jeszcze coś puszczą, to napiszę, że jesienią dostałam sadzonkę Sophia Renesance. Posadziłam.
Wyglądała na martwą, bo badyle były całkowicie suche i ani jednego oczka. Nagle pojawił się spod ziemi gruby, czerwony pęd.
Wybiła widać gdzieś daleko z miejsca szczepienia.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Ja też jeszcze nic nie wykopuję i patrzę z nadzieją że może coś zobacze ale jak na razie nic
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić ogrodu bez róż 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Agusiu widzę, że szachownice ładnie obrodziły. Pomysłowo posadziłaś pierwiosnki, ładnie wyglądają i w różne miejsca można je postawić. Wiosna u ciebie na dobre już zagościła. Na skalniaczku (ostatnia fotka) kwitnie różowa roślinka czy może znasz jej nazwę?
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Aguś czy u Ciebie różyczki nic a nic.Ja już tracę nadzieje.Smutno wyglądają te czarne kikuty.Dla pociechy serca kupiliśmy osiem krzewów róż i posadziliśmy inne miejsca dając świeżą ziemie..Zaraz radośniej się zrobiło w ogródku.Ale czekam cierpliwie na moje kochane stare róże.
Dlaczego szachownica tak się nazywa.I czy są jakieś odmiany .Musze przyznać ,że wiosna u Ciebie w pełni.Bardzo kolorowo i tak radośnie.
Dlaczego szachownica tak się nazywa.I czy są jakieś odmiany .Musze przyznać ,że wiosna u Ciebie w pełni.Bardzo kolorowo i tak radośnie.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Witaj Aga
Z zasady nie wyrzucam zbyt szybko przemarzniętych roślin. I czasami opłacą się. Nie mam zbyt wielu róż,tylko 12. Jedna mi przemarzła. Dwie w niezłym stanie wypuściły pędy z ziemi. Może i ta wypuści , choć po poprzedniej zimie była mizerna , chyba zbyt mało odporna na nasze ,,syberyjskie'' zimy. Szachownic nie mają amatorów , pewnie zmarzły.
Z zasady nie wyrzucam zbyt szybko przemarzniętych roślin. I czasami opłacą się. Nie mam zbyt wielu róż,tylko 12. Jedna mi przemarzła. Dwie w niezłym stanie wypuściły pędy z ziemi. Może i ta wypuści , choć po poprzedniej zimie była mizerna , chyba zbyt mało odporna na nasze ,,syberyjskie'' zimy. Szachownic nie mają amatorów , pewnie zmarzły.

