Tajemnicze zakątki u Joli i Adama cz.2

[Ewa_tuli]

U mnie Jolu zmarzła sałata i paprocie, parę drobnych roślinek.
tarasowe schowałam -uff.

[delosperma]

Przyszłam późno z rewizytą , i wciągnęło mnie. Tak tu u Was pięknie , że aż dech zapiera. Wrócę jak najszybciej, żeby dokładnie zwiedzić i nacieszyć oczy.

[jola1010]

Witam

survivor26 , Lukrecja , ewa_tuli Na szczęście wygląda na to , że te co ucierpiały to tylko przymarzły im liście, które trzeba obciąć ... reszta da sobie radę odrośnie na nowo. A tarasowe na szczęście wniosłam do domu

igielka78 Witaj w naszym wątku cieszę się , że masz ochotę do nas jeszcze powrócić - zapraszamy na kolejne odwiedziny.

delosperma witaj "sąsiadeczko" miło , że nas odwiedziłaś i zapraszamy ponownie.

Pozdrawiam Jola.

[jola1010]

Jolu widzę , że klemki już kwitną , jaki jest ten biały przy pergoli

Mój clemek to Guernsey Cream. Jest śliczniutki bardzo go lubię. Dzisiaj wygląda tak:









Kilka moich przemarzniętych clemków budzi się do życia. Są mikrusie ale może coś z nich będzie

Pozdrawiam Jola.

[Lukrecja]

Fantastyczny ten clematis! I pomyśleć tylko, że bardzo długo nie mogłam się przekonać, nie dość, że do clematisów, to białe w ogóle jakoś nie były przeze mnie brane pod uwagę. A jak patrzę na to Twoje "ósme cudo" to aż ślinka leci... Zainspirowałaś mnie kochana, jeśli moje obecne clemki dobrze przezimują, na wiosnę kupię im towarzystwo. Dziś już wiem jakie Jolu, mam pytanie - czy ta odmiana wymaga jakiejś szczególnej opieki? Pozdrawiam

[jola1010]

Lukrecja ... w tym roku nic nie stosowałam ale w ubiegłym podlewałam gnojówką z pokrzywy i krowieńca...( uf jaki był smrodek ) i do ziemi zakopałam pokrojone ząbki czosnku przeciwko uwiądowi. Ale czy to wystarczy by uchronić się przed zarazą? zobaczymy... Może gdybym się o nie bardziej troszczyła byłyby jeszcze większe

Clemki to bardzo wdzięczna grupa roślin zadziwiają kolorami, wielkością kwiatów i swoim wdziękiem...warto je posiadać w swojej kolekcji. Mam ich 10 , ale było więcej... ach gdyby nie ten mrozik...

[Ewa_tuli]

Ja nie mam reki do clematisów ale chyba też skuszę się po takich fotkach, naprawdę warto

[jola1010]

ewa_tuli ... te drobnokwiatowe chyba są bezproblemowe - mam je kilka dobrych lat i nic się z nimi złego nie działo , a zawsze kwitną

[jola1010]

... i jeszcze moja kompozycja tarasowa z kilku host przesadzonych do doniczek:



... a to już przesadzone hostki z miejsc gdzie były mało widoczne:





I tak właśnie wyglądają po mroźnym poranku funkie, które kilka dni wcześniej przesadziłam:





... a tutaj zakątek, w którym dosadziłam kilka host i sadzonki trzmieliny - mam nadzieję, że się przyjmą i będą tworzyły malutki kontrast z funkiami i rozweselą cienistą rabatkę:















Pozdrawiam Jola.

[mm-complex]

Uwielbiam Twoje kompozycje i wszelkie tajemnicze zakątki Hosty to moja wielka miłość ,masz takie dorodne i zdrowe okazy ,myslę ,ze te obmarznięte sie podniosą
Cudnie u Ciebie !!Podziwiam

[kozino]

Jak zwykle cudownie.
Bardzo lubię hosty , moje też już wielgachne się zrobiły, a niektóre niedawno zdrowo przerzedziłam.

[Aancyk]

Widoki zwalają z nóg Pergola z clematisem wygląda fantastycznie, właśnie przeczytałam o sposobie ząbkami czosnku na uwiąd, który niestety miałam w zeszłym roku i muszę go u siebie zastosować.
Rabaty z funkiami

[Lukrecja]

"podlewałam gnojówką z pokrzywy i krowieńca...( uf jaki był smrodek ) i do ziemi zakopałam pokrojone ząbki czosnku przeciwko uwiądowi. Ale czy to wystarczy by uchronić się przed zarazą? zobaczymy... Może gdybym się o nie bardziej troszczyła byłyby jeszcze większe "

Jolu bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje ja stosuję czosnek w połączeniu z octem aby wykurzyć nornice i krety, ale że czosnek działa na uwiąd - do głowy by mi nie przyszło! A swoją drogą ten mix gnojówkowy musiał istotnie cudnie pachnieć. Jak sadziłam swoje clemki, przywiozłam taczkę obornika bydlęcego, aż mi się podnosiło... ale czego się nie robi dla naszych milusińskich

[jola1010]

mm-complex ... człowiek czytając tak miłe komentarze dostaje ogromną dawkę pozytywnej energii;:108
Hosty zawsze uwielbiałam , a kiedy jeszcze nie znałam ich nazwy wciąż poszukiwałam "cudnych liści ozdobnych"...

kozino , Aancyk Moja największa hosta ma teraz ponad 160 cm rozpiętości , a jej największe liście przekroczyły już 40 cm Jest cudna choć zwyczajna , jednokolorowa to swoją wielkością przyciąga wzrok A mój ogród jest wielki więc potrzebuje roślinek olbrzymek...

Aancyk , Lukrecja Gdzieś wyczytałam , że czosnek i nadmanganian potasu - taki zwyczajny w tabletkach z apteki - działają bakterio i grzybo- bójczo stosuje się to wczesną wiosną do jednorazowego podlania roślinki. Na 1 clemka ok. 1 l wody + 1 tabletka nadmanganianu potasu + ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę. To ponoć zapewni nam zdrową roślinę.
Ja nie miałam nadmanganianu więc wcisnęłam po kilka ząbków pokrojonego czosnku do ziemi - w jednym clematisie nawet wyrósł z tego czosnek

Pozdrawiam Jola.

[Lukrecja]

Jolu jeszcze raz bardzo dziękuję, a wiesz, to co piszesz o nadmanganianie i czosnku w zasadzie by się zgadzało z wiedzą nabytą swego czasu w podstawówce Lata mijają, człowiek wygodny poszukuje rozwiązań w sklepach ogrodniczych, wydając majątek na chemiczne specyfiki - a tu proszę, wystarczy sięgnąć po "wiedzę naturalną"!

A zmieniając temat, wreszcie spokojnie obejrzałam sobie fotki, bardzo inspirująco wypadła ta rabatka z żółciutką trzmieliną i hostami, wiesz, mam jedno i drugie, co prawda moim trzeba jeszcze dłuuuuugo rosnąć, aby kiedyś dogonić Twoje, ale jakoś nie wpadłabym na takie połączenie. Fantastyczne! Po tych przymrozkach moje "kapustki" o cudnych liściach wyglądały podobnie. Poobcinałam liście, które zrobiły się jak pergamin, na szczęście w środku dość sporo młodziutkich listeczków, więc za jakiś czas też coś z nich będzie Teraz tylko czekam... A hosty w donicach wyglądają imponująco! Jolu, a powiesz mi jaka to odmiana hosty w tej donicy po lewej stronie na dole? taka z lancetowatymi listeczkami. Niedawno właśnie taką nabyłam, ale nazwy nie mieli. Powiedzieli tylko, że karłowata.