Mój wiejski ogród.

[Marzenka79]

Irminko czy łubiny wysiewasz na rozsadę czy odrazu na miejsce stałe?

[irminka]

Marzenko, łubiny sama wysiewałam, bo zależało mi na określonych kolorach, ale trochę mam tez z pól i łąk, z wycieczek rowerowych



Na takim kolorze mi zależało najbardziej, ale nasiona rzadko powtarzają kolory

[Marzenka79]

Irminko dzięki Tobie pójdę jutro do cnetrum ogrodniczego i znów zgrzeszę...brakuje mi klka roślinek

[irminka]

To sama radość

[Marzenka79]

Irminko śliczna róża-ja w pracy w ogromniasty ogrodzie mam kilkanaście tysięcy róż...stale muszę je szypułkować...

[mm-complex]

M

Co to z fioletowymi listakami I gdzie to kupić? Piekne

[agatka123]

Dana na moje oko to jakaś szałwia , mi też wpadła w oko
Irminka na pewno nam powie

[mm-complex]

Mam nadzieje ,że nie będzie trzymała nas w niepewności ...ja się zakochaalm musze to mieć Ładnie sie wkomponuje taki akcent fioletowych liści .Czekam na info

[Marzenka79]

Dziewczynki to jest szałwia powabna-śliczna,też się skuszę na nią w tym roku

[mm-complex]

Mnie nikt nie musi kusić jest cudna ...nazwa zanotowana
Dziękuję

[Marzenka79]

Irminka ma magiczny wpływ na mnie,mam działki na wsi,Dzięki niej mój ogródek sporowtem będzie miał roślinki z ogródka babuni

[mm-complex]

Bo takie babcine wspomnienia najblizsze sercu U mnie w ogródku rośnie przewieziony przez pół Polski jaśminowiec spod domu dziadka jak wacham to mam uczucie jakcy stał koło mnie To takie magieczne uczucie

[elsi]

Koleżanki, ja bym powiedziała, że to raczej jednoroczna szałwia trójbarwna.
(Hmmm a czym się różni od powabnej???? tamtej chyba nie miałam).
Nasionka szałwi wysiewa się prosto do gruntu, kwitnie od połowy lata do ... końca .
Nie wiem, czy bywają nasiona jednego koloru, zwykle są mieszanki, u mnie akurat były te ciemne i białe.
Bodziszek, o który pytała Dana - to bodziszek wielkopłatkowy, mi też się podobał i już go zamówiłam .
Irminko, mam pełne przebiśniegi, kupiłam kilka cebulek, ale kwitły tylko dwa kwiatuszki
i wiesz, te ich zielone przykoronki mogłam obejrzeć na klęczkach, albo, gdy odwróciłam kwiat, bo ciążki.
Mam nadzieję, że z czasem rozrośnie się i wzmocni,
pewnie już niedługo będzie szansa się przekonać, czy zakwitnie, póki co 12 stopni mrozu, brrrrr.

[irminka]

Elżbietko, to rzeczywiście szałwia trójbarwna. Jest naprawdę łatwa w uprawie, wysiewa się, ale ja co roku dokupuję dwie torebki. Ma same zalety. Kwitnie u mnie do przymrozków, ładnie wygląda w dużych kępach i każdy kolor ma w sobie to "coś". Różowa jest ładnie widoczna na rabacie, fioletowa to przyjemny głęboki fiolet, a najbardziej cenię białą, bo jej przykoronki to połączenie zieleni i bieli. Polecam wszystkim odwiedzającym ogrodniczkom, które szałwi jeszcze nie miały. Aaale się rozgadałam !!! Elu, spójrz, mam takie niesamowicie błękitne irysy (str. 14), czy wiesz może jak się nazywają?
Marzenko, na sprzedawanych nasionach jest nazwa Szałwia powabna i zdjęcia szałwi trójbarwnej.Trzeba to koniecznie zgłębić w necie Danusiu i Agatko, szałwia zachwyci Was!

[irminka]