Dostałam op więc jestem i piszę....
Jesień....pogoda śliczna jak do dziś,ale w ogródku mało jestem, poplewiłam,wyrzuciłam,skończyłam obrzeża....i tyle
Aga..zaraz zdj pokażę...
Paula...dzięki,ja też zaniedbuję forum...
Zyta....o widzisz,spraw sobie kota to Ci pomoze w łapaniu kretów,moja Zuźka parę dni temu złapała....szkoda że tylko jednego-bo reszta ryje w najlepsze
Fragola....u Ciebie powiadasz,a skąd one się tam wzięły
Max-dziękuję
Jadzia....no fajny ten Marcinek,bardzo ruchliwy
Marysiu...a u nas dalej susza,co? ja od czasu do czasu podleję ale mam mało-nie to co u Ciebie....
