Cieszę się bardzo,że moja Nolina,ta duża Wszystkim się podoba.
Była by może jeszcze bardziej okazała,gdyby mogła stać gdzieś w ogrodzie,a nie tylko w mieszkaniu.
nieulozona-tak pisze:Ciekawe czy ta nasza mini ma szanse na taką wyrosnąć, czy jej pokrój jest zupełnie inny i zostanie raczej w wersji urośniętej mini?
Po 20-tu latach to nie będzie już Nolina 'mini'.Pokrój będzie oczywiście inny Kasiu,bo to nie będzie jeden pień,tylko kilka pni.
A czy te liście będą też takie długie i poskręcane,to tego nie wiem.
Gdy kupowałem tą dużą 25 lat temu,to też ta ' noga ' była wielkości piłeczki pingpongowej,tak jak u tej ' mini '.
Kilka lat temu widziałem na wystawie w WPKiW w Chorzowie Nolinę chyba 50-cio letnią,a może i starszą.
Na wysokości ok 0,5 m pień był ucięty.Z tego pnia wyrastały 4 odnogi,które również na wysokości ok 0,5 m były ucięte.
Z tych 4 wyrastały kolejne odnogi ( od 1 do 3 ),takie też już ok. 0,8 m,które miały już pióropusze z liści.
Całość z donicą miała grubo ponad 2 m wysokości.Szkoda,że nie miałem wtedy aparatu.
barbra13 pisze: , chodziło mi o to, czy ta nowa z boku wysuwa grubą nóżkę, czy to tylko złudzenie i pień jest jednolity.
Basia
Pień jest Basiu jednolity,okrągły jak pingpongowa piłeczka,
a to co wychodzi z prawej strony w doniczce to torf z podłoża.