Masz rację Aguś, choćby pod parasolem wysadzać trzeba będzie, bo mnie inaczej M z domu pod parasol wysadzi
Ogródek AGNESS cz. 8
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
A ja cięłam, jak u innych zakwitły
Na moje nie miałam co liczyć takie maleństwa.
Masz rację Aguś, choćby pod parasolem wysadzać trzeba będzie, bo mnie inaczej M z domu pod parasol wysadzi
Masz rację Aguś, choćby pod parasolem wysadzać trzeba będzie, bo mnie inaczej M z domu pod parasol wysadzi
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Piękna ta gęsiówka
U mnie fiołki juz przekwitają

marzenia się spełniają! Dana
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
nie można mieć wszystkiego, w innym wypadku musielibyśmy mieć ogrody wielkości lotnisk
Już szachownica Michajłowskiego Ci kwitnie
Sasanki z Twoich nasion sprawiają mi moc radości a jeszcze więcej niespodzianek kolorystycznych
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Oj to ja tu marudzę, że jestem opóźniona w rozwoju roślinnym, bo w innych ogrodach już kwitnie to i owo, ale widzę, że u ciebie to już w ogóle ogólne opóźnienie. W Warszawie forsycje na skwerach pięknie się złocą, w domowych ogródkach także, a u ciebie ho, ho jeszcze parę dni musi potrwać, zanim ukażą się kwiatki. I w związku z tym, co napisałam wyżej, róże mam już od tygodnia przycięte.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agniesiu Twoje pierwiosnki już w pełni kwitnienia, są śliczne.
Myślę, że wiosna u Ciebie nadrabia stracony czas z nawiązką.
Moja różowa gęsiówka jeszcze w pąkach, a forsycje wszystkie zmarzły.
Psi zęby zastrajkowały w tym roku i wyrosły same liście, Twoje tylko patrzeć, jak zakwitną.
Pozdrowienia i życzenia przekazałam.
Dziękuję.
Myślę, że wiosna u Ciebie nadrabia stracony czas z nawiązką.
Moja różowa gęsiówka jeszcze w pąkach, a forsycje wszystkie zmarzły.
Psi zęby zastrajkowały w tym roku i wyrosły same liście, Twoje tylko patrzeć, jak zakwitną.
Pozdrowienia i życzenia przekazałam.
Dziękuję.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Ja swoje już poprzycinałam wcześniej tylko jeszcze nie wszystkie kopczyki rozgarnęłam.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Witaj Koliberku
Forsycja faktycznie w tym roku wspaniale obsypana pąkami, bardzo się cieszę bo w zeszłym przemarzła i nie kwitła wcale .... A ja uwielbiam te ogromne słoneczne bukiety, które rozświetlają mało kolorowe jeszcze ogródki
Edytko, nie Ty jedna wcześniej przycięłaś
ale nic im sie nie stało i to najważniejsze
Joluś Twoje na razie maleństwa, ale szybciutko staną się wielkimi pięknymi bukietami, one błyskawicznie rosną
Mam nadzieję, ze jednak nie będzie padało, bo sporo pracy sobie zaplanowałam na sobotę i poniedziałek
Danuś , a moje jak widzisz najwcześniejsze w fazie pąka, a pozostałe to mało widoczne jeszcze listeczki, do kwiatków jeeeeeszcze
Jacku obrobisz, obrobisz, to na razie początki, daj czas sobie i ogródkowi......za jakiś czas będziesz sie zastanawiał gdzie wcisnąć kolejną roślinkę
Jacku już sasaneczki z nasionek Ci zakwitły ?
Strasznie się cieszę .... już do Ciebie biegnę podziwiać fotki, strasznie jestem ich ciekawa
Szachowniczki Michajłowskiego faktycznie już w ładnych pąkach, ale kostkowate jeszcze maleństwa . Jesienią muszę koniecznie zapolować na inne odmiany tych maluszków, bo to moi ulubieńcy wśród cebulowych
Andrzejku były miejsca, że padało. Dziś jechałam do Lublina i byłam w strachu, że nie wzięłam parasolki, ale jak dojechaliśmy okazało się, że było suchuteńko
Wandziu na tym moim zimnym wschodzie wszystko jest znacznie później niż na zachodzie i w centrum- niestety
Ale na reszcie ruszyło, to pomalutku nadrobi...
Tajeczko moja różowa gęsiówka jak widzisz zaczyna kwitnąć, a za to biała daleko w tyle
Przykro mi, że Twoje forsycje zmarzły, u mnie była taka sytuacja w zeszłym roku, nad samą ziemią kilka kwiatuszków , ale w tym roku chyba chcą nadrobić, bo są oblepione pąkami
Gosiu ja mam zamiar zająć sie różyczkami w sobotę....oby tylko nie padało
Forsycja faktycznie w tym roku wspaniale obsypana pąkami, bardzo się cieszę bo w zeszłym przemarzła i nie kwitła wcale .... A ja uwielbiam te ogromne słoneczne bukiety, które rozświetlają mało kolorowe jeszcze ogródki
Edytko, nie Ty jedna wcześniej przycięłaś
Joluś Twoje na razie maleństwa, ale szybciutko staną się wielkimi pięknymi bukietami, one błyskawicznie rosną
Mam nadzieję, ze jednak nie będzie padało, bo sporo pracy sobie zaplanowałam na sobotę i poniedziałek
Danuś , a moje jak widzisz najwcześniejsze w fazie pąka, a pozostałe to mało widoczne jeszcze listeczki, do kwiatków jeeeeeszcze
Jacku obrobisz, obrobisz, to na razie początki, daj czas sobie i ogródkowi......za jakiś czas będziesz sie zastanawiał gdzie wcisnąć kolejną roślinkę
Jacku już sasaneczki z nasionek Ci zakwitły ?
Szachowniczki Michajłowskiego faktycznie już w ładnych pąkach, ale kostkowate jeszcze maleństwa . Jesienią muszę koniecznie zapolować na inne odmiany tych maluszków, bo to moi ulubieńcy wśród cebulowych
Andrzejku były miejsca, że padało. Dziś jechałam do Lublina i byłam w strachu, że nie wzięłam parasolki, ale jak dojechaliśmy okazało się, że było suchuteńko
Wandziu na tym moim zimnym wschodzie wszystko jest znacznie później niż na zachodzie i w centrum- niestety
Ale na reszcie ruszyło, to pomalutku nadrobi...
Tajeczko moja różowa gęsiówka jak widzisz zaczyna kwitnąć, a za to biała daleko w tyle
Przykro mi, że Twoje forsycje zmarzły, u mnie była taka sytuacja w zeszłym roku, nad samą ziemią kilka kwiatuszków , ale w tym roku chyba chcą nadrobić, bo są oblepione pąkami
Gosiu ja mam zamiar zająć sie różyczkami w sobotę....oby tylko nie padało
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aga - wpadłam na chwilkę do Ciebie .
Piękne zdjęcie gęsiówki .
Coś ostatnio Twoje zdjęcia są coraz lepsze .
Postępy robisz ,nie to co ja
Piękne zdjęcie gęsiówki .
Coś ostatnio Twoje zdjęcia są coraz lepsze .
Postępy robisz ,nie to co ja
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10626
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
...o matko Agnieszko jakie piękne są te ciemierniki...
...była u mnie Ula dyskutowałyśmy nad marnością tego Świata...
...będziemy siały marchewkę... hi hi...
...była u mnie Ula dyskutowałyśmy nad marnością tego Świata...
...będziemy siały marchewkę... hi hi...
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
To już zdołałąś wpisać?
:D:D
No ja chyba pójdę na reklamację do Tajki hihihi
No ja chyba pójdę na reklamację do Tajki hihihi
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Co Ty, Aga, te hiacynty zmiażdżyć chciałaś pod tym kamieniem?
A się jednak wydobyły na powierzchnię!
Ciemierniki piękne! Wszyscy narzekają, że kiepsko przezimowały, podmarzły, głównie na liście można liczyć...A u Ciebie piękne, mikroklimat jakiś?
Ciemierniki piękne! Wszyscy narzekają, że kiepsko przezimowały, podmarzły, głównie na liście można liczyć...A u Ciebie piękne, mikroklimat jakiś?
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agnieszko a jak Twoje róże te okrywowe z zeszłego roku zakup,dokładniej to chodzi mi o pomarańczową,u mnie tylko jedna i to słabo odbija,żółta w najlepszym stanie,pięknie i sporo wypuszcza...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Wczoraj w jakimś programie ogrodniczym Pani powiedziała, że kwitnąca forsycja to nie tylko czas cięcia róż. Oznacza to również, że ziemia ma temp. 8 st i można sadzić letnie cebule. Przyznam się, że to było dla mnie nowością. Teraz rozumiem dlaczego u mnie forsycja wciąż jeszcze w pąkach. Jak ma się ziemia nagrzać do 8st. skoro temperatura powietrza oscyluje w granicach 5st...Dzisiaj chyba nawet tyle nie było
Mam nadzieję, że już wszyscy u Ciebie zdrowi. Mimo wszystko masz trochę bardziej zaawansowaną wiosnę niż ja.
Mam nadzieję, że już wszyscy u Ciebie zdrowi. Mimo wszystko masz trochę bardziej zaawansowaną wiosnę niż ja.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Witaj Ago piękne pąki mają Twoje szachownice kostkowe , moje jeszcze nie są takie duże , a już nie mogę doczekać się aż i u mnie zakwitną .








