Ankowo cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu, a zamówiłaś już pomidory? Akcja ruszyła :-) Jest kilka rarytasów, o jakich mi się nawet nie śniło :;230

Ile ja bym dała za taką szarość :-) U mnie w ogrodzie kompletnie biało, a pod warstwą zmrożonego śniegu chlupiąca woda :-)
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1271
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

To może być zwyczajne dno zimowej depresji, od niej już tylko odbić się można :;230
Ja najbardziej boję się spadku temperatury, po tym intensywnym ociepleniu. Wszystko, co było do odwilży pod linią śniegu doskonale przetrwało...przy braku śniegu i niskiej temperaturze, sama wiesz...
Słoniowy dotarł :;230 Nie uwierzyłabyś, gdybym Ci opisała tę historię. Świat jest mały, jak się okazuje, nie po raz pierwszy, zresztą :lol: Masz Mandragorę?
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Siberio, domówiłam kilka odmian wczoraj, bo z akcji jesiennej wyszło że mam większość żółtych, to mi się rodzina zbuntowała, gdzie pomidory do kanapek i zwykła czerwona koktajlówka. :lol: Fajnie będzie potem pooglądać u siebie nawzajem co tam dojrzewa w ogródkach.
Ano, śnieg mi nie pasował, teraz też nie... strasznie się wybredna zrobiłam ;:224

Vituś, a więc sięgnęłam dna? Chyba tak. Czyli gorzej już nie będzie.
Zajrzałam do Ciebie, a tu wątek zamknięty, za to od razu pokochałam niebieską ławeczkę ;:167 . Masz rację z tym zagrożeniem, jak się rośliny rozhartują to źle. Stale zerkam na prognozy dwutygodniowe, jeszcze mrozy ok 10 stopni nocą będą w lutym. A ja już widziałam rzodkiewkę w inspekcie (oczyma wyobraźni oczywiście) ;:7 Ale opiszesz historię ze słoniowym? W wątku lubelskim może? Mandragory nie posiadam, a to dopiero magiczna roślina.
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1271
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu :;230 Nie wiem, czy w Twoim przypadku o dnie depresji zimowej można mówić....ja swoją zaliczyłam jakieś dwa tygodnie temu. Historię słoniowego (może jednak zechcesz na wymianę, za marchewnika?) opiszę, bo zabawna i kto wie, czy nie popełniłam rekordu w szybkości sprowadzania rośliny z tak daleka :lol: Ale to dopiero pod koniec lutego, właśnie jestem spakowana...jadę tam, gdzie trochę więcej słońca. Do miłego :lol: Mam nadzieję, wiosennego miłego...
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Vituś, no pewnie, jak tylko ten marchewnik u mnie wyrośnie, to i ząbek słoniowego przygarnę z otwartymi ramionami :) Łap słońce na wyjeździe! Pod koniec lutego to już powinno być bardziej optymistycznie. Zapraszam, zajrzyj po powrocie :wit
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1271
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ankowo cz.3

Post »

Ruszam skoro świt, postaram się jeszcze wrzucić fotkę, ale to gdzieś koło północy :;230
Oczywiście, że zajrzę....zbieram się już i tak długo, od momentu jak zobaczyłam Twoje akwarele :wit
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu ;:167 mam do Ciebie pytanie, w jakim kolorze jest pysznogłówka, którą od Ciebie w tamtym roku dostałam :?:
Ja, chyba daltonistką jestem :oops: nie wiem czy ona różowa, czy fioletowa :;230

Obrazek
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Vituś, miłej podróży. Fotkę obejrzę rano :)

Halinko, wygląda mi to na różową, fioletowej na pewno wtedy nie miałam.
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ankowo cz.3

Post »

Witaj Aniu ! Przyszłam Cię wesprzeć na duchu. Wiosna naprawdę już blisko. Nie wiem, czy się cieszyć, ale u mnie cały śnieg spłynął i dziś było 7 na plusie! Rośliny się rozhartują...
Zrobiłam plany warzywnika, mam listę nasion do kupienia! Całkiem zwyczajnych, najzwyczajniejszych, nie takich rarytasów , jak Twoje. Ale i tak jestem strasznie podekscytowana!
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu ;:167 ślicznie dziękuję ;:196 ... nooo, to już wiem, że mam różową pysznogłówkę ;:138
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Tamaryszku, u mnie śniegu nie ma ani grama, wczoraj było plus 8, dzisiaj też coś koło tego, tylko wieje strasznie. Martwię się o żarnowce, że je omrozi jak utrzyma się mróz w nocy i wiatr. Co do nasion warzyw, to ja też mam głównie takie zwyczajne, a nadzwyczajne stają się dopiero jak się je trochę pozna :wink: Na przykład taka zwykła pomarańczowa marchewka, wiesz jaka to była sensacja, kiedy pojawiła się po raz pierwszy w uprawie? Gdyby nie holenderscy rolnicy z XVII wieku, pewnie byśmy dziś dalej powszechnie używali marchwi żółtej, białej i fioletowej, a nie traktowali je jak rarytasy i dziwadła.

Halinko, no nie wiem, bo z tego co pamiętam to ta pysznogłówka miała być biała. A zakwitła różowa? To pewnie nie ukopałam tego co trzeba :(
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu nareszcie jesteś ;:196 u siebie.
Mój żarnowiec po zimie trzyma się całkiem dobrze, mam nadzieję, że nadchodzące ochłodzenie mu nie zaszkodzi :roll:
U nas też pogoda wiosenna ;:108
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

Pamelko, nie tylko pogoda wiosenna u was, nastroje też, sądząc z opcjonalnego lubelskiego wątku :D U mnie troszkę gałązek żarnowcom będę musiała poprzycinać, najwięcej strat mam zawsze pod koniec zimy.
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ankowo cz.3

Post »

Aniu ;:167 ta różowa też jest piękna, jestem szczęśliwa, że ją mam od Ciebie ;:138
Mam już różową i czerwoną pysznogłówkę, na inne kolorki kiedyś przyjdzie czas :D
Jak masz białą w nadwyżce, to poproszę o kawałeczek, jak będę u Ciebie w kwietniu ;:196

Szkoda, że one u mnie się tak szybko nie rozrastają, no a może dlatego, że to młodziutkie sadzonki :lol:
Gdzieś na forum wyczytałam, że one nie lubią wilgotnej ziemi, a u mnie tak jest :oops:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ankowo cz.3

Post »

A mnie się Halinko wydawało, że one nie lubią suchej ziemi, a u mnie tak jest i faktycznie słabo rosną. Zobaczymy jak ta kępka u mnie po zimie odbije :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”