chan-dzia w buszu cz.2
- myszkas21
- 500p

- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Ja mam lenia od tygodnia
ale jakoś się zmuszam do robienia podstawowych rzeczy w domu a i tak połowę odkładam na później 
- ewelina8005
- 1000p

- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Aniu jak posprzątałaś u siebie ,to zapraszam do mnie
Ja w sobotę wyniosłam wszystkie kwiatki na dwór ,to sąsiadce szczęka opadła ,tyle doniczek.Kazałam mężowi pilnować,a ja latałam w tą i z powrotem
Ja w sobotę wyniosłam wszystkie kwiatki na dwór ,to sąsiadce szczęka opadła ,tyle doniczek.Kazałam mężowi pilnować,a ja latałam w tą i z powrotem
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: chan-dzia w buszu cz.2
No to witam wśród leniwców
czyżby pogoda tak działała 
- ewelina8005
- 1000p

- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Pogoda jest super w weekend mają byc upały,ja planuję mieć wtedy lenia i się opalać

- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Też kiedyś wynosiłam na dwór z drugiego piętra latałam z tymi kwiatami w tą i nazad.Teraz tylko targam w jedną stronęi też mam ubaw z min sąsiadów
A ,że kwiaty noszę nie zbyt ostrożnie ,to są i tacy ,którzy dotykają ,żeby sprawdzić czy to aby na pewno prawdziwe

A witaj,witaj leniwa dziewczyno.Chyba to przez pogodę.Ja dzisiaj zupełnie jak Stirlitz
Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.

A witaj,witaj leniwa dziewczyno.Chyba to przez pogodę.Ja dzisiaj zupełnie jak Stirlitz
Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz.
- iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: chan-dzia w buszu cz.2
U nas też dziś taka pogoda, że tylko siąść i siedzieć, albo spać

Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
A ja już muszę pędzić ,pa do jutra

- iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
- Antilia
- 1000p

- Posty: 1036
- Od: 15 maja 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: chan-dzia w buszu cz.2
A ja przyszłam się przywitać
wakacjuje się i mało mnie teraz na forum
Pozdrawiam 
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Wtorek ,to było jako tako w pracy,można powiedzieć spokojnie.
Witaj Izo i wypoczywaj
Nie pospałam długo ,bo mnie wróbel obudził wpadł mi przez okno do pokoju i szalał nim znalazł drogę powrotną .Na szczęście kwiatki nie ucierpiały.Kiedyś też mi wpadł ,ganiałiśmy za nim po całym mieszkaniu,nie moglismy go złapać ale specjalista Kokuś go dopadł jak ptaszek postanowił się napić z jego miski.Wtedy też wróbelkowi nic się nie stało,bo Koko go tylko delikatnie łapą przytrzymał
Muszę skoczyć z rańca do sklepu,do biedronki chyba też
Póżniej nie będzie mi sięchciało bo już jest
Witaj Izo i wypoczywaj

Nie pospałam długo ,bo mnie wróbel obudził wpadł mi przez okno do pokoju i szalał nim znalazł drogę powrotną .Na szczęście kwiatki nie ucierpiały.Kiedyś też mi wpadł ,ganiałiśmy za nim po całym mieszkaniu,nie moglismy go złapać ale specjalista Kokuś go dopadł jak ptaszek postanowił się napić z jego miski.Wtedy też wróbelkowi nic się nie stało,bo Koko go tylko delikatnie łapą przytrzymał
Muszę skoczyć z rańca do sklepu,do biedronki chyba też
Póżniej nie będzie mi sięchciało bo już jest

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Aniu to udanych
i pochwal się koniecznie

i pochwal się koniecznie - iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
- kubusiowa mama
- 500p

- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Normalnie nie nadążam z czytaniem tego wątku. 
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Dużo czasu trzeba poświęcic na wątek Andzi
Ciekawe co dziś przytargasz do domu
A z ptaszkami to Ty się nie dziw,że do Ciebie wlatują,myślą DZUNGLA więc się panoszą 


