Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Grażynko ,muszę się wtrącić ,ale to nie zimloki ,,yno żymloki ,,,to jest coś takiego ,,,mięsko z łepki od świni ,,trocha podgardla uwarzone i cebula i czosnek ,namoczono żymła w kotłówce a potym wszystko do kupy przemlyte i doprawione korzyniym, solom , kapka gałki muszkatowej ,i jo to osobiscie przypiekom na tygliku ,a cołko familio wcino że aż uszy im sie trzęsa ...dobrze godom Jadziu ???? ;:196
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

BOGUSIA :;230 przy czytaniu o mało nie pękłam ze śmiechu . A tak na powaznie Grażynko zymlok -bułczanka natomiast krupniok -kaszanka .

BOGUSKO do zymloków daje oprócz bułek zmielone ugotowane mięsko troszeczka gałki i obowiązkowo zmielone ziele angielskie no i oczywiscie krew . Potem to wszystko szpricom do szczewa . Pisza i pluja na klawiatura . Teraz zrobiło się zimno więc muszę po nowym roku zrobic . Mój M.ma w styczniu urodziny to zawsze salceson ,krupnioki i żymloki . Szynka już nikomu nie smakuje a takie rzeczy zawsze ida jak woda
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

O qrcze....ale nowości... :;230 chiałabym to widzieć....czy spróbować....hmmmm.....
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Nic tylko głodna się zrobiłam. Ech! :D
Sabina

Moje linki
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witaj Jadziu!

U nas mrozik i słoneczko. Jak u Ciebie?
Miłej niedzieli.
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Dyć Jadzinko jo Ci napisała ,że sie dowo mięso ,,,pocztej ,,yno że my już nie dowomy do żymloków krwi ,
ale do krupnioków krew się dowo ,,a jo jeszcze wszystko mom bo miałach pół świńki kupionej ,,,a jo je cera od masorza :heja
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

BOGUSKO takie bez krwi to się nazywają u nos LEBERKI . Krew w żymlokach robi cały efekt [jak dla mnie ]. Teraz dopiero doczytałach te malutkie literki a jo sie wszystko sama robia [oprócz zabijanio] oczywiscie . Zreszta to juz bardzo stare czasy .

KRYSIU u nas też zimno i pruszy sniezek . Trochę niesmiało chciało wychodzić ale chmurki mu wstępu nie dały .

ZYCZĘ WSZYSTKIM KOLOROWYCH SNÓW .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witaj Jadziu
Zimę ostrą do 20 stopni mrozu zapowiadają pod koniec tygodnia, no i dobrze, bo ja niektóre swoje roślinki muszę jeszcze jutro docieplić włókniną, mam obłożone świerkiem, dzisiaj chciałam odpocząć przy Święcie.
hi,hi,hi... tak sobie słucham jak gaworzycie - gwarą...fajnie.
Też kolorowych życzę snów.
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witaj Jadziu.

Mnie też by się przydało pójść poprzykrywać rośliny. Niby mąż
okrywał ale wolałabym sama dopilnować.
Miłego dnia.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witajcie dziewczyny przy porannej kawce . Dzisiaj poniedziałek ,więc luzik .

KRYSIU pewnie ,ze jak samam nie przypilnujesz to potem nie wiesz czy zostało wszystko dobrze zrobione . Właśnie wróciłam od Ciebie .

ZYTUŚ miło ,że zajrzałaś . każdy region ma swoją gwarę ,nasza jest fajna tylko trzeba ją rozumiec . Nie wszyscy na Sląsku tak mówia chociaż zaczyna przychodzic do łask . Nawet robią od kilku lat konkursy na prawdziwego ślązaka nawet i w szkołach . Czasem nawet ja nie wszystko rozumiem

ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA I ;:3
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu. Dziś wreszcie udało mi się pookrywać różę. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, gdyż bałam się że mróz zastanie moje różyczki bez zimowych bucików. Dobrze, że miałam przygotowany kompost w pryzmie, to nawet szybciutko poszło. Leberka przypomniała mi, że mój mąż tak nazywał pasztetówkę, a on z centralnej Polski pochodził. Wcześniej nie znałam tej nazwy. :lol:
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu czy Ty swojego Mr Lincolna zabezpieczyłaś na zimę bardziej szczególnie niż inne róże , bo słyszałam ,że jest on mniej odporny .
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu? Poniedziałek to luzik? ło mamulu... w poniedziałek to luzika nima :;230
Może i u Ciebie śnieg konkretniej poprószy, skoro Ci na tym zależy... bo mi tak średnio... nie lubię jeździć po śniegu.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

AGA mnie tak bardzo na śniegu nie zależy ,natomiast roślinkom byłoby cieplej .
Luzik dlatego ,ze nie trzeba gotowac obiadku :;230 . Po południu poszłam na dół do synowej i kazałam jej się zrobić na bóstwo [o ile w tym wieku to jeszcze tak można nazwac :;230 ] . Musiała mi trochę podciąc włosy gdyż już były za długie + do tego 3 kolorowe pasemka :tan .

JADZIU specjalnie go nie okrywałam tak jak wszystkie róże . Już 1 zimę u mnie przeżył to mam nadzieję ,że 2 tez przezyje . . Wszystkim zrobiłam tylko kopczyki

KRYSIU byłam u Ciebie i czytałam . Odwaliłas kawał roboty . Te leberki to nie pasztetówka tylko bułczanka -czyli bułki zaparzane wywarem z mięsa + mięsko zmielone +cebulka zmielona + przyprawy i krew . Może i tak nazywał gdyż jakby to przetłumaczyć doslownie to to znaczy Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witaj Jadziu!

Pije właśnie herbatę i trochę przeglądam ale zaraz muszę zabrać
się za jakąś pracę.
U nas w nocy napadało i mrozik.
Miłego dnia.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”