Witam Jadzię, Ewunię i Pawełka
Moje zdrowie znacznie się poprawiło więc nadrabiam zaległości w ogrodzie usuwając to czego nie powinno być a rośnie jak szalone.
Deszcz pada niemal codziennie więc chwaściska rosną jak na drożdżach.
W niedzielę byłam z
M na
"XXIV Wystawie Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych" w Sitnie koło Zamościa.
Wróciłam z roślinkami które czekają cierpliwie na swoje miejsce w ogrodzie.
Kupiłam też sporo cebulowych.
M startował ( jak co roku) w
Olimpiadzie Wiedzy o Rolnictwie i BHP noga Mu się powinęła zajął 5 miejsce na blisko 50 startujących... wrócił ze szlifierką kontową - będzie miał dwie.
Ja w Sitnie napstrykałam trochę zdjęć: świnkom, konikom i roślinkom.
Świeży chlebek który upiekłam pachnie na cały dom więc mogę już iść
Życząc Wszystkim Dobrej Nocy 