Ooo, to dobrze się składa, że mam z kim porozmawiać o gymnokalicjach

Poza tym mam jeszcze parę nierozpoznanych, więc liczę na pana interwencje, panie Henryku

A co do echinocereusów, to z moich ubogich doświadczeń wynika, że nie lubią przegrzanych foliaków, kochają świeże powietrze i bardzo dobrze rosną pod tzw. chmurką. No i na koniec muszę przyznać, że twarde z nich sztuki - zawsze jako pierwsze lądują na dworze i jako ostatnie z niego schodzą.