Hosta FOTO 2009/2010

[x_P-42]

Tomaszu, jeśli nie masz gdzie wystawiać, to melduję posłusznie , że u mnie jest wolna ściana i "dom przechodni".

Grand Master :



Nemezis ( w głębi Wolverine):



Golden Tiara :



Abba Dabba trochę podmrożona :

[Tomasz II]

Kurcze, ziemia śląska znacznie cieplejsza. U mnie tylko ząbki, a i to nie wsie wylazły:(

Polu, to nie strach, to raczej przepastna, głęboka miłość. Ten główny liść to Blue Angel.
Wernisaż mam 07 maja o 17.00 w Domu Kultury. Strasznie się boję (((

[x_P-42]

Kurcze, ziemia śląska znacznie cieplejsza. U mnie tylko ząbki, a i to nie wsie wylazły:(

Ziemia trzebnicka taka ciepła. "Za Niemca", tu wokół były prawie same winnice. Do tego mikroklimat , do wód przyjeżdżali możni z całej Europy ( Zdrój Św. Jadwigi ) . I komu to przeszkadzało ?

Polu, to nie strach, to raczej przepastna, głęboka miłość. Ten główny liść to Blue Angel.

No tak, podobno miłość jest najgorszą z chorób ...
Straszne, ale mnie się podoba ( i dziełko i miłość do host ).

Wernisaż mam 07 maja o 17.00 w Domu Kultury. Strasznie się boję (((

Tomaszu, czekamy na fotorelację i trzymamy kciuki.
P.S. Będzie szampan i truskawki?

[rm27]

Ale jasnota plamista rośnie równie dobrze na południowym zachodzie jak i na północnym wschodzie.

[zanna]

Sum and Substance


Abiqua Monbeam


Stilettowaty kundelek. Nie rozłazi się jak Stiletto i bardzo obficie kwitnie. Sympatyczny.


Sagae. Ślimaki były trochę szybsze ode mnie

[PUMKA]

Tomaszu, a pokażesz nam inne swoje prace ?
Ta hostowa jest przepiękna
I trzymam kciuki za udany wernisaż ( to gdzieś w Twoich okolicach ? )

[Tomasz II]

Ok, ale nie w temacie. Wrzucam jeszcze jeden - mój ukochany, pt Wilki, format 42x59( bez passe partout)
Pastela plus kredka

[zanna]

Wcale się nie dziwię, że Twój ukochany. Jest świetny!

[Tomasz II]

Wernisaż tutaj, w Grajewie, w Domu Kultury.
W temacie ogrodowym, szkodnica roślinna czyli Mylka Liściareczka, kredka, format 42x59
i koniec tematu, bo schodzimy z watku

[teksanski]

Bardzo proszę o identyfikację
Jest to Hosta która rośnie u mnie od jakiś 10 lat w jednym miejscu,nikt jej nigdy nie podlewał , nikt nie nawoził a i rośnie w 100% słońcu gdzie nie ma ani troszkę cienia.
Jestem bardzo ciekaw co to za niezwykle wytrzymała Hosta ale jednocześnie wg. mnie bardzo ładna.
Tej wiosną ją porozdzielałem i zrobiłem z niej 4 inne
Jako ciekawostke dodam iż rosła praktycznie w 1/3 ziemi a 2/3 popiołu bo tak ją kiedyś moja babcia byle jak wsadziła gdy dostała ja od kogoś.
Obecnie Rośłina ma odpowiednie podłożę , wilgotność , nawóz i wszystko co do szczęścia potrzeba oprócz cienia

[Tomasz II]

Nawet undulaty Mediovariegaty nie należy mordować w takim miejscu. Teksański - zlitujże się nad nieboga, a odpłaci Ci z nawiązką.

[teksanski]

No zlitowałem przecież Zastosowałem podłoże odpowiednie i wszystko co potrzeba ku jej szczęściu z wyjątkiem stanowiska . Pozostałe 3 które rozdzieliłem mam w donicach w cieniu razem z 14 innymi które wiosną sadziłęm.... na jesień będę robił Hostowisko ale do tego czasu chce zobaczyć jaka będzie różnica pomiędzy tą w słońcu a tymi w cieniu w donicy.

[mirdem]

Macie dobrze u mnie dopiero tak ;:96 ;:96 ;:96 :

ELEGANTS



HALYCON


UNDULATA

[paco]

U mnie to wygląda nieco lepiej - tak:

[dodad]

Moje hosty niestety wszystkie nn, ponieważ kiedy kupowałam jakoś nie przyszło mi do głowy pisać nazw i poszły wszystkie w...
A na razie wyglądają tak



Wiem, że to nie w tym wątku, ale cz ktoś mógłby mi powiedzieć czy to uszkodzenia przez przymrozek lub zadeptanie czy niestety HVX