Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Wprawdzie nie mam kropelkowego tylko konewkowe, zwyczajnie , po prostu nie włączaj go codziennie. Możesz sprawdzić, jak głęboko ziemia jest wilgotna ? Ma być lekko wilgotna ale nie mokra.
Może ktoś, kto ma kropelkowe i coś Ci doradzi. Jedno wiem, że wąż z kropelkami nie może być tuż przy łodydze - gdzieś to wyczytałam.
Może ktoś, kto ma kropelkowe i coś Ci doradzi. Jedno wiem, że wąż z kropelkami nie może być tuż przy łodydze - gdzieś to wyczytałam.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Agnieszka, pomidory wyglądają na zdrowe, nie zauważyłam żadnych plamek. Musisz koniecznie sprawdzić wilgoć w podłożu, jak głęboko jest? Bo może być płyciutko, a głębiej może być za mało tej wilgoci. Zwinięte liście jak łódki świadczą, ze im gorąco i sucho, a twierdzisz, ze codziennie podlewasz. . Dlatego i Badzia pisała tez, lepiej podlewać obficie i co pare dni. Sprawdź .
Pozdrawiam! Gienia.
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Zwijanie liści pomidorów do góry to też jego "naturalna obrona" przed zbytnim wychłodzeniem albo nasłonecznieniem. Gdy temperatura "skacze" (noc/dzień) to zwijanie liści na noc traktuję jak normalny objaw, ja tak do tego podchodzę. Jeśli dochodzą do tego jakieś inne objawy (plamki, usychanie itp.) zaczynam się niepokoić i szukam przyczyny, by odpowiednio zareagować.
"W całym okresie wegetacji niejednokrotnie zdarza się załamanie pogody i wówczas następują też okresy obniżonej temperatury powietrza. W takich warunkach obserwujemy nagminne zwijanie się liści pomidora, który tak reaguje na gwałtowne ochłodzenie. Z punktu widzenia fizyki zwijanie się liści to pozorne zmniejszenie powierzchni wystawionej do chłodnego powietrza, przez co roślina mniej się wychładza. Zwijanie się liści obserwuje się też przy nadmiernym nasłonecznieniu (zmniejszanie parowania)."
"W całym okresie wegetacji niejednokrotnie zdarza się załamanie pogody i wówczas następują też okresy obniżonej temperatury powietrza. W takich warunkach obserwujemy nagminne zwijanie się liści pomidora, który tak reaguje na gwałtowne ochłodzenie. Z punktu widzenia fizyki zwijanie się liści to pozorne zmniejszenie powierzchni wystawionej do chłodnego powietrza, przez co roślina mniej się wychładza. Zwijanie się liści obserwuje się też przy nadmiernym nasłonecznieniu (zmniejszanie parowania)."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Moja katia tez zwija liście, ale już sie z tym pogodziłem. Podlewam raz na 3 dni obficie, więc za sucho nie ma. Ja się tym nie martwię zwłaszcza, że owoce rosną



Piotr
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Ja mam kropelkowe w tunelu z poliwęglanu, 33 krzaki, aktualnie leję 50 litrów co 7 dni (od 4 tygodni). Co ciekawe równolegle podlewają się ogórki a te lubią wodę, mają płytki system korzeniowy i nieco testowo ogórki podlewam tylko razem z pomidorami. Więc ta ilość wody to łącznie pomidory i ogórki, żaden ogórek jeszcze nie zwiędł więc i dla pomidorów nie jest za mało.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Bardzo dziękuję za cenne rady. Sprawdzałam i sucho nie mają. Podlewalam je dość dużo mi się wydaje bo foliak ma 3×4 a wylewalam do niego ok 100 litrów wody codziennie tyle że jak pisałam głupio się przyznać ale nie mam pojęcia jak je dokarmiac i podlewać.
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
W takim razie niech ktoś doświadczony się wypowie bardzo proszę. Ile kiedy je podlewać i jak dokarmiac. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Konewke ( 8 litrow) wylewam pod 4 szt i są dobrze podlane i spokój na pare dni.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Gieniu bardzo dziękuję. Dodam jeszcze że mieszkam na wschodzie Polski i noce u nas są niestety dość zimne w tym roku. Może te listki z zimna im się tak skręcają.
Gieniu a dokarmiasz czymś swoje pomidorki?
Gieniu a dokarmiasz czymś swoje pomidorki?
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Może i z zimna, po prostu reagują na temperaturę. U nas pomidory, ogorasy i cała reszta warzyw rośnie na oborniku, takim prosto z gnojownika . Tylko drzewka owocowe, ozdobne i te wszystkie rabaty dostają azofoske dwa razy w roku, na wiosnę i teraz. I to wszystko.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Dziękuję bardzo za pomoc. Podlewanie ograniczę im na pewno. Mam nadzieję że będą miały szansę dojść do siebie.
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19
Nie wiem czy doświadczony ale napisałem kilka postów wyżej ile ja daję i wystarcza. Będą Ci 100x bardziej wdzięczne za przesuszenie co jakiś czas niż jedno tylko zalanie, bardzo tego nie lubią a fundujesz im cały czas.Balbina72 pisze:W takim razie niech ktoś doświadczony się wypowie bardzo proszę. Ile kiedy je podlewać i jak dokarmiac. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek