Mój ogród wśród łąk część 7
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Małgosiu
przepiękne jesienne widoczki u Ciebie, mimo późnej pory ogród jeszcze troszkę tętni życiem, ptaszki widzę stołówki mają przygotowane, więc narzekać nie mogą. Nam powoli zostanie oczekiwanie do wiosny 
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2754
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Maleństwo zakopane w liściach brzozy piękne!
Fajnie, ze rozrasta Ci się miechunka. Wygląda o tej porze zjawiskowo. Moja ma ciężkie warunki pod tujami i nie rozrasta się bujnie. Zmienię jej miejscówkę, bo warto jej mieć więcej
Fajnie, ze rozrasta Ci się miechunka. Wygląda o tej porze zjawiskowo. Moja ma ciężkie warunki pod tujami i nie rozrasta się bujnie. Zmienię jej miejscówkę, bo warto jej mieć więcej
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Garnek z kotkiem przebija wszystko.
My mieliśmy kiedyś garnek z ... wnuczkiem
Podpowiem do tego co napisała Tara - najważniejsze jest u tych róż miejsce szczepienia korony.
Zawiń gałązkami i na to jeszcze jakimś materiałem.
Ale najlepiej wykopać całą różyczkę, do donicy i schować.
To pisałam ja Pelagia co już całą rzeszę róż piennych pochowałam
Nauczona własnymi błędami mam tylko jeden egzemplarz i chowam na zimę.
A jak by zdechła jednak część szlachetna to Broń Boże nie wyrzucać podkładki, pozyskałam w ten sposób fajną, starą odmianę
Garnek z kotkiem przebija wszystko.
My mieliśmy kiedyś garnek z ... wnuczkiem
Podpowiem do tego co napisała Tara - najważniejsze jest u tych róż miejsce szczepienia korony.
Zawiń gałązkami i na to jeszcze jakimś materiałem.
Ale najlepiej wykopać całą różyczkę, do donicy i schować.
To pisałam ja Pelagia co już całą rzeszę róż piennych pochowałam
Nauczona własnymi błędami mam tylko jeden egzemplarz i chowam na zimę.
A jak by zdechła jednak część szlachetna to Broń Boże nie wyrzucać podkładki, pozyskałam w ten sposób fajną, starą odmianę
- mandorla
- 200p

- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Czytam Wasze doświadczenia z różami piennymi i zaczynam się martwić... Na mojej działce były "w komplecie" dwie pienne róże, dość niefortunnie pod względem estetyki posadzone, ale za to ładnie zasłonięte od zachodnich wiatrów. Chyba już kilka lat mają, i chyba nikt ich na zimę nie opatulał, bo generalnie działka była zaniedbana, a widać, że ten, kto ją uprawiał, specjalnego pojęcia o roślinach ozdobnych nie miał, poza tym, że "ładne są". Na wszelki wypadek przed tym ostatnim spadkiem temperatury podjechałam i okręciłam im korony (z miejscem szczepienia, rzecz jasna) włókniną. Jak znowu przyjdą mrozy, chyba coś im jeszcze dołożę do środka, tak na wszelaki... Ale wierzyć mi się nie chce, żeby miały zamiar wymarznąć...
Ładne znaleziska wśród liści
Ładne znaleziska wśród liści
Pozdrawiam słonecznie, Ika
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Gosiu,kot w garnku rewelacyjnie wygląda,aż uśmiech pojawił się na mojej twarzy bo jakoś nie wymyśliłabym ,że może to być możliwe ,a jednak ,ciągle nas coś w życiu zaskakuje ,ja już zrezygnowałam z róż piennych ,chociaż są cudne i ja je uwielbiam ,ale już tyle ich straciłam ,że może nie chcę więcej
,najlepiej przetrzymywały zimę jak były młode i miały pień giętki i ja je nachylałam i na szczepienie i koronę sypałam ziemię z worka i tak zakopczykowane cudownie budziły się na wiosnę ,ale jak zmężniały to ich pień był już gruby i nie dał się nachylić do ziemi ,bo pękał ,inne okrywanie nie dawało radę ,robiłam piękne chochoły z maty słomianej lub innych okryć ,i choiny zawiązanej włókniną ,wszystko padało,może u mnie po prostu ostre zimy są ,pozdrawiam i buziaczki 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgoś sporo Masz tych karmnikow.
Piękna chryzantemka ta czerwona .
Ale zabawny kociula. Sprawdza czy garnki dobre.
Moja też ciekawska .lubie wszędzie zajrzeć.
Piękna chryzantemka ta czerwona .
Ale zabawny kociula. Sprawdza czy garnki dobre.
Moja też ciekawska .lubie wszędzie zajrzeć.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Pozdrawiam grudniowo. Za oknem biało, w domku cieplutko, świece zapalone, kocyk i koty obok. Czegóż chcieć więcej? Spokoju i zdrowia, kochani i tego i Wam życzę z okazji nadchodzących Świąt.
Marysiu - Miechunkę podeślę, mam jej sporo pomimo redukowania.
Pepsi kotów nie jada, a przynajmniej do tej pory nie miała ich w swoim menu
Chryzantema, o której piszesz a której już nie ma, to maleństwo ukryte wśród większych koleżanek i jakoś się uchowała. Muszę wiosną zmienić miejscówkę.
Śnieguliczka obecnie wygląda przeuroczo w puchowej kołderce. Z daleka widać te różowe koraliki . Fajny krzew.
Soniu - Mam nadzieję, że wiosną pokażesz to pobojowisko
Mariusz - Mój M się śmieje, że mamy w ogrodzie najgrubsze wróble i sikory w okolicy
Florku - Posadziłam kiedyś miechunkę, niedaleko rósł iglak, z czasem iglak się rozrósł, miechunka rośnie wokoło i tak sobie żyją szczęśliwie od lat. A drugie pole miechunki zrobiłam przez przypadek, bo wyrzuciłam kłącza, potem coś tam na tym rosło, taki nieużywany kąt w ogrodzie. Z czasem kąt posprzątałam, a tam piękne łany miechunki. W cieniu
Aguś - Róża ubrana na zimę ciepło, opatulona jak by jechała na Syberię. Miałam też jakiś pomysł, żeby schować donicę z nią do garażu, ale tak zeszło, że wkopałam jesienią różę do gruntu i teraz czekam, czy sobie poradzi. I będzie to ostatnia taka róża w moim ogrodzie
Mandrolko - Skoro przeżyły kilka zim bez zabezpieczania, to może jakieś odporne są? Ciekawe co to za odmiana. Ja okryłam koronę, miejsce szczepienia dodatkowo opatuliłam. Kopczyk też dostała. Wszystkie moje róże dostały kopczyki, ale tylko pienną tak ubrałam solidnie w całości. Moje pnące róże radzą sobie bez problemu, bo kupiłam odporne odmiany, nie wyobrażam sobie opatulać pnące
Martuś - Gdybyś miała mojego kotka, to zobaczyłabyś ile rzeczy jest możliwych do zrobienia. Jest niesamowita, zaskakuje nas pozytywnie co dzień. Nie lubię wyróżniać, bo mam trochę tego przychówku i każde mądre i kochane, ale Misia skradała mi serducho.
Marzy mi się taki szpaler z piennych róż, ale to niemożliwe w naszych terenach. Potrafi przymrozić, a do tego nie zawsze jest pokrywa śniegu.
Aniu - Gdybym tylko miała zdolności stolarskie, miałabym takich stołówek więcej, ale mój M mi dawkuje swój talent
Zima przyszła i do mnie. Cieszyłam się jak dzieciak, bo po pierwsze padał śnieg, a po drugie mogłam pooglądać swój ogród za dnia









Lucy dotrzymywała mi towarzystwa. To najbardziej stateczny, spokojny i zdystansowany kot w moim stadzie.

Oby taka zimowa aura utrzymała się jak najdłużej. A potem nagle niech zrobi się....wiosna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Wiem, wiem Małgosiu!
Jeżeli będziesz likwidować miechunkę to chętnie przyjmę bo siana chyba jest zjadana przez ślimaki, bo przecież powinna się przyjąć
Kiedyś dostałam od koleżanki takie kłącza jak perz i rosła
A wiesz, że Lucy młoda kotka ma takie roztropne spojrzenie, a na ogół młode kotki to figlarze
Małgosiu dużo zdrowia dla całej Rodziny na święta i zbliżający się rok!

Jeżeli będziesz likwidować miechunkę to chętnie przyjmę bo siana chyba jest zjadana przez ślimaki, bo przecież powinna się przyjąć
A wiesz, że Lucy młoda kotka ma takie roztropne spojrzenie, a na ogół młode kotki to figlarze
Małgosiu dużo zdrowia dla całej Rodziny na święta i zbliżający się rok!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Śnieg pięknie przyozdobił opustoszały ogród i wydobył ciekawe bryły iglaków
Trawy wyglądają bajkowo.
Dla mnie mogło by tak zostać, oby tylko nie wiało, jak zapowiadają.
Miłych przygotowań do Świąt i dużo zdrowia dla Taty
Śnieg pięknie przyozdobił opustoszały ogród i wydobył ciekawe bryły iglaków
Trawy wyglądają bajkowo.
Dla mnie mogło by tak zostać, oby tylko nie wiało, jak zapowiadają.
Miłych przygotowań do Świąt i dużo zdrowia dla Taty
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu piękne zdjęcia u Ciebie, zima pokolorowała ogród na biało, ja na razie tylko szaro bure barwy u siebie mam. Jak przygotowania do Świąt? zakończone już 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Fajne masz te karmniki. Dobrze ,że masz.
Mój mi 3 sezon obiecuję i nie mam jeszcze
Piękne zimowe zdjęcia.
Jednak ogród ze śniegiem wygląda wyjątkowo
U mnie też trochę bo napadalo.
Mój mi 3 sezon obiecuję i nie mam jeszcze
Piękne zimowe zdjęcia.
Jednak ogród ze śniegiem wygląda wyjątkowo
U mnie też trochę bo napadalo.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2754
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Piękny portret kota. Miechunka może i daje rady rosnąć pod iglakiem ale u nie jest to cały szpaler tworzący żywopłot i jest tam totalnie sucho. Miechunka wegetuje więc, a nie rośnie w takich warunkach. Nic tylko ją muszę przesadzić 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Jeszcze w Starym Roku odpowiem moim Gościom
Marysiu - Miechunka dojedzie w odpowiednim czasie.
Dziękuję za życzenia. Ja również ślę
Aguś - Tacie na szczęście lepiej, terapia działa i trzymam się optymistycznych myśli.
Śniegu już nie ma
Mariusz - Przygotowuję się zawsze do świąt na spokojnie, już w listopadzie
Aniu - Karmik w ogrodzie to rzecz święta, więc pogoń eMa.
Florian - Masz rację, daj szansę miechunce. To fajna bylinka i bardzo wdzięczna na odpowiednim stanowisku.
Sama zrobiłam choinkę przed domem.

O renifery poprosiłam eMka

Aniołowo wykonane zdolnymi łapkami mojej koleżanki

W domu wszystkie zwierzaczki dostały tabletki uspokajające. Mika najchętniej weszłaby do mysiej nory, bo ona najbardziej się boi sylwestrowych wystrzałów. Od lat chronimy i boimy się o nią. Mogliby zakazać tego durnego zwyczaju. bo same złe rzeczy z tym związane
Podobno Toruń za rok będzie miał tylko świetlne laserowe pokazy.

Koty leżą gdzie popadnie, a malutka Misia chyba się zapomniała i chciała zostać ozdobą stołu. To jedyny kot, którego nie mogę oduczyć wchodzenia na ten mebel. Ponoszę porażki pedagogiczne jak tylko spojrzę w jej oczęta

W domu zaczynają pojawiać się kwiaty. Jutro choinka będzie rozebrana, żeby się nie rozhartowała. Wiosną zasili żywopłot świerkowy, bo jest jeden ubytek. No to zaczynam stroić kwiatami dom, bo mam dość burej i ciemnej zimy, światełek i iluminacji. Czas na zieleń i kolor

Życzę Wam Kochani wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Małgosiu
. Dawno mnie u Ciebie nie było ale wreszcie się zmobilizowałam . Fajna ta choinka przed domem a i renifery niczego sob ie
. Moja Cola na szczęście nie reagowała na wystrzały no ale w sumie spokojnie u nas w okolicy było. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę i szybkiej wiosny
. Pozdrawiam
.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu
Witaj w Nowym Roku
Oby był szczodry dla wszystkich
Dużo zdrówka, radości i szczęścia ogrodnika
Bardzo mi się spodobała Twoja choinka i ozdoby.
Lubię proste i naturalne.
Mam nadzieję ,że wietrzysko nie uszkodzi Twojego dzieła.
Jak gałązki przytwierdziłaś do pnia
Nasz kot zniósł hałasy z godnością
Witaj w Nowym Roku
Dużo zdrówka, radości i szczęścia ogrodnika
Bardzo mi się spodobała Twoja choinka i ozdoby.
Lubię proste i naturalne.
Mam nadzieję ,że wietrzysko nie uszkodzi Twojego dzieła.
Jak gałązki przytwierdziłaś do pnia
Nasz kot zniósł hałasy z godnością

