Nasza działeczka- kolejne etapy powstawania
Agnieszko i Jollu dziękuję za odwiedziny Wiecie co znów mam "doła". Bo my to z M chcielibyśmy wszystko od razu zrobić, a w dwójkę się nie da, jeszcze dom, praca, dziecko. Codziennie po pracy jestem na działce i coś tam dłubie a mam wrażenie, że nic nie widać. Wczoraj u nas było 30 stop., M źle się czuł, miał wysokie ciśnienie więć zakazałam mu pracy na działce. Miał siedzieć i zająć się dzieckiem, ale i tak mnie nie posłuchał. Jak poczuł się lepiej to przesadził 3 agresty, a ja znów wyrywałam nowo wyrośniete chwaściory. A tak w ogóle to mój M doszedł do wniosku, że chyba trzeba zwolnić to tempo, co zrobimy to zrobimy , a zdrowie ważniejsze....
Do kiedy mogę posiać trawę? Qurcze boję się że się nie wyrobię....Luuudzie ta działka mi się po nocach śni!!!!
Do kiedy mogę posiać trawę? Qurcze boję się że się nie wyrobię....Luuudzie ta działka mi się po nocach śni!!!!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jolu! Trawę możesz siać jeszcze przez cały wrzesień ( jeśli pogoda pozwoli). Nie przejmuj się tak bardzo - w końcu działka jest dla Was a nie Wy dla działki. Na początku zawsze jest ogrom prac. Ja z zasady sama "walczę" z działką i przyjęłam postawę,że co ma być to będzie.Jak nie w tym roku to w następnym...Praca na działce powinna być przyjemnością a nie kolejnym obowiązkiem. Kiedy mogę liczyć na spis materiałów i orientacyjny kosztorys. Robocizna u mnie też nie wchodzi w rachubę, bo M da sobie radę przy syna i mojej pomocy. Największą zaletą ogrodnika jest cierpliwość. Bo pewnych rzeczy nie da się "przeskoczyć".
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10626
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Jolu pamietaj zdrowie jest najważniejsze,praca nie zając nie ucieknie. Wiadomo że wiele się ma w planach i chciałoby się aby było już zrobione .A myślisz ze mi się mój ogród nie śni po nocach.Ja jak zamykam oczy to już widzę grządki,kwiaty .Pamiętaj Jolu po mału a dojdziecie do celu i tak macie już pięknie i wiele prac za Wami.Pozdrawiam
Witajcie! Kręgosłupa dzisiaj nie czuję...bo...U nas była dzisiaj piekna słoneczna pogoda i nie mogłam wysiedzieć w pracy myśląc ile mogłabym przez ten czas zrobić na działce I co? poszłam na działkę...i przez 4 godz. plewiłam...a po południu przez 3 godz. .....plewiłam........
A i tak jeszcze nie wszystko...ale duuużo... Myślę że uda nam się do soboty przygotować teren pod sianie trawki...A M w tym czasie z kolegami wylał posadzkę w altanie i w przybudówce na narzędzia, przybił dechy na dachu itp..
Nie wzięłam aparatu i nie mam zdjęć..jutro coś pokażę
Dostałam cebule lilii w tamtym tygodniu takie co dopiero wykopane. Podobno miałam je wsadzić jak obeschną. Czy tak? Tylko one mi puściły zielone listki /7cm/ i co teraz?
A i tak jeszcze nie wszystko...ale duuużo... Myślę że uda nam się do soboty przygotować teren pod sianie trawki...A M w tym czasie z kolegami wylał posadzkę w altanie i w przybudówce na narzędzia, przybił dechy na dachu itp..
Nie wzięłam aparatu i nie mam zdjęć..jutro coś pokażę
Dostałam cebule lilii w tamtym tygodniu takie co dopiero wykopane. Podobno miałam je wsadzić jak obeschną. Czy tak? Tylko one mi puściły zielone listki /7cm/ i co teraz?
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Walka z jeżynami - koszmarek, bolący kręgosłup i przyległości oraz pogoń za czasem, żeby zdążyć ... to wszystko przerabialiśmy z M. wiosną, a teraz kontynuacja.
Widzę, że u Was podobnie. Wszystko to nic, ból, zmęczenie to fraszka, w porównaniu z efektami, z pięknym ogrodem, jakim uczynicie swoją działkę.
Jolu, robótki zostaw na zimę, a wiosną pochwalisz się co zrobiłaś.
Życzę Wam wytrwałości i ...elastycznych kręgosłupów
Pozdrawiam, Danuta
Widzę, że u Was podobnie. Wszystko to nic, ból, zmęczenie to fraszka, w porównaniu z efektami, z pięknym ogrodem, jakim uczynicie swoją działkę.
Jolu, robótki zostaw na zimę, a wiosną pochwalisz się co zrobiłaś.
Życzę Wam wytrwałości i ...elastycznych kręgosłupów
Pozdrawiam, Danuta
Frida i Agawa dziękuję za odwiedziny mojej jeszcze nie działki...
Lidka oczywiście niech Ci rosną te jeżynki tylko nie tak jak u mnie ... /u mnie na skarpie były takie leśne, dzikie/. To pozostałości po nich, już zresztą wykopane. Ale to jest takie dziadostwo, że ja w życiu się tego nie pozbędę do końca. 2razy były potraktowane randapem i tak znowu wylazły...i znów robota...Agawa pisze:Jolu Ty walczysz z jeżynami, a ja chcę aby się u mnie rozrosły
Wykop, kochana, wykop!! Ja swoje stare maliny wykopałam i mam spokój...
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Kochana Agnieszko ja je wykopałam Ale one i tak wyrastają. Bo w ziemi na całej skarpie jest tyle korzeni, że koszmar. Chyba nie jestem w stanie wszystkich usunąć bo skarpa musiałaby zniknąć z powierzchni ziemi, żeby się dobrać do tych korzeni.
Maliny też miałam, ale z nimi była łatwiejsza sprawa
Może kiedyś jak skarpę obsadzę roślinami to nie wylezą?
Maliny też miałam, ale z nimi była łatwiejsza sprawa
Może kiedyś jak skarpę obsadzę roślinami to nie wylezą?