Cosikś Gandalfa.
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cosikś Gandalfa.
Kolekcji cdn.
Moja Cattleya po przesadzeniu. Zakupiona w LM na wyprzedaży w lecie.
Od 2-3 miesięcy trochę jej przybyło. Ma 3 nowe przyrosty z czego dwa to chyba idą w kierunku kwitnienia bo trzecia jest całkiem innej budowy i przypomina typową psb spichlerzową.
I dwa Paphiopedilum NN też zakupione w lecie.
Kwitły dość długo bo jakieś 2 miesiące od zakupu.
Po przekwitnięciu poszły w nowe przyrosty i czały czas się rozrastają.
Moja Cattleya po przesadzeniu. Zakupiona w LM na wyprzedaży w lecie.
Od 2-3 miesięcy trochę jej przybyło. Ma 3 nowe przyrosty z czego dwa to chyba idą w kierunku kwitnienia bo trzecia jest całkiem innej budowy i przypomina typową psb spichlerzową.
I dwa Paphiopedilum NN też zakupione w lecie.
Kwitły dość długo bo jakieś 2 miesiące od zakupu.
Po przekwitnięciu poszły w nowe przyrosty i czały czas się rozrastają.
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cosikś Gandalfa.
Super wszystko Ci się przyjęło. Mam nadzieję że Cattleya szybko Ci zakwitnie masz ją w hydro?
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cosikś Gandalfa.
Witajcie.
Rozpoczynam próbę ratowania Vandzi.
Dla przypomnienia tak było.
Dziś podzieliłem i stopniowo odcinałem aż do blado zielonego trzonu.
Dla pokazania skali zniszczeń dwa zdjęcia martwego trzonu.
A tu zdjęcie odciętego trzonu z korzeniami pod kątem jakości trzonu.
Tu pokazany pióropusz po ostatecznym cięciu.
Mam nadzieję że wystarczającym.
Przygotowałem mixa z węgla aktywowanego i cynamonu. proporcja 1:1
Obtaczanie końcówki w miksturze.
Na koniec nawilżanie liści. Zamgławianie
Na wieczór do fiolki a fiola w keramzyt z wodą dla nawilżania.
Rozpoczynam próbę ratowania Vandzi.
Dla przypomnienia tak było.
Dziś podzieliłem i stopniowo odcinałem aż do blado zielonego trzonu.
Dla pokazania skali zniszczeń dwa zdjęcia martwego trzonu.
A tu zdjęcie odciętego trzonu z korzeniami pod kątem jakości trzonu.
Tu pokazany pióropusz po ostatecznym cięciu.
Mam nadzieję że wystarczającym.
Przygotowałem mixa z węgla aktywowanego i cynamonu. proporcja 1:1
Obtaczanie końcówki w miksturze.
Na koniec nawilżanie liści. Zamgławianie
Na wieczór do fiolki a fiola w keramzyt z wodą dla nawilżania.
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cosikś Gandalfa.
Noooo faktycznie dobrze zrobiłeś, bo infekcja była okropna. Trzon był martwy nie znam się na Vandach ale w tym trzonie jest coś okropnego. Mam nadzieję że to nie jest fuzarioza
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cosikś Gandalfa.
Ciąłem dla sprawdzenia korzenie i trzon, i nie zauważyłem fioletowej obwódki na korzeniach i przy trzonie jaka teoretycznie występuje przy fuzariozie. Wiec może coś się uda wywalczyć.
Zobaczymy. Pozostaje czekać.
A tu miejsce docelowe reanimacji.
Pod spodem kaloryferek na lekkie grzanie.
Parapet osłoniety firaną więc gorące powietrze idzie po firanie omijając Vandzie a jednocześnie dając temperaturę na otoczenie Vandy.
W osłonce keramzyt z wodą dla zapewnienia wilgotności.
W to wetknięta fiolka z pióropuszem. Całość ustabilizowana patyczkami do storczyków.
Okno wschodnio-południowe więc jak tylko słoneczko zaświeci to będzie miło.
Zobaczymy. Pozostaje czekać.
A tu miejsce docelowe reanimacji.
Pod spodem kaloryferek na lekkie grzanie.
Parapet osłoniety firaną więc gorące powietrze idzie po firanie omijając Vandzie a jednocześnie dając temperaturę na otoczenie Vandy.
W osłonce keramzyt z wodą dla zapewnienia wilgotności.
W to wetknięta fiolka z pióropuszem. Całość ustabilizowana patyczkami do storczyków.
Okno wschodnio-południowe więc jak tylko słoneczko zaświeci to będzie miło.
Grzegorz
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18733
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Cosikś Gandalfa.
No nieźle to wygląda, tylko co za nitka, która przywiązana jest do trzonu?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cosikś Gandalfa.
Taka dratewka do podwieszania przy zamgławianiu.
Nie zdjąłem do zdjęcia.
Nie zdjąłem do zdjęcia.
Grzegorz
Re: Cosikś Gandalfa.
Faktycznie to co odciąłeś mogło jedynie pogrążyć Vandę.
Niektórzy stabilizują taką reanimowaną roślinę NAD wilgotnym keramzytem, żeby sprowokować wzrost korzeni (czyli
z pominięciem fiolki). Ale ja nie jestem specem od Vand, więc się nie będę wymądrzać
Ta część, która pozostała po odcięciu trzonu wygląda całkiem nieźle.
Oczywiście pora roku nie je jest sprzyjająca i trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość
Pooglądałam jeszcze Twoją katlejkę. Przyznam Gandalfie, że ona przed przesadzeniem wyglądała całkiem dobrze.
Ja raczej nie decydowałabym się na zmianę podłoża zimą u zdrowej rośliny, bo to zawsze stres dla niej
i konieczność przestawienia się na nowe warunki. Inna sprawa jest oczywiście przy konieczności ratowania.
Ale "mleko się rozlało" i teraz trzeba wierzyć, że storczyk da radę się przestawić.
I tego Ci oczywiście życzę
Niektórzy stabilizują taką reanimowaną roślinę NAD wilgotnym keramzytem, żeby sprowokować wzrost korzeni (czyli
z pominięciem fiolki). Ale ja nie jestem specem od Vand, więc się nie będę wymądrzać
Ta część, która pozostała po odcięciu trzonu wygląda całkiem nieźle.
Oczywiście pora roku nie je jest sprzyjająca i trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość
Pooglądałam jeszcze Twoją katlejkę. Przyznam Gandalfie, że ona przed przesadzeniem wyglądała całkiem dobrze.
Ja raczej nie decydowałabym się na zmianę podłoża zimą u zdrowej rośliny, bo to zawsze stres dla niej
i konieczność przestawienia się na nowe warunki. Inna sprawa jest oczywiście przy konieczności ratowania.
Ale "mleko się rozlało" i teraz trzeba wierzyć, że storczyk da radę się przestawić.
I tego Ci oczywiście życzę
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cosikś Gandalfa.
Wszystko jeszcze można zmienić.
Ja jestem jak Dziecko za rączkę i na.....
Jestem otwarty na mądre sugestie i jak ktoś ma racje i dobry pomysł to grzech nie skorzystać.
Byłem dziś w LM w Mirkowie.
Wywalili wszystkie zmaltretowane storczyki.
Zamiast jeszcze przecenić to woleli wywalić. Żenada.
Zostały tylko Cymbidia po cenie wyjściowej 110zł ale już mocno wysuszone.
Ja jestem jak Dziecko za rączkę i na.....
Jestem otwarty na mądre sugestie i jak ktoś ma racje i dobry pomysł to grzech nie skorzystać.
Byłem dziś w LM w Mirkowie.
Wywalili wszystkie zmaltretowane storczyki.
Zamiast jeszcze przecenić to woleli wywalić. Żenada.
Zostały tylko Cymbidia po cenie wyjściowej 110zł ale już mocno wysuszone.
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cosikś Gandalfa.
Ehhh no szkoda. Widać nie sprzedają po kosztach. Niestety... Może oni to zwracają do producenta
Widzę że mieszkamy niedaleko siebie, jeśli byłeś w Mirkowie
Widzę że mieszkamy niedaleko siebie, jeśli byłeś w Mirkowie
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Cosikś Gandalfa.
Hehe sami swoi teraz siedzę u Teściów na Psiaku Pozdrawiam przynajmniej wiem że nie ma po co jechać do LM
PS patrzę jeszcze raz na zdjęcie Vandy na tyle okna i chyba wiem gdzie mieszkasz
PS patrzę jeszcze raz na zdjęcie Vandy na tyle okna i chyba wiem gdzie mieszkasz