Tak, z prawej strony widać liście mojej dyni gigant, ktorych więcej widać na poniższym zdjęciu.
Co do cukini, to nie wiem jaka u Ciebie pogoda ale w wielu miejscach w kraju, zrobiło się deszczowo i chłodno, co.może mieć właśnie wpływ na rozjaśnienie dyniowatuch przez wypłukanie azogtu albo utrudnione pobieranie.
Dzisiaj siostra zaszalała z fotkami, więc postaram się po kilka co jakiś czas wstawiać, aby wątek nie stał w martwym punkcie.
Ostatnio siostra miała zabawić się w kontrolowane zapylenie Trombocino ale traf tak chciał, że osłonięte męskie, okazały się za młode i nie otwarły w ten sam dzień co żeński. Dlatego siostra osłoniła kwiat ponownie, z myślą że zapyli dzisiaj ale dziś kwiat z żeńskiego odpadł. Mimo to owoc jest całkiem spory.
Tymczasem moje największe Pepino gold jest w całkiem dobrej kondycji.
Chyba są i pąki.
A to kolejna z większych ciekawostek na ten sezon, czyli żółty odpowiednik Megagrona- Crazy barrys cherry.
