Budleja Dawida - omżyn (Buddleja davidii)

[X-A-9]

A ta padła... jestem załamany... przywiozłem tę sadzonkę 6lat temu z Niemczech spodobała mi się ze względu na kompaktowy pokrój nie jak te inne przewieszające się. Wie ktoś może co to za odmiana?




Na szczęście jedna z gałązek przygnieciona do ziemi ukorzeniła się ma parę milimetrowych zielonych pączków, przesadziłem ją zobaczymy czy przeżyje.

[dorotam]

Z moich 4 szt. tylko jedna ma już listki. Na razie nie ruszam reszty, może jeszcze ruszy.

[Francesca]

Wczoraj w kilka osób rozmawialiśmy na jednym z wątków ogrodowych i nawet dolnośląskiem jeszcze śpią . U mnie przynajmniej jedna z trzech powinna być żywa, bo miała ładne zielone gałązki przy przycinaniu, ale nie pokazuje jeszcze pąków. Ale wszystkie do stycznia wegetowały, może trzeba im czasu na regenerację .

[Matrix2]

chyba jest jeszcze trochę czasu, moja budleja w ubiegłym roku zaczęła wegetację od połowy maja i zdążyła ładnie zakwitnąć, jak będzie w tym roku zobaczymy na razie nie widać żadnych pąków

[Francesca]

Cofnęłam się do poprzedniego roku w tym wątku i wyczytałam, że w połowie kwietnia już było widać, że moja Pink Delight odbijała od korzeni (wtedy nie była zabezpieczona, w tym roku owszem, i ona i dwie nowe Minpap dostały ochronę).

[Lorrie]

Moje zdecydowanie spia ...

[X-A-9]

Właśnie pink delight już ruszyła, black knight żyje bo jedna z gałązek przetrwała zimę w stanie pełnego ulistnienia, royal red śpi a ta fioletowa

[nyskadu]

U mnie chyba wszystkie padły

[asiaa]

Czyli cierpliwie czekam. Pewnie z nimi jest tak jak z milinami te też jeszcze pąków nie puszczają.

[sasanka_]

U mnie w tym roku wegetacja zdecydowanie później niż w zeszłym więc i budlejom daje czas.

[dawidbanan]

U mojej nadal cisza

[dorotam]

Moje dwie następne sie obudziły

[fogrod]

Właśnie pink delight już ruszyła, black knight żyje bo jedna z gałązek przetrwała zimę w stanie pełnego ulistnienia

Moje tez okazały się zimozielone Co ciekawe mimo iz w poradnikach piszą, że rośliny te w naszym klimacie przemarzają do samej ziemi moje 3 młodziutkie budlejki (jedna biała i dwa blue chipy) po zimie dziesięciolecia wszystkie odbijają z gałęzi. Najchętniej skróciłbym je przy samym gruncie ale zalągł się tam taki perfidny chwast, który udaje młode pędy budlei i wolę nie ryzykować.

[Jerzewicz]

U mnie ruszyła tylko żółta , Pink Delight i Lochinch jeszcze śpią ?!

[X-A-9]

Pewnie tak spokojnie dajmy im czas