Iwonko to będzie dynia bezłupinowa?
Alu tak pomyślałam na tym miejscu co go porządkowałaś, bo tam ziemia wypoczęta
Witaj
Rafale (czy tak masz na imię?) dziękuję za pochwały, pewnie nie wszystko jest takie jak piszesz, ale na zdjęciach ładnie wychodzi

Szparagi z nasion siejesz obojętnie kiedy, bo w pierwszym roku uzyskujesz tylko siewki. Więc powiedzmy jak wysiejesz na wiosnę, to potem pikujesz do większych doniczek i jak masz porządnie odchwaszczoną grządkę możesz na jesieni posadzić na miejsce stałe. Jak nie to lepiej na drugi rok, bo siewki są niteczkowate i łatwo zgubić w chwastach. Najlepiej przygotować grządkę sądząc karpy w rowku i usypując nad nimi wał lekkiej ziemi. Muszą trzy lata róść bez pozyskiwania szparagów, a po trzech latach od wczesnej wiosny do końca maja wycinasz wyrastające szparagi, potem roślina musi się odbudować. W zasadzie są bezproblemowe mają tylko jednego wroga takie chrząszczyki (trzep szparagówka). Warto sobie założyć szparagarnię, bo to w zasadzie pierwsze warzywo konkretne, pożywne i zdrowe
Dziękuję za odwiedziny i oczywiście wpadnę do Ciebie
Lucynko przetrwała niejeden przymrozek, aż w końcu padła po ostatnich
Aniu biała szałwia mi się wysiewa, a te kolorowe nie i nie wiem na czym dowcip polega, bo wśród kolorowych jest biała, a też się nie wysiewa

Ja nie sieję do gruntu, bo przy mojej ciężkiej glinie nie bardzo jest sens.Musiałabym czuwać podlewać, a łatwiej mi zrobić rozsadę.
Krolinko tak ja pisze Iwonka wysiewamy pierwsze rośliny 11 stycznia według kalendarza biodynamicznego, a będzie to na pewno Heliotrop i posieję kobeę, może groszek pachnący. Mam dostać petunie to też wsieję.