Ogródek Robaczka cz. 5

[Annes 77]

Kasiu przyjmij moje serdeczne życzenia...obyś zdrówka dużo miała

[AGNESS]

Kasiu najserdeczniejsze życzenia, spełnienia marzeń

[aage]

Spóźnione ale szczere naj....życią usłanego różami....bo ogród już tak jest

P.S. Jak też strzelczyk jestem

[robaczek_Poznan]

Dzień dobry!
To już trzecie podejście do napisania posta... Wrrr..
Agness, Annes & Aga - dzięki za życzenia, bardzo mi miło! Przy takiej ilości dobrych życzeń nie może być źle...dzięki dziewczyny.

Do 1 marca pozostało nam....94 dni! I na tym dobre wiadomości się kończą. Mamy poniedziałek.

[sweety]

Dobrze, ze po stwierdzniu, że mamy poniedziałek, dołączyłaś zdjęcia, bo tak to by pozostało

[x-ag-a]

Kasik, dzień dobry
Ja mam dziś iście wiosenny nastrój, a to za sprawą pięknego poranka jaki mamy w Warszawie... słońce przyświeca cudnie, jest wciąż w miarę ciepło (wiem, słyszałam prognozy na przyszły tydzień ) - żyć nie umierać, tylko czemu w fabryce trzeba ten dzień spędzić...
Tak czy inaczej, odliczanka do 1 marca coraz sympatyczniej brzmi...
Życzę Ci dobrego tygodnia!

ps. myślę na poważnie o szpalerze Pashminy... myślisz, że wiosną będą ją dla nas mieli Francuzi? Nie chciałabym się znów rozczarować...

[magenta]

Witaj Kasiek Czy u was też taki piękny dzionek się zapowiada? O zapowiedziach na przyszły tydzień nawet nie myślę...
Aguniu w sprawie pashminy nie zapominaj o mnie Nie przeżyłabym....

[x-ag-a]

Zapowiedzi zawsze mogą się nie sprawdzić...
Kasiu, pamiętam!

[robaczek_Poznan]

Aniu, bez zdjęć ani rusz...choć u mnie tez słonecznie za oknem i dosyć ciepło jak na listopad
Aguś, w Posen mamy podobną pogodę, żal tylko słonka na siedzenie w pracy. Pashminę pewnie będzie mozna wkrótce zamówić, w grudniu Gosia pewnie będzie zbierać zamówienia..a gdzie byś widziała u siebie ten szpalerek? Ona jest dosyć niziutka, w stylu patio, musiałoby być ich sporo żeby efekt był widoczny, tak mi się zdaje. Ale pomysł przedni ja już planuję poszerzenie rabaty - zyskam miejsce na ok. 15 róż ale max do 100 cm wysokości, bo to front.
Kasiu, ja biorę prognozy na dystans, wszystkie przepowiednie powyżej 2 dni to wróżenie z fusów.
Miłego

[April]

O, spóźniłam się na imieninki, wybacz proszę.
Życzę Ci wszystkiego różanego i żeby uśmiech towarzyszył Ci niezmiennie w życiu.

Mój syn też z grudnia, 20, nie wiem co to za znak bo się niezbyt tym interesuję

Wspaniały dziś dzień, mimo że poniedziałek

[x-ag-a]

Kasiu, przyznaję, że Pashmina dość mocno osadziła się w moim sercu... myślę, że pojedyncza sztuka zginie w masie innych róż, a szpaler byłby bardziej odpowiednim uhonorowaniem jej urody... nie odpuściłam jeszcze rabaty, która pierwotnie miała się składać ze szpaleru Limelight - jeśli zsuwający się z dachu śnieg będzie im zagrażał, to tak sobie myślę, że przycinane tak czy inaczej na krótko róże plus masa cebulowych, byłyby odpowiedniejsze. Takie głośne rozważania...

[April]

O, Aga zmienia pomysł na rabatę Mi też ten spadający z dachu śnieg psuje bardzo wiele pomysłów

[x-ag-a]

Pomysłu jeszcze nie zmieniłam - rozważam po prostu obie koncepcje, a decyzja zapadnie po obserwacjach zimowych

[robaczek_Poznan]

Aguś, na tle ściany wydaje mi się ze bardziej widoczne będą hortensje - spadających śnieg nawet jak je uszkodzi to wiosną tniesz nisko i rosną super. Moje bukietowe tnę na 20-30 cm nad ziemią, a widziałaś jak rosną w sezonie...Pashminki widziałabym gdzieś bliżej miejsca wypoczynku, żebyś mogła je podziwiać, wąchać etc..hmm, sama nie wiem, może na rabacie za paleniskiem, na brzegu? Choć tam chyba pogrupowałaś purpurowe róże?
Cześć Aprilku

[Keetee]

Aga ...szpaler Pashminek...ale by było Chyba bym padła z wrazenia