Grubosz - Crassula cz.2
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Przeczytałam cały wątek i już wiem, ze nie zalecanie nawożenia.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
A takie grubosze spotkałam dwa tygodnie temu na Maderze:

Więcej innych roślin i krajobrazów w mojej fotorelacji:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p3786991

Więcej innych roślin i krajobrazów w mojej fotorelacji:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 1#p3786991
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Iwonka jak zawsze jak fotkę jakąś "pyknie" to aż się człowiekowi morda ucieszy tak o, tak
zabieram się za przeglądanie materiału z linka 


Re: Grubosz - Crassula cz.2
Przepiękne te Crassulki! Mają chyba bardzo grube listki?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ale to są te zwykłe. To znaczy C. ovata, nie C. ovata Hummel's Sunset, tylko, że rosły w pełnym słońcu i w jałowym, suchawym podłożu.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Tak, ale nie dużo. Mnie się już nie chce przywozić, mam tłok na parapetach.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Piękny
Jakbym tam była to juz bym miała małą szczepkę 


Re: Grubosz - Crassula cz.2
garfield pisze:Za powstanie tych małych białych kropeczek może być odpowiedzialna woda którą go podlewasz. Czy jest to kranówka? Jeśli tak, to może ona być twarda- tzn. zawierać sporo kamienia, który w ten sposób się wytrąca.lerajie pisze:witam Was serdecznie i miło mi tu gościć,
mam wielką prosbe zeby zdentyfikowac co sie dzieje mojenu nowo nabytemu haobbitowi.. nie wiem czy to z przelania,na razie stoi odstawiony kolo kaloryfera.co na niego kupic? proszę o pomoc!
dodam,ze kupilam go nie caly mc temu
Załączam zdj (chodzi i o czarne i białe plamy)![]()
owszem,ale wodę mam ze studni-zawsze podlewam odstaną przynajmniej 7 dniową.
Swoje kwiaty podlewam raz na tydzień
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Być może w Twojej okolicy jest twarda woda (również gruntowa). Najlepszą wodą do podlewania kwiatów jest deszczówka, (szczególnie polecana jest ta z obfitszych opadów, kiedy to opadną już zanieczyszczenia -po co najmniej 10 minutach), lub woda przegotowana i odstawiona na 24 godziny.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ja mam filtr Brita, czy to coś daje jeśli chodzi o odwapnienie wody do kwiatów? u mnie już po pierwszym podlaniu odstałą wodą z kranu ziemia staje się biała od tego osadu.garfield pisze:Być może w Twojej okolicy jest twarda woda (również gruntowa). Najlepszą wodą do podlewania kwiatów jest deszczówka, (szczególnie polecana jest ta z obfitszych opadów, kiedy to opadną już zanieczyszczenia -po co najmniej 10 minutach), lub woda przegotowana i odstawiona na 24 godziny.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ja też mam ten filtr. Nie zostawia tyle osadu, co woda odstana/przegotowana nawet, ale małe ilości jednak owszem. Różnica jest spora.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Tak, jeśli chodzi o picie jest różnica. Spróbuję więc też jako wodę do kwiatówsokolica pisze:Ja też mam ten filtr. Nie zostawia tyle osadu, co woda odstana/przegotowana nawet, ale małe ilości jednak owszem. Różnica jest spora.


- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Grubosz - Crassula cz.2
W smaku jest różnica, ja wolę kranówę. Ale mi chodziło, że jest spora różnica jeśli chodzi o osad. Po tej z filtra jest go wyraźnie mniej. Ja taką wodą podlewam i zraszam kwiatki.