Ogórki gruntowe-cz.1 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8103
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Beatko, tzn że tam, u Ciebie w Norwegi nie ma nasionek ogórków w sklepach? Otrzymujesz je z Polski?
Pamiętam, że w ub. roku miałaś problemy z zapylaniem właśnie Śremskiego.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

Niestety nie ma, oni chyba w ogóle nie wiedzą o czymś takim jak ogórek gruntowy :shock: Jeżeli tylko mam mozliwośc kupienia tutaj nasionek to kupuję(choć ceny są z kosmosu, pomidory np 25 zł po przeliczeniu za 20 nasionek) , bo widać np po rzodkiewkach, że te z nasionek kupionych tutaj rosną o wiele lepiej niż z nasionek z Polski, widocznie te tutaj są przystosowane do tutejszego klimatu.

Dobrze pamiętasz Gieniu, miałam problemy ze śremskim, ale on siedział w upały cały czas pod włókniną i tak do końca nie wiadomo co było przyczyną niezapylonych kwiatków, czy przegrzanie czy niezapylenie. Jak zaczęłam zdejmować włókninę na dzień i zakładać w chłodniejsze noce to ogórasy pięknie rosły i owocowały do późnej jesieni.
Spróbuję z tym foliakiem, co mi szkodzi, nasiona jeszcze mam, oczywiście niezależnie od gruntu.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Arisza, a jaką masz odmianę ogórków pod folią? Śremski, Polan itp. potrzebują zapylania przecież.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Post »

No własnie Arisza napisała, że uprawiała te odmiany z powodzeniem.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

One nie dają z 16 krzaków na dwie beczki...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Lotta moje odmiany to Śremski, Cezar, Julian i Rodos ( rosną przy samych drzwiach i przewiew jest bardzo dobry, wysokość ogórka pnącego się po sznurku to 5 metrów jak nic )
Tak jak napisałam w poprzednim poście miałam dwie beczki kiszonych. Beczki gliniane jedna 40 l druga 50 l.
Na jakiej podstawie wiec twierdzisz ,że one nie dają z 16 krzaków na dwie beczki ????? U mnie dały wiec piszę to z własnego doświadczenia.
Poza tym Beata nie ma nic do stracenia , a wręcz przeciwnie może tylko zyskać....
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Agnieszko, gratulacje za takie plony. Moje w gruncie, niestety w ogóle nie rosną, stoją wmiejscu takie malutkie. Dałam im dużo kompostu i obornik granulowany. Ziemia u mnie raczej kwaśna. Nie chcialabym używać nawozów sztucznych. Poradż, proszę, co mogę zrobić, żeby dochować się choćby kilku ogórków / o beczkach a nawet słoikach nawet nie marzę/.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Rosea takie plony miałam w zeszłym roku. Pod ogórkami w ziemi był obornik koński. Później podlewałam je gnojówką również końską raz w tygodniu.
Teraz są zimne noce wiec ogórek będzie stał w miejscu , a w gruncie tym bardziej , bo on kocha ciepełko i wilgoć . Zaczną rosnąć i rodzić owoce jak tylko zrobi się ciepło.
Ja tylko raz miałam ogórki pod chmurką , wprawdzie zebrałam trochę , ale jak przyszła zaraza to w sierpniu z ogórków nic nie zostało.

pozdrawiam i życzę udanych plonów :D
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Dzięki za pocieszenie, miejmy nadzieję, że coś z nich jednak będzie.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Będzie, będzie :D Zapowiadają ciepło od tego tygodnia. Poza tym zawsze możesz zrobić opryski zapobiegawcze, ale na ten temat musi wypowiedzieć się ktoś, kto uprawia ogórki w gruncie.
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

arisza pisze:Lotta moje odmiany to Śremski, Cezar, Julian i Rodos ( rosną przy samych drzwiach i przewiew jest bardzo dobry, wysokość ogórka pnącego się po sznurku to 5 metrów jak nic )
Tak jak napisałam w poprzednim poście miałam dwie beczki kiszonych. Beczki gliniane jedna 40 l druga 50 l.
.
Myślałam, że dwie beczki po 120l. Jak takie,jak piszesz to oczywiście masz rację (i duże plony - gratulacje).
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Mój gruntowy sałatkowy Gracius w zeszłym roku dość kiepsko się miał, ładnie wiązał owocki, to potem robiły się bulwiaste i żółkły mając niecałe 5cm. Czy to wina choroby na którą zapadł, czy można zwalić winę na niedalekie sąsiedztwo zwykłych (niepartenokarpnych) ogórów?
Może zatem zmienić swoją odmianę na zwykłą, czy są inne gruntowe sałatkowe? Znalazłam w sklepie tylko Graciusa... :(
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Ja jestem bardziej praktyczna i nie widzę sensu wysiewać dodatkowo ogórków sałatkowych, zawsze znajdzie się kilka troszkę przerośniętych które nadają się na sałatki. Osobiście wysiewam do gruntu od kilku lat odmianę Krak F1, dla mnie jak do tej pory naprawdę niezawodna, nadaje się do konserwowania, kiszenia i na sałatki, dość odporna na mączniaka, mają ładny kształt i rzadko robią się pękate. Uważam że ta odmiana jest godna polecenia, a może ktoś inny jeszcze o niej się wypowie.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Ogórek twój ANKHA został zapylony dlatego był pękaty.Ela ma rację, ja też sieję ogórki gruntowe. Duże idą na sałatkę(mizerię), małe na przetwory(120 słoików 0,9l). Ja sieję Soplicę.
wodnik
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogórki gruntowe

Post »

Dzięki, pożegnam się się zatem z nimi na rzecz zwykłych ogórasów, pozdrawiam
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”