Zakochana w ogrodzie kochammkwiaty

[Kochammmkwiaty]

dziękuję Piotrze

[dotii]

Aguś , porównując fotki juz teraz widać duże zmiany Roslinki czują się tam dobrze bo urosły jak na drozdżach ,teraz z niecierpliwością będe czekać na Twoje projekty

[gogo76p]

Ogromne zmiany!super

[Dorota71]

Ale super ręka!

[Kochammmkwiaty]

Dorotko - oj widać zmiany, i zmiany jeszcze będą Te rośnięcie na drożdżach spowodowane jest stosowaniem w ostatnich latach gnojówki końskiej w odpowiednich proporcjach - zdziałała cuda

Gosiaczku - dziękuję.
Dorota71 - rączka to moje oczko w głowie, które ubóstwiam

[asma]

rączka jest super,a ogród szybko zmienia się w piękne miejsce-widać wasze zaangażowanie i serce )
juz nie mogę doczekać sie wiosny-wysieję lobelię to będę sie pocieszała jej nieuchronnym nadejściem:)

[Kochammmkwiaty]

Oj tak Asiu wiosna - ja już za nią tęsknie i odliczam dni
A oto zimowa aura

[marika2006]

Ja uwielbiam zimę ale jedynie na zdjęciach. Chyba że mamy czas wybrać się na sanki i pobawić jak dzieci na śniegu

[kasia82]

Aguś piękne widoczki.... szkoda, że tylko na zdjęciach niestety, bo ciężko się jeździ po "żywym lodzie" przykrytym śnieżkiem

[Kochammmkwiaty]

mariko - ja mam podobnie jak ty, no i mam jeszcze taki zachwyt w grudniu na święta, w styczniu przechodzi w marudzenie, a w lutym w złość No chyba, że znika i go nie ma a zima jest bezśnieżna
Kasiu - o tak śliczne - a jakie wysokie mój owczarek "kaszubski" ma śniegu po pachy tylko kitę i głowę widać .

Dziewczyny ale jeszcze trochę i wiosna

[kasia82]

Agus u nas też pod blokiem zaspy metrowe, mogę sobie tylko wyobrazić co się dzieje na obrzeszach miast - pewnie zawiało u nas przez dwa dni sypało i zasypało konkretnie... teraz jeszcze te przymrozki brrrr... śnieg się utrzyma do lutego

[Kochammmkwiaty]

A w ogóle tak z innego tematu - byłam dzisiaj bardzo zbulwersowana - że czasami ludzkie odruchy zanikają w naszym społeczeństwie nawet w takich sprawach gdzie nie powinny!
Poszłam z dzieckiem do sklepu (4-latka) . Majka jest lekko podziębiona, było -4 i wiało jak nic.
Nagle w sklepie zachciało jej się siusiu Pomyślałam na dwór nie wyjdę w taki mróz poproszę Panią w sklepie osiedlowym (STOKROTKA) czy udostępniła by jej toaletę. A więc idę z dzieckiem przestępującym z nogi na nogę do Pani i mówię o sytuacji, , ze wyjątkowa, że tylko na chwilę, że dziecko zaziębione - i co otrzymałam negatywąną odpowiedź, że nie bo nie można, więc pytam się o kierowniczkę powiedziała, że ona tak samo mi odpowie, więc mam wyjść z małym dzieckiem i wystawić mu tyłek pod sklepem na -4 tak.
Mowy mi odebrało, dziecko pochlipywało, ze nie wytrzyma więc pobiegłam i wysadziłam dziecko pod sklepem z oczu mi ciekły łzy. Byłam zła na ten sklep i na całą sytuację , że muszę dziecko na mróz wystawiać.
Nie miałam siły robić awantury - pewnie gdybym byłą sama tak bym zrobiła.
W domu zadzowniłam do kierowniczki opowiedziałam o sytuacji, przeprosiła i powiedziała, że o niczym takim nie wiedziała. Za 15 minut zawdzowniła i przeprosiła za Panią sprzedawczynie, która pracuję od 2 dni i ma złe wspomnienia po poprzedniej pracy dlatego tak postąpiła.
Byłam zdziwiona jeżeli byłą to prawda to gdzie wartości swoje jako człowieka?? gdzie zasady, drugim razem mogła sie trafić np staruszka, której by się zachciało. Smutne to ale prawdziwe Majka długo mnie się pytała dlaczego ta Pani w sklepie nie pozwoliła jej zrobić siusiu.

-- 18 sty 2013, o 19:37 --

Kasiu mam nadzieję, że nie i że szybko przyjdzie wiosna tzn może być zimno ale bez tego śniegu

[Dorota71]

Piękną pierzynkę dla roślinek masz.

[Kochammmkwiaty]

oj tak ale chciałabym aby już spadła
Te pierzynki często mają żołte wzorki od mojego Czarka

[kasia82]

Aguś mogłabym może zrozumieć ich zachowanie gdyby to się tobie zachciało, chociaż pewnie byś wytrzymała ale jeśli chodzi o dziecko to już mogły pozwolić co za chore babska, biedactwo musiałyście wyjść na ten mróz ehh