Ty robisz tak wspaniałe fotki, a moje zbliżenia wychodzą rozmazane
Małe-wielkie szczęście...cz.3
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justysiu, ten bzowy zapach czuję przez monitor
Ty robisz tak wspaniałe fotki, a moje zbliżenia wychodzą rozmazane
taki sprzęt 
Ty robisz tak wspaniałe fotki, a moje zbliżenia wychodzą rozmazane
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Kurcze, a u mnie złotokap ma tylko liście
Rok temu trochę kwitł. Dzisiaj na Mazurach tęgi mróz a u nas podobno nie ale czy im wierzyć? Było by kiepsko...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Jacku, witaj w moim rozczochranym wciąż ogródku
Tworze i tworzę
, rzekłabym - radosna twórczość mi wychodzi
Kamieni ci u nas dostatek, tylko czym je przytargać
Oczar pięknie się prezentuje wczesną wiosną jesienią. Wart był poszukiwań.
Kaszub nie będę zachwalała, bywasz - to wiesz, że cudne
Stasiu, taka moja zabawka
.
Ale sprzęt żaden wypasiony
Marzenia w tym temacie mam, no cóż, kto zabroni nam marzyć...
Dziękuję, że je doceniasz
Izo, czyżbyś znowu była na wyjezdnym? U nas na razie bez szkód. Nie zauważałam nic niepokojącego. Podobno wczorajsza noc miała być najzimniejsza.
Szkoda, że na złotokapie tylko liściory
Potrafi naprawdę obficie kwitnąć.
Tworze i tworzę
Kamieni ci u nas dostatek, tylko czym je przytargać
Oczar pięknie się prezentuje wczesną wiosną jesienią. Wart był poszukiwań.
Kaszub nie będę zachwalała, bywasz - to wiesz, że cudne
Stasiu, taka moja zabawka
Ale sprzęt żaden wypasiony
Dziękuję, że je doceniasz
Izo, czyżbyś znowu była na wyjezdnym? U nas na razie bez szkód. Nie zauważałam nic niepokojącego. Podobno wczorajsza noc miała być najzimniejsza.
Szkoda, że na złotokapie tylko liściory
Potrafi naprawdę obficie kwitnąć.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko, Twój złotokap taki kapryśny jak moja glicynia..
Dobrze, że wiele roślin nie zawodzi i jest co podziwiać
Dobrze, że wiele roślin nie zawodzi i jest co podziwiać
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Złotokap to moja pięta Achillesa
Nie wiem, czy uwierzysz, ale mój przez ostatnie 3 lata urósł 10 centymetrów,
więc o kwiatach, to mogę sobie pomarzyć lub pooglądać u Ciebie.
Nie ma to, jak lilaki
One przynajmniej są niezawodne.
więc o kwiatach, to mogę sobie pomarzyć lub pooglądać u Ciebie.
Nie ma to, jak lilaki
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Jestem na miejscu tylko w zapowiedziach o mrozie nic o nas nie mówili ale o Mazurach. Tylko coś im znowu nie wyszło bo u mnie było biało. Ale szkód na razie nie stwierdziłam
I jeszcze magnolia mi się nie spisała. Coś jest pechowa. Była najpierw złamana ale się wylizała a teraz kawał z niej drzewa a nie kwitnie 
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justysiu...u mnie nie dość ,że zimnica , to dodatkowo pochmurno
. Może dzisiejsza zimna Zośka odpędzi wszelkie zimne dni i nie będzie już anomalii pogodowych .
Nie mam jeszcze wsadzonych roślin na balkonach i zastanawiam się , jakie stworzyć kompozycje . Mam do dyspozycji ; lobelie , koleusy , pelargonie - może coś dokupić ? Co radzisz Justysiu ? Balkony są od wschodu , to pewnie koleusy odpadają
.
Miłego dnia
.
Nie mam jeszcze wsadzonych roślin na balkonach i zastanawiam się , jakie stworzyć kompozycje . Mam do dyspozycji ; lobelie , koleusy , pelargonie - może coś dokupić ? Co radzisz Justysiu ? Balkony są od wschodu , to pewnie koleusy odpadają
Miłego dnia
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Dziś lekko przymroziło, pochmurno dopiero teraz, zimno. Trochę przygnębiająca pogoda.
Ciągle odrastają przymrożone rodgersje, aż dziwne, że tyle siły mają na coraz to nowe pędy. Tylko te nowe odrosty wydają mi się mniejsze
Ciągle odrastają przymrożone rodgersje, aż dziwne, że tyle siły mają na coraz to nowe pędy. Tylko te nowe odrosty wydają mi się mniejsze
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko, bzy zjawiskowe!! 
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witaj Justynko, zwiedziłam twój ogródek, jest pięknie urządzony, rabaty wypełnione roślinami po brzegi a jest ich wiele. Podziwiałam tulipany, są przepiękne. Oczarowały mnie twoi pupile, jakie sympatyczne kudłaczki, wyściskaj je wszystkie ode mnie. 
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko zaznaczam sobie twój wątek żeby spokojnie obejrzeć od początku.Fantastyczne pomysły i aranżacje-gratuluję
i zazdraszczam
pozdrowienia-Bejka
pozdrowienia-Bejka
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witaj Justynko,mile spędziłam wieczór w twoim ogrodzie w towarzystwie fajnych milusińskich.Czy ten wilklinowy koszyk masz jakoś zabezpieczony?Moja wiklina wytrzymuje maksymalnie 2 sezony na dworzu.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Justynko,
na Renk to wpadnę dopiero w niedzielę koło południa. Może wpadniesz do mnie w sobotę po Renku ?
Zapraszam na kawkę. A przy okazji wykopiemy jakiegoś zawilca.
Zapraszam na kawkę. A przy okazji wykopiemy jakiegoś zawilca.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3
Witam serdecznie
Przepraszam, że mnie trochę nie było
, wiele okoliczności się na to złożyło...
Postaram się już systematycznie pojawiać, chociaż może to być trudne. Maj/ czerwiec to 'gorący' okres w pracy
.
Kasiu, mój złotokap z tych, które nie kapryszą specjalnie
Jego największym wrogiem są majowe przymrozki.
Iwonko, dowody na to, że mój złotokap "kapie złotem' powyżej. Sięga już do 2 kondygnacji.
Bzy uwielbiam.
Izo, magnolia Susan spisuje się. Młodziutka Betty jeszcze nie
. Chyba wrażliwsza.
Igo, już pewnie powzięłaś decyzje co do jednorocznych. Nie pomogłam
, ale wieczorkiem zerknę i się odezwę
Upały i susza.
Ciągłe skrajności pogodowe.
Ewo, mrozowych strat nie mam. Za to zwiot na różach
Moniko, dziękuję
. Wybieram się do ciebie (wirtualnie), by podziwiać rh i azalie w leśnym
Irenko, witaj
Jakże miły gość w moim ogródku. Dziękuję za tyle dobrych i ciepłych słów. Zwierzaki wymiziane.
Zapraszam.
Bejko, witam
Takie komplementy podnoszą na duchu i motywują. Cieszę się, że ci się podoba.
Majko, przepastny
raczej zagęszczony. Ale jeszcze sporo tam wcisnę
na pewno róże.
Przecież nie muszę mieć trawnika (dużego) i tak nie mam czasu na nim się wylegiwać.
Lubię biel w ogrodzie,. Floksy już u stóp powojnika.
Małgosiu, wiklina na zimę trafia do gospodarczego. Niestety nie jest żywotna. Pomalowana akrylową farba i lakierem.
Miło, że ci się u mnie podoba. Zapraszam częściej
Krysiu, odpisałam w twoim wątku

Przepraszam, że mnie trochę nie było
Postaram się już systematycznie pojawiać, chociaż może to być trudne. Maj/ czerwiec to 'gorący' okres w pracy
Kasiu, mój złotokap z tych, które nie kapryszą specjalnie
Iwonko, dowody na to, że mój złotokap "kapie złotem' powyżej. Sięga już do 2 kondygnacji.
Bzy uwielbiam.
Izo, magnolia Susan spisuje się. Młodziutka Betty jeszcze nie
Igo, już pewnie powzięłaś decyzje co do jednorocznych. Nie pomogłam
Upały i susza.
Ciągłe skrajności pogodowe.
Ewo, mrozowych strat nie mam. Za to zwiot na różach
Moniko, dziękuję
Irenko, witaj
Zapraszam.
Bejko, witam
Takie komplementy podnoszą na duchu i motywują. Cieszę się, że ci się podoba.
Majko, przepastny
Przecież nie muszę mieć trawnika (dużego) i tak nie mam czasu na nim się wylegiwać.
Lubię biel w ogrodzie,. Floksy już u stóp powojnika.
Małgosiu, wiklina na zimę trafia do gospodarczego. Niestety nie jest żywotna. Pomalowana akrylową farba i lakierem.
Miło, że ci się u mnie podoba. Zapraszam częściej
Krysiu, odpisałam w twoim wątku

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...


