Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

[Pani Szlązkiewicz]

Edith Holden nie przekłamana. Powinna jeszcze nabrać lawendowych odcieni..
Jeśli Neavadę masz ode mnie, to to samo źródło co i moja

I ostatnia partia

[kogra]

Oczywiście, że od Ciebie jest moja Newada.
Dopieszczam ją każdego dnia i proszę, żeby zakwitła chociaż jednym kwiatkiem.
Ciekawe czy mnie posłucha.
Znowu mnie ukłułaś szkocką żółtą.....ech te chciejstwa......

[Alutka102]

Moja Księżniczka Sybilla kwitnie tak





Tworzy zgrabny krzaczek rzucający się w oczy

[Pani Szlązkiewicz]

Alutka.... Alee cuuudo!!!!! Szałowa jest
Kogra... a ja nie miałam czasu zbyt dopieszczać koleżankę Nevadę.. i obsypała się kwiatem ;) Cierpliwości! ;)

'George Ruf' ma piękny pąk, bardzo ciemny, aksamitny

[kogra]

Georg u mnie na razie idzie w liście, ale mam nadzieje, że tez go zobaczę, może jeszcze w tym roku ?
Księżniczka przypomina mi Rhapsody in Blue, ale widać ze ma chyba mocniejsze płatki.

[Orszulka]

... my nie lubimy takich róż ;) co się nie sprawdza to kompost i wieczne zapomnienie. Róża ma mnie cieszyć a nie żebym musiała latać nad nią z wiadrami chemii, i paznokcie gryźć przez zimę - przetrwa czy nie

Lubię takie podejście

A Edith Holden wymiata!
Świetny kolor.
Kiedy będzie w sprzedaży?

[Pani Szlązkiewicz]

Edith była na wiosnę ale chyba jeszcze mam, miałam dziś być w szkółce i zrobić nowe spisy, ale poranna ulewa ( a właściwie całonocna) i burza zmieniły moje plany. Tata wyliczył że spadło 100 litrów wody na m2...

[kogra]

Holden wpadła mi w oko od pierwszego rzutu oka.
Współczuję takiej ulewy.

[Pani Szlązkiewicz]

Dooobrze!!! Nic tak nie podleje jak deszcz Na razie nie narzekam

[edulkot]

Mój George Ruf ma pączki i widać kolorek , pewnie zaszczyci mnie niedługo otwarciem.
Też nam nalało dość sporo ale obyło się bez burzy, teraz wszystko paruje w słońcu.

[miko4]

CZy można będzie kupić George Ruf? Róże kupione przeze mnie wiosną pięknie rosną a Henry Kelsey już kwitnie.
Pozdrawiam Marcin

[Pani Szlązkiewicz]

Bardzo się cieszę Marcinie George Rufa chyba mam ze 2 sztuki wolne, muszę sprawdzić, ale na razie pogoda krzyżuje mi plany
Nie pogardzimy tutaj zdjęciem Henrego

[kogra]

To ja się też pochwalę.

[Pani Szlązkiewicz]

Kogra a jak tam zapach Mamy Blue? 'Audrey Wilcox' mam nadzieję, że zaszczyciła Cię bardziej intensywną barwą ?

[kogra]

Zapach Mamy raczej przypomina mi aromat malin niż cytrusów, ale to kwestia indywidualna.
Kolor super i długo trzyma kwiat mimo długich deszczy jakie były na początku a teraz upałów ponad 30 stopni.
Aundrey jak na razie jest dokładnie w takich kolorach.
Sądzę, że kiedy się wzmocni i rozrośnie trochę to będzie może miała intensywniejszy kolor.
A może nie z tej racji, że rośnie w półcieniu i na razie w donicy a już się rozkrzewia.
Zapach ma boski, więc niczego więcej od niej już nie oczekuję.
No może jeszcze tego, żeby dobrze przezimowała.
A jutro zobaczę S P Cochet.