Moje zielone wielokąty 2011 cz.2

[gorzata76]

Skoro już porównujemy? niech będzie historia pewnej rabaty ;)

Październik 2010



Kwiecień 2011



Maj 2011



Czerwiec 2011



Lipiec 2011



Wrzesień 2011



Październik 2011

[Siberia]

Piknie Czy tam już rośnie różanecznik? (jesteś ze świrem!)

[dodad]

Gosia, co tam za krzaczek masz na końcu posadzony?
Ładnie ci sie na tej rabacie zrobiło

[gorzata76]

Nieee różaneczniki mam gdzieś... indziej
Tyły rabatki zabezpiecza "jakaśtakazwyczajna" tawuła wykopana z likwidowanego stadionu... kiedyś...
Docelowo pewnie do eksmisji

Zmian ciąg dalszy... trochę pogrzebałam w czeluściach folderów ;)





Dalej...





I jeszcze troszkę...

[Grzesiu]

Zdecydowanie najlepiej wypada wrzesień
Porządek widzę robisz w zdjęciach...
Mnie się nie chce
I gratuluję trawnika....w końcu masz ładny trawnik

[Ave]

to są widoki i ewolucje... rewolucje...
Aż uwierzyć trudno, że rok wystarczył....

[gorzata76]

Rok... maksymalnie dwa, jeśli chodzi o starą część...
O! Tak na przykład było w 2009...



A tak w 2011





I odpowiednio...

[Grzesiu]

Strasznie było przed
Trawnik niczym na naszym poznańskim stadionie
6 raz wymieniany...

[artam]

Twoje wspomnieniowe fotki mówią jedno - uwaga, będzie nowe prawo fizyki Praca x(gdzie na klawiaturze jest razy? ) czas = ogród....A efekt jest wprost proporcjonalny do pracy x czas...Czy ja się jasno wyrażam?
Należy Ci się więcej wielokątów! A co za tym idzie, no niestety z praw fizyki tak wynika...pracy! Ale za to i czasu!

[gorzata76]

Grześ...przez ten trawnik... i przez Ciebie... teraz się zawzięłam
I jest efekt, prawda? Bo wprawdzie warunki lepsze... troszkę... ale gleba nadal taka sama... tu i tam...
Możesz się czuć ojcem chrzestnym

Marta... wprawdzie zaraz po maturze próbowałam przez miesiąc studiować na politechnice, ale nic nie zrozumiałam z Twojego wykładu... co po części wyjaśnia, czemu tak szybko odpuściłam sobie tę uczelnię... jedyny pożytek, jaki z niej wyniosłam... to M

[artam]

A ja wszystko zrozumiałam ze swojego wykładu! Męża wyniesionego z politechniki zapytaj!

[Jagodka]

No , prosze , ktoś tutaj ( nie wskazując palcem ) wyniósł sobie M z uczelni . Szkoda , że ja nie wyniosłam ( z przerwanej medycyny ) doktorka - może bym i zdrowsza była .
Ale Twój ogród Gosiu , trzeba przyznać wg wykładu Marty obrazuje stare prawo fizyki , no ...może nie całkiem do zrozumienia , albo raczej prawo pracy , bez której ...nie ma kołaczy .

[aleb-azi]

Ot... jak szwajcarski zegarek ... Porządek w ogrodzie, porządek w zdjęciach...
Hm... nawet pociechy na huśtawce równiutko w górę... To pewnie przez tego M z politechniki...
A tak poważnie - jestem pod wrażeniem! Niby widzę Twoje Zielone Wielokąty ( z dużej litery jak najbardziej) w miarę na bieżąco... ale zdjęcia poglądowe pozwalają pojąć co widzę...

[elsi]

Ja już mówiłam, że jak się za coś Gosiu zabierzesz to nie odpuścisz,
dopóki nie zaprowadzisz tam harmonii, ładu, porządeczku ...... .
Ty nawet z kamienia potrafisz coś wycisnąć .
Pamiętam to narzekanie na trawnik ......... w tej pierwszej części.
Kamienna ścieżka z nasadzeniami po bokach wygląda pięknie o każdej porze :P .
Porównawcze zdjęcia są bardzo potrzebne, pozwalają przekonać się,
że czas spędzony w ogródku nie był zmarnowany .
W takim tempie wielokąty szybko będą za małe, może to budzi pewne obawy .. po bokach .

[iga23]

Słusznie Gosiu, jeżeli trawnik to tylko zadbany, a jak się nie da, to ścieżki z kamienia.