Kanna - paciorecznik - cz.3

[drozd]

Aniu. U mnie jeszcze ładnie kwitną.Nawet dużo jest nowych pędów z pąkami ale czy zdążą rozkwitnąć.

[Fafka]

To nie ja się za późno wzięłam, to one dopiero teraz równolegle kwitną.
Jeśli by tylko udało się zapylić Vanillę, to byłaby nadzieja. 10 dni temu wsadziłam ją do dużej donicy, nie naruszając korzeni, tak, że nie odczuła tego i w żaden sposób nie odchorowała. Ze względu na zimne noce zabrałam ją do szklarni i wygląda, że jej to pasuje. Ze Stuttgardem tak nie zrobię, bo wielki jest i na pewno uszkodziłabym przesadzając. Tak, że Vanilla ma szansę cieszyć się trochę dłuższym okresem wegetacji.
Dzisiaj uczyłam się budowy kwiatów kanny ćwicząc na C.indica i na Presidencie, którego mam dużo. Pierwsza ma kwiaty jak Stuttgard, a druga jak vanilka. Rozebrałam na czynniki pierwsze wiele kwiatów i chyba już rozgryzłam, gdzie te słupki. Mają inną budowę niż typowe prezentowane na schematach, dlatego na początku nie poznałam się na nich. Jestem gotowa teoretycznie do zapylania, tylko dzisiaj nie było świeżego pyłku w Stuttgarcie. Czekam na rozwój nowych kwiatków. Przy okazji znalazłam w kwiatkach słodki nektar - pychotka.

[pamelka]

Ja swoje kanny w końcu wykopałam, ponieważ już przemarzły i schowałam do piwnicy.

No nie żartuj, jeszcze nie pora chyba

[drozd]

Jolu (Fafka) Widzisz jakie to proste. Odrobiłaś lekcję na 6 i za to dostałaś jeszcze słodki nektar. Nie wiem czy wiesz, jest to bardzo silny afrodyzjak - oj będzie się działo
Żartowałem

Jolu. Zmarzły u Ani nadziemne części to po co mają szpecić ogród tym bardziej jak ma gdzie przechować.Teraz przynajmniej nie umęczy się przy wykopywaniu. Co będzie później nie wiadomo. Już z błota wykopywałem a to przyjemne nie jest.

[pamelka]

Właśnie o to Janusz chodzi jak to przemarzły W Zamościu był już mróz?
Moje fuksje, datury, oleandry, pelargonie na tarasie i nic im nie jest. Prognozy obserwuję i nie mogę uwierzyć w to co Ania napisała

[X-A-9]

Ja też wykopałem wczoraj kanny i dalie, później nie miałbym czasu, zapowiadają deszcze a ciężko wyczyścić kłącza z błota oj ciężko w kilku regionach kraju przymrozki były już tydzień temu z tego co pokazywali na zdjęciach na tvnmeteo...

[-Iwona-]

Janusz to już ostatnia siewka do oceny. Nie sugeruje co mi przypomina bo mogę się mylić.
5 nie zakwitło, zobaczę dopiero je za rok, i tak nieźle wyszło, jestem bardzo zadowolona.
Poniżej 2 zdjęcia tej samej siewki, Janusz co Ty na to.



Jedni wykopują, inni nie a u mnie pięknie kwitną.
Niektóre zaczynają kwitnąć. Tutaj zaczyna drygi pęd Picasso.To dzisiejsze zdjęcia.
Janusz czy on tak słabo się rozrasta? Kupiłam go w Obi jako Inferno i myślałam, że nie przeżyje, ale jest, tylko słabo rośnie.
Co mam robić, kopać czy jeszcze nie?



Żebyście wiedzieli, jak mnie jest szkoda lata................,jak mnie jest żal.

[drozd]

Jolu. Miejscami na Roztoczu były spadki temperatury poniżej 0. U mnie nie wiele brakowało,bo w piątek było rano +3.
Swoich jeszcze nie wykopuję. Jest jeszcze dużo kwiatów -szkoda.
Zdjęcie dzisiejsze.

http://i55.tinypic.com/10894xe.jpg

Adrian. Masz chyba chłodną piwnice,że już wykopałeś. Za wcześnie też nie dobrze, bo zaczną wyrastać. Ja trzymam w domu w podpiwniczeniu więc dopiero znoszę po pierwszych przymrozkach i tak często te kły co już przebiły ziemię wyrastają w przechowalni i nie potrzebnie osłabiają karpę.

Iwona.
To jest 'Maja' tylko jakiś gen trochę ją podretuszował. Powinna być trochę bledsza.
"Picasso" nie należy do tych kann co bardzo się rozrastają, raczej umiarkowanie.

[e-genia]

Janusz faktycznie pięknie jeszcze kwitną kanny u mnie jeszcze też .
A gdzie Ty wszedłeś żeby zrobić to ostatnie zdjęcie ?

[gosia07]

Ładna pogoda to jeszcze niech rosną .Janusz u ciebie pięknie i z rozmachem.

http://i56.tinypic.com/28vdnut.jpg
http://i56.tinypic.com/2rqj19i.jpg
http://i52.tinypic.com/35l9mbl.jpg

[drozd]

Geniu. Jest jeszcze bardzo dużo kwiatów jak widać na zdjęciu z tym,że jest bardzo sucho. Widać trawa nawet usycha. Codziennie rano podlewam i to dość dobrze a do wieczora już nie widać mojego podlewania.
Wysłałem rano paczkę z różami.

Renatko
Dziękuję. Miło,że odwiedziłaś mój ogród. Zapraszam częściej.

Gosiu.
U Ciebie to nie tylko kanny kwitną ale masę innych kwiatów. Chyba nie jest tak sucho jak u mnie.

[Tulipan998]

Trochę Wam zazdroszczę kannowych rabat , bo mnie to chyba nie uda sie ich przechować przez zimę . Mam małą, ciemną piwnicę pod klatką schodową w której 2 razy próbowałem zimować kanny według sposobu Janusza i nie udało się . Najbardziej szkoda mi właśnie kann od Janusza z których tak się cieszyłem jak dostałem 2 latat temu na jesień . W zeszłym roku dostałem na jesień od sąsiadki 16 szt. zwykłych czerwonych i mimo dbania o nie wszystkie sie zeschły lub spleśniały . Będę musił chyba kupic na wiosnę i przez zimę poprosić o przetrzymanie sąsiadkę .

[Helios]

Witam
Czytam ten wątek z wielkim zainteresowaniem i z jeszcze większą przyjemnością oglądam fotki.

Fafka! Uśmiałam się serdecznie z Twoich zmagań z biologią Czy to podpada pod stręczycielstwo?

Ciągle mam cichą nadzieję, że ktoś się zlituje nad żądną posiadania cann nowicjuszką i zaoferuje jakieś swoje nadwyżki. Bardzo pięknie proszę.

Janusz Bardzo proszę, zerknij na pw.

pozdrawiam - Helena

[pamelka]

Helenko, nie wiem kto będzie teraz dzielił canny Ja wczesną wiosną

[Helios]

Witam Jolu!
Jak już pisałam wcześniej, jestem nowicjuszką i ciągle się uczę, uczę, z nie najlepszym czasami skutkiem
Nie wiedziałam, kiedy najlepiej dzielić canny. Ponadto, nie wiem czy uda mi się je przechować przez zimę. Mój dom nie ma podpiwniczenia, a jak czytam, to mała ciemna piwniczka nie nadaje się do przechowywania.
W mojej sytuacji najlepszym wyjściem jest nabycie cann wiosną...to drobna aluzja Jolu...

p.s. bardzo dziękuję za odpowiedź, początkujący użytkownik forum, w ferworze dyskusji doświadczonych forumowiczów, nie zawsze otrzymuje odpowiedź, pozdrawiam serdecznie - Helena