
To rzeczywiscie jest Opuntia chlorotica, a drugi to Echinopsis - moje pierwsze kaktusiki




Dzisiaj natomiast zupełnie spontanicznie postanowiłam wprowadzić moim fiołkom podlewanie "na knota". Jestem bardzo ciekawa co z tego będzie - na razie 10 fiołasków siedzi z knotem. Ostatnio fiołków mi sporo przybyło i podlewanie stalo sie udręką. Jeżeli knotowa metoda u mnie wypali to podlewanie w moim przypadku uznam za temat zamknięty

Tymczasem troszkę moich zwykłych zielonych - ostatnio same hoje i fiołki. Zieloniaki niech też mają:
Zroślicha, która w to lato oszalała ze wzrostem:

Tyci tyci Zielistka, która się robi coraz mniej tyci tyci:

Kolorowy Krotonik:

Pandan też w te ostatnie upały troszkę przyspieszył... Całe szczęście, bo to już tyle lat!


Ficcus Elastica Tricolor - mam nadzieję, że w zimę przystopuje ze wzrostem



I mała niespodzianka




Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło
