A bukietówki - ponoć - nie mają problemów, kwitną na "nowych" pędach.
Ogródek aleb-azi
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek aleb-azi
No, hortensje ogrodowe u nas mogą kaprysić...chociaż znam osoby, które ich na zimę nie zabezpieczają i mają kwiaty. To i ja tak samo zrobiłam ;-) i oczywiście musiała się trafić zima stulecia
A bukietówki - ponoć - nie mają problemów, kwitną na "nowych" pędach.
A bukietówki - ponoć - nie mają problemów, kwitną na "nowych" pędach.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
magdala
Re: Ogródek aleb-azi
Świetna jest też krzewiasta Anabelle - w tamtym roku kupiłam 2 krzaczki -od razu
zakwitły latem i to mnóstwem kwiatów -a tnie się je bez obaw ,bo kwitną tak jak bukietowe.
zakwitły latem i to mnóstwem kwiatów -a tnie się je bez obaw ,bo kwitną tak jak bukietowe.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Właśnie. Bukietowej i krzewiastej nie przemarzną pąki, bo ich zimą nie ma
.
Może nie są tak okazałe jak ogrodowa, ale przynajmniej będą kwitły. W wśród odmian są prawdziwe piękności

Może nie są tak okazałe jak ogrodowa, ale przynajmniej będą kwitły. W wśród odmian są prawdziwe piękności
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Ale jesteście Kochani aktywni i kreatywni
A ja w pracy czas marnuję na jakieś głupoty 
Aniu Różana - jak zobaczyłam tą różyczkę,to pomyślałam właśnie o takich pudrowych, słodko-kwaśnych pastylkach
Więc kupiłam, choć już wtedy nie było miejsca na więcej róż
A potem doszły następne i następne
Igor - dajesz się wciągać w ogrodowy Matriks
Skończą się rekolekcje i pójdziesz na odwyk
Magduś - hortensje ogrodowe swoje wymagania mają, ale zabezpieczenie przed mrozem to duże wyzwanie, któremu w moim wykonaniu nie łatwo sprostać. A co do pnącej, to czytałam w Twoim wątku. Chyba kupowałyśmy w jednej szkółce, bo moja zakwitła po 6-7 latach. Oczywiście nie dane mi było się nacieszyć, po przyszła burza z wichurą i połamało hortensję
I cieszę się, że te pąki to nie choroba tylko zjawisko powszechne
Ewo Kociczko- pewnie, że to dziwny typ, skoro chodzi po ścianach i murach. Normalne tak się nie zachowują
Dorotko- to będziemy eksperymentować razem - bukietowe do ataku
Upatrzyłaś już jakąś
Ja obstawiam TW - to dopiero agentka
Nelu - dziękuję za pomoc. Gubię się w Twoim gąszczu. Oczywiście, że nie wyrzucę Twojej GF - wzięłam ją w jasyr i przyglądam się jak Ty te pączuszki na pierwszej fotce równo poprzypinałaś
Też młodziutka jak widzę.
Jurek - to jest wiadomość
Stokrociu , Magduś, Dorotko- można sobie zrobić koło ratunkowe z hortensji bukietowej albo krzewiastej/drzewiastej na wypadek strajku zmarzlucha ogrodowego. Ale przyznajmy szczerze co ogrodowa, to ogrodowa
Aniu Różana - jak zobaczyłam tą różyczkę,to pomyślałam właśnie o takich pudrowych, słodko-kwaśnych pastylkach
Igor - dajesz się wciągać w ogrodowy Matriks
Magduś - hortensje ogrodowe swoje wymagania mają, ale zabezpieczenie przed mrozem to duże wyzwanie, któremu w moim wykonaniu nie łatwo sprostać. A co do pnącej, to czytałam w Twoim wątku. Chyba kupowałyśmy w jednej szkółce, bo moja zakwitła po 6-7 latach. Oczywiście nie dane mi było się nacieszyć, po przyszła burza z wichurą i połamało hortensję
Ewo Kociczko- pewnie, że to dziwny typ, skoro chodzi po ścianach i murach. Normalne tak się nie zachowują
Dorotko- to będziemy eksperymentować razem - bukietowe do ataku
Nelu - dziękuję za pomoc. Gubię się w Twoim gąszczu. Oczywiście, że nie wyrzucę Twojej GF - wzięłam ją w jasyr i przyglądam się jak Ty te pączuszki na pierwszej fotce równo poprzypinałaś
Jurek - to jest wiadomość
Stokrociu , Magduś, Dorotko- można sobie zrobić koło ratunkowe z hortensji bukietowej albo krzewiastej/drzewiastej na wypadek strajku zmarzlucha ogrodowego. Ale przyznajmy szczerze co ogrodowa, to ogrodowa
-
magdala
Re: Ogródek aleb-azi
Jeśli nie zapomnę latem- to na potwierdzenie Twoich słów zrobię zdjęcia dwóm Hortensjom ogrodowymaleb-azi pisze: Ale przyznajmy szczerze co ogrodowa, to ogrodowa
u moich działkowych sąsiadów -jak nic mają z 1,40 m wysokości ,olbrzymie ,dorodne krzaki
obsypane kwiatami!! Jedna działka jest prawie pozostawiona bez opieki ,sama o siebie dba,
a Hortensja kwitnie jak szalona.
Na drugiej zbytnio podlewają ją tym czymś ,od czego kwiaty są niebieskie... Dla mnie troszkę
ten kolor jest taki nienaturalny
Ale obydwie powodują ,ze patrzący robią wielkie oczy !!
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Przypomnę Magduś w porze kwitnienia hortensji. Ale na słowo wierzę - nieraz chodzę naokoło do pracy, na osiedlu, między blokami mają takie okazy, że
Nie widzę, żeby ktoś dbał o nie, a już z całą pewnością nikt ich nie okrywa. Ale ot są osłonięte, więc ciepłe miejsca. U mnie wygwizdów, zimniej niż w mieście. U mnie wiosna tak ze dwa tygodnie później niż w Krakowie. Ale w ten sposób mam ją dłużej

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Izo moje faworytki w wyścigu o miejsce w ogrodzie w tym roku to 'Limelight' krzewiasta 'Anabelle', 'Renhy' jak znajdę dla niej miejsce oraz koronkowa 'Blue Bird' - wiem, że może przemarzać, ale dla niej mam super zaciszne miejsce a jest PIĘKNA. Nie mogę rozszyfrować skrótu TW 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek aleb-azi
No tiaaaa, u mnie w zeszłym roku akurat krzewiasta nie zakwitła, tere fere ;-) Wstępne hipotezy są takie, że za późno cięłam. No to teraz obcięłam przed zimą. I oczywiście musiała się trafić...i tak dalej 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Dorotko - no, zapędziłam się i skrót jak najbardziej niezrozumiały. Włączę deszyfrator: TW= Tajny Współpracownik= Tinky Winky (Teletubiś z torebką )= hortensja Pinky Winky. Ujął mnie ten słodzik. Idę oglądać Twoje FAWORYTY
Stokrociu - zima stulecia depcze Ci po piętach
uwzięła się czy co?
Stokrociu - zima stulecia depcze Ci po piętach
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek aleb-azi
Nie nadążam za wami
Następna, co róże z zagranicy sprowadza - w d@pach wam się poprzewracało

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek aleb-azi
...przyglądam się jak Ty te pączuszki na pierwszej fotce równo poprzypinałaś
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek aleb-azi
dominikams pisze: Następna, co róże z zagranicy sprowadza - w d@pach wam się poprzewracało![]()
![]()
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Dominisiu - nie sprowadzam, podłączyłam się, dzięki FO
Nelu - tak myślałam, że to od Westka
Udało się, jak malowanie
Nelu - tak myślałam, że to od Westka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
A my będziemy latem oglądać, co też z tej "zagranicy" przyszło
Krzewiaste hortensje u mnie kwitną co roku - obficie, ogromnymi kwiatami, ciężkimi,
a ogrodowe, no cóż... w ubiegłym roku uchowało się ze 2 kwiaty, rozważam możliwość
sadzenia w donicy i zimą do piwnicy, nie wiem, czy to dobry pomysł??
Deficyt zacisznych miejsc
Krzewiaste hortensje u mnie kwitną co roku - obficie, ogromnymi kwiatami, ciężkimi,
a ogrodowe, no cóż... w ubiegłym roku uchowało się ze 2 kwiaty, rozważam możliwość
sadzenia w donicy i zimą do piwnicy, nie wiem, czy to dobry pomysł??
Deficyt zacisznych miejsc
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Grzesiu - Witam Cię. Z tego co wiem, na Ciebie też zima podziałała 
Eluś - mam nadzieję, że będzie co oglądać. Moja szefowa w tym roku schowała hortensje ogrodowe do piwnicy - zobaczymy co z tego będzie. Krzewiastą to mam Chyba Anabelle - złego słowa na nią nie powiem. Nawet przesuszenie przeżyła
A jeśli chodzi o deficyt, to powiedziałabym, że dotyczy tak ogólnie miejsca. U mnie pontonowy korab po stepach Akrermanu nie bardzo ma gdzie żagle rozwijać 
Eluś - mam nadzieję, że będzie co oglądać. Moja szefowa w tym roku schowała hortensje ogrodowe do piwnicy - zobaczymy co z tego będzie. Krzewiastą to mam Chyba Anabelle - złego słowa na nią nie powiem. Nawet przesuszenie przeżyła


