Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1
- Katarzyna1969
- 500p
- Posty: 984
- Od: 26 sie 2010, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Mam znajomych w tych rejonach i Bieszczady słyną z podrabiania miodku! Trzeba wcześniej "zaciągnąć" języka, ludzie wiedzą najlepiej! Po co płacić za mąkę jak za miód?
Kaśka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Jeśli problem dotyczy tylko lipowego, to możliwe, że był czymś zanieczyszczony w sensie takim, że doszła tam substancja niekoniecznie na codzień znajdowana w miodzie:) Pszczoły mogły coś zawlec, albo cos dostało się do słoika, ja bym z pszczelarza tak szybko nie rezygnowała o ile inne miody sa ok.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Szkoda,że nie widziałaś tego słoika - jak miód wyglądał po pół roku...Usprawiedliwiać nie ma co,raczej ganić.POkazywałam to innym pszczelarzom i diagnoza była jednoznaczna - oszustwo 

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 27 paź 2010, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: TCZEW
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Witam
Czy ktoś może mi doradzić w dwóch sprawach? W tym roku zacząłem robić nalewki. Pierwsza z malin. Zrobiłem według przepisu,że najpierw zalałem owoce spirytusem ok 65%, potem zlałem do owoćów cukier , póżniej obydwie zalewy połączyłem i wlałem do gąsiora aby dojrzewała. No i na drugi dzień na dole zaczął osiadać jakiś osad ok 3-5 cm. Czy to normalne? czy póżniej zlać nalewkę znad osadu? Myślałem też że to może z tego powodu że nie filtrowałem płynów, raz tylko przez pieluchę tetrową. Proszę o porade. A druga sprawa to czy ktoś ma jakiś dobry i prosty przepis na nalewkę z orzecha włoskiego ale nie zielonego bo to już za póżno
Pozdrawiam
Czy ktoś może mi doradzić w dwóch sprawach? W tym roku zacząłem robić nalewki. Pierwsza z malin. Zrobiłem według przepisu,że najpierw zalałem owoce spirytusem ok 65%, potem zlałem do owoćów cukier , póżniej obydwie zalewy połączyłem i wlałem do gąsiora aby dojrzewała. No i na drugi dzień na dole zaczął osiadać jakiś osad ok 3-5 cm. Czy to normalne? czy póżniej zlać nalewkę znad osadu? Myślałem też że to może z tego powodu że nie filtrowałem płynów, raz tylko przez pieluchę tetrową. Proszę o porade. A druga sprawa to czy ktoś ma jakiś dobry i prosty przepis na nalewkę z orzecha włoskiego ale nie zielonego bo to już za póżno
Pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Osad to norma, z malin to jeszcze pikuś, najtrudniejszy do odfiltrowania jest śliwkowy i morelowy
Niech twoja malinowa postoi trochę, grawitacja zrobi swoje, potem klarowną nalewkę znad osadu zlejesz przez rurkę do butelek, a filtrować będziesz sam osad, czyli będzie z tym mniej roboty
Najłatwiej wyłożyć lejek watą, wlać płyn i czekać, czasem długo... nasiąkniętą watę można na koniec wycisnąć nad drugim lejkiem wyłożonym chusteczką higieniczną czyli papierową.
Nalewka z orzechów? Przykro mi, ale nie pomogę. Ktoś już szukał tu takiego przepisu i znalazł chyba tylko na nalewkę na zielonych, ale poszukaj we wcześniejszych postach, bo może się mylę...

Niech twoja malinowa postoi trochę, grawitacja zrobi swoje, potem klarowną nalewkę znad osadu zlejesz przez rurkę do butelek, a filtrować będziesz sam osad, czyli będzie z tym mniej roboty

Nalewka z orzechów? Przykro mi, ale nie pomogę. Ktoś już szukał tu takiego przepisu i znalazł chyba tylko na nalewkę na zielonych, ale poszukaj we wcześniejszych postach, bo może się mylę...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Przejrzałam cały wątek,przepisu na dzięgielowkę nie ma 

-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
I malinowy i śliwkowy i morelowy - to mały pikuś.Nalewka pisze:Osad to norma, z malin to jeszcze pikuś, najtrudniejszy do odfiltrowania jest śliwkowy i morelowy![]()
Duży pikuś dopiero, to filtrować Farmaceutkę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Niestety.Ja też szukałamGrandiflora pisze:Przejrzałam cały wątek,przepisu na dzięgielowkę nie ma

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Tak, to jest to samo, jeszcze litworówka, też to samo, a raczej z tego samego surowca, który nazywa się arcydzięgiel litwor, zwany również andżeliką. Zielone części łodyg smaży sie w cukrze i dekoruje torty, natomiast nalewki robi się z korzenia, zazwyczaj suszonego, ma gorzki smak.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Kasiu, to jest przepis na tzw. winko dzięgielowe, tutaj może być zastosowany świeży korzeń. Trzeba tylko spróbować lub obwąchać, bo może "pachnieć" błotem, szczególnie ten pozyskany ze stanowisk naturalnych. Lepiej brać z ogrodu. No i uwaga na anyżek, jeśli go ktoś nie lubi, niech pominie, bo to bardzo intensywna i charakterystyczna przyprawa.
Nalewki zalewa się alkoholem o mocy 65-70 %
Nalewki zalewa się alkoholem o mocy 65-70 %
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Kasia czasem ,albo bardzo często z jednostek niejadalnych i nie pitnych powstaję ambrozja po połączeniu kilku lub kilkunastu.(podobno też jest tak z perfumami). Ja dostałem ostatnio coś ciekawego w smaku jakiś owoc od znajomej co kocha nalewki robić .Przywiózl jej to syn jak był na wycieczce w Chorwacji.Smak ciekawy slodkawy,ziołowy,zapach........pomińmy.Długie to to na cala dłoń ,brązowe wygląda toto jak papryczka ususzona.ogonek na górze znakiem tego,że to na drzewie rosło.
Robię z tego nalewkę.

Robię z tego nalewkę.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Jolu, to o czym piszesz, to chyba chleb świetojański, inaczej szarańczyn. Opis pasuje jak ulał.
Przed zalaniem połamałam na mniejsze kawałki. Aha, można zalewać dwukrotnie, drugi nalew jest delikatniejszy, daje ciekawe efekty w kupażach.
Przed zalaniem połamałam na mniejsze kawałki. Aha, można zalewać dwukrotnie, drugi nalew jest delikatniejszy, daje ciekawe efekty w kupażach.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Frido trafiłaś w dziesiątkę,Ukłony przed mistrzem nalewkowym.

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 27 paź 2010, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: TCZEW
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Witam
Widzę że ostatnio sporo Was na forum. Więc ponawiam prośbę. Czy ktoś ma jakiś przepis na nalewkę z wyłuskanych orzechów włoskich? Jak myślicie można próbować tradycyjnie jak z większością że pierw zalać spirytusem ok 65 % , póżniej zlać i zasypać cukrem, a póżniej połączyć wszystko? Co myślicie? Da się pić? Czy może zaszkodzi? Jestem początkujący a mam trochę swoich orzechów.Z góry dzięki.
Pozdrawiam
Widzę że ostatnio sporo Was na forum. Więc ponawiam prośbę. Czy ktoś ma jakiś przepis na nalewkę z wyłuskanych orzechów włoskich? Jak myślicie można próbować tradycyjnie jak z większością że pierw zalać spirytusem ok 65 % , póżniej zlać i zasypać cukrem, a póżniej połączyć wszystko? Co myślicie? Da się pić? Czy może zaszkodzi? Jestem początkujący a mam trochę swoich orzechów.Z góry dzięki.
Pozdrawiam