Mnie to nie przeszkadza ale i tak muszę coś poprzesadzać więc nie wiem gdzie wyląduje.
Na razie jest obok żółtych róż....
Dalu - Karol miał ostropest i w efekcie na spotkanu "pnączowym" w botaniku kilka osób wyszło z ostropestem

Kwitnie jak każdy oset

Mam tylko nadzieję że mój nie bedzie taki wielki jak Karola bo lubię niezbyt wysokie roślinki.
Chciałam nie dopuscić do kwitnienia ale jest jednoroczny i musi się wysiać.
Jeśli będę miała więcej niż jeden to chętnie się pozbędę

Nie wiem czy wiesz ale to roślina lecznicza - działa na wątrobę. Przydaje się też w kosmetyce.