To zależy co nazywamy fuksem i co podciągamy/kwalifikujemy do tego określenia.
Czy odgadnięcie litery F było tak przypadkowe jak szóstka w totka? Chyba nie. Sądzę Aniu , że zastanawiałaś się podobnie jak ja dość długo drogą eliminacji
(np okrągłych liter , grubości elementów, itd). Z tym, że ja zakwalifikowałem jeszcze literę A i nie podjąłem żadnej decyzji , nie będąc pewnym

Dlatego uważam, że tylko przez skromność nazwałaś odgadnięcie swoje fuksem.