Lukrecjowy ogród
Re: Lukrecjowy ogród
Nadrobiłam zaległości w śledzeniu wątku i bardzo spodobały mi się świeczniki zarówno te smakowite jak i te z rojnikami, GENIALNE i zarazem proste w wykonaniu.

Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Re: Lukrecjowy ogród
Witam niedzielnie Nelu, ależ piękne rośliny na pięknych rabatach! Jednak żwirek naprawdę efektownie wygląda i super uwypukla urodę kwiatów... Czy chwastujesz na kolanach każdy milimetrowy chwaścik? Takiego porządku dawno nie widziałam 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Lukrecjowy ogród
Widzę, że rojniki szykują się do kwitnienia.Hostowisko bardzo ładne.Masz jakieś miniaturowe?
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród

Jurku mam trzy miniaturowe lub karłowate, jak kto woli. Dwie o lancetowatych zielonych listkach z białą cienką obwódką i jedną w kolorze żółtym. Pstryknę fotki i wkleję. Tej żółtej straszliwie dokuczył majowy przymrozek, teraz ma ledwie kilka listeczków. Niestety, tam gdzie je kupowałam rośliny były tylko oznaczone "hosta". Odmiana do ustalenia, ale i tak się cieszę, że je mam.

Re: Lukrecjowy ogród
Rabatka z hostami piękna i mam co do niej pytanko, ona jest cały czas na sloneczku czy zacieniają coś 
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Kozino o cieniu raczej trudno mówić, gdyż bardzo niewiele a na dodatek ażurowego daje wierzba szczepiona na pniu. W zasadzie rosną w pełnym słońcu. Dość dobrze sobie dają radę być może dlatego, iż ziemia na tym kawałku ogrodu jest nieco inna, dużo dłużej zachowuje wilgotność, a ja też im dogadzam specyficznym koktajlem z biohumusa 
- martinez_82
- 500p

- Posty: 662
- Od: 1 wrz 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
Nelu wspaniałe hostowisko
Halinka pomogła zrobic mi jedno pod brzozami ale niestety roślinkam tam się nie podoba. Mam dwa miejsca z hostami i na zadnym pięknie mi nie rosną

Halinka pomogła zrobic mi jedno pod brzozami ale niestety roślinkam tam się nie podoba. Mam dwa miejsca z hostami i na zadnym pięknie mi nie rosną
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo, patrzę i nie dowierzam....Ogrodowy zawrót głowy jeśli zdjęcia oddają rzeczywistość to masz dwudziesto paroarowy swoisty RAJ:)...wracam do oglądania zdjęć Twojego ogrodu 
- colli28
- 500p

- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo witaj
pełen podziw dla ciebie i trzymam kciuki za ciężką prace w utrzymaniu takiego ogrodu ślicznie tu u ciebie bardzo mi się podoba zapraszam do mnie może pomożesz mi opowiedzieć na nurtujące mnie pytania
Pozrawiam
- Lukrecja
- 1000p

- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Witam kolejnych nowych Gości jest mi niezmiernie miło poznać kolejne "zielono zakręcone" osóbki
Dziękuję wszystkim za miłe słowa i zapraszam ponownie - gość w dom..., znaczy do ogrodu... jakoś tak to chyba szło?
Martinez to początek mojej miłości do "kapust" jak je niektórzy określają na tym FO
Plan hostowy na przyszły rok jest ambitny, mam nadzieję, że rozmnożę i zdobędę tyle sadzonek, ile mam na razie w głowie
Jacku mieć duży ogród... ma swoje plusy i minusy. Mały szybciej zagospodarujesz, a z takim "hektarem" - co byś nie posadził, na początku jest mini-mini i nie ma efektów. Popełniłam też mnóstwo błędów podczas planowania, część z tego przerobię, jeszcze tego lata, a reszta już na rok przyszły. Nudno nie będzie z pewnością! Zdjęcia nie oddają rzeczywistej powierzchni, na
wydaje się to wszystko malutkie, a jak wchodzę w te chaszcze czuję powierzchnię, oj czuję, ale jak miło!
Pozdrawiam 
Colli
witaj również, z przyjemnością do Ciebie wpadnę, na wielu sprawach się nie znam, odpowiem na wszystkie najlepiej jak będę umiała 
Ewciu dobrze, że jesteś!
A może te brzózki wypijają im całą wodę? Moje rosną w słońcu, ale mają stale wilgoć... może dlatego im nie pasuje?
Dziękuję wszystkim za miłe słowa i zapraszam ponownie - gość w dom..., znaczy do ogrodu... jakoś tak to chyba szło?Martinez to początek mojej miłości do "kapust" jak je niektórzy określają na tym FO
Jacku mieć duży ogród... ma swoje plusy i minusy. Mały szybciej zagospodarujesz, a z takim "hektarem" - co byś nie posadził, na początku jest mini-mini i nie ma efektów. Popełniłam też mnóstwo błędów podczas planowania, część z tego przerobię, jeszcze tego lata, a reszta już na rok przyszły. Nudno nie będzie z pewnością! Zdjęcia nie oddają rzeczywistej powierzchni, na
wydaje się to wszystko malutkie, a jak wchodzę w te chaszcze czuję powierzchnię, oj czuję, ale jak miło! 
Colli

Ewciu dobrze, że jesteś!
A może te brzózki wypijają im całą wodę? Moje rosną w słońcu, ale mają stale wilgoć... może dlatego im nie pasuje?- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Lukrecjowy ogród
Lukrecjo i tej przestrzeni Ci zazdroszę.
Żona mi mówi,że szczęściem jest u nas mały ogródek,bo w przypadku większego do domu wracał bym na noc
Uwielbiam przestrzeń i eksperymentowanie w doborze roślin.na pewno długo nie będziesz narzekała na brak wolnej przestrzeni,a to znaczy,że Twój ogród cały czas będzie przechodził swoistą metamorfozę...
Żona mi mówi,że szczęściem jest u nas mały ogródek,bo w przypadku większego do domu wracał bym na noc
Re: Lukrecjowy ogród
Czy ten Rouge Cardinal ma takie dwubarwne kwiaty ? Rozumiem,że młode pąki są czerwone, a z czasem różowieją ? Hostowisko masz cudowne , bardzo ładnie kontrastują z tymi kamyczkami 









