Moja skromna działka Ada.kj cz.1

[tu.ja]

Solidnie popracowałaś! I masz taką ładną wiosenkę, a u mnie ciągle przedwiośnie...

[ada.kj]

A co miałaś nie proszonych gości Ewuniu ? tacy są najgorsi. U mnie /tu odpukuję/ jakoś ten rok był spokojny jeżeli chodzi o wizyty takich panów.

[Ave]

Krysiu, ja nie miałam wizyty "osób o lepkich rączkach" - na szczęście - ale panów od zakładania wody - porujnowali mi połowę wjazdu i sporą część trawnika - niestety pogoda nie pozwoliła nam na dokończenie porządków i na razie zostawiliśmy ten bałagan. Nie wiem czy w ten weekend uda nam się coś zrobić, bo pogoda ohydna

[ada.kj]

Ewuś. Ale coś za coś. A pogoda nas w tym roku wiosennie nie rozpieszcza. Niestety. Taka rwana robota - nie lubię Współczuję tym, którzy na prace ogródkowe mają tylko weekendy, a tu akurat pada. Ty możesz jeszcze coś w domku porobić.

[mag]

Aduś, smutno tak bez przebiśniegów, będę musiała Ci przy okazji parę odkopać

[ada.kj]

Zgadza się, że smutno bez przebiśniegów .Już mi Comcia obiecała, nawet dziś miałam do nie dojechać na działkę i co chwila zerkam przez okno czy przestanie padać. Ale od przybytku głowa nie boli. Bardzo chętnie jeżeli bedziesz mogła i jeżeli by przez przypadek jedna cebulka snieżycy wiosennej się zawieruszyła, to równiez chętnie ją przygarnę.

[harwi]

Współczuję tym, którzy na prace ogródkowe mają tylko weekendy, a tu akurat pada.

no właśnie ;:96 Ja chce słońce w tą sobotkę No dobra nie musi świecić nie jadę się opalać ale niech chociaż nie pada

[mag]

Zgadza się, że smutno bez przebiśniegów .Już mi Comcia obiecała, nawet dziś miałam do nie dojechać na działkę i co chwila zerkam przez okno czy przestanie padać. Ale od przybytku głowa nie boli. Bardzo chętnie jeżeli bedziesz mogła i jeżeli by przez przypadek jedna cebulka snieżycy wiosennej się zawieruszyła, to równiez chętnie ją przygarnę.

A żebyś wiedziała, że nawet wczoraj dojrzałam taką samotną cebulkę śnieżycy, która aż się prosi o wykopanie, bo rośnie w złym miejscu

[ada.kj]

Magdziolku. Już się cieszę

[Olusia]

Widzę , że Wrocław pracuje nad pogodą.Macie jeszcze 18 dni do dyspozycji .

[Grzesik]

Cześć Krysiu! Wiem, że chcesz kokoryczkę, nie kupuj, podzielę się swoją, bo mi się trochę rozrosła. Jeśli będziesz na spotkaniu to przywiozę, a jeśli nie to jakoś się zgadamy

[RomciaW]

Aduś muszę przyznać że umknął mi gdzieś post od Ciebie ale od dzisiaj to
nadrobię.Spędziłam na Twojej działce kolejną godzinkę i jestem wzruszona Twoją
pracowitością [kopanie ] piękną działeczką zakupkami przygotowaniami sianiem
sadzeniem zachwycona pieskiem uwielbiam psy mam dwa jamniki [podobno dobrze tropią
lisa] nie mam możliwości sprawdzić ale na działce dużo spacerujemy po lasach,psy na smyczy.
Składam Ci też z okazji sreberka spóżnione serdeczne gratulacje.

[ada.kj]

Dzięki serdecznie za wizyty i zapraszam, zawsze działka otwarta.
Grzesiu. Jesteś kochany, oczywiście skorzystam, 4 wybieram się na spotkanie. Romciu dzięki za gratki.
Ponieważ dzień zaczął się deszczowo postanowiłam pojechać dla poprawienia humoru na zakupy po koszyczki do lilii, a gdzie oczywiściedo Kw. pod Leśnicę. Przecież tylko takie zakupy cieszą. W międzyczasie Mariolka-Coma była tak kochana, że zaprosiła mnie na łopatkowanie do siebie na działkę. Byłysmy umówione jeżeli przestanie padać. Zakupy oczywiście się udały - mają znów masę towaru. Było bardzo dużo róż, krzewy owocowe i ozdobne. Wiolu - są begonie których potrzebujesz. Róże po 5,90 ale bezimienne - lecz ogromny wybór. Koszyczki do lilii kupiłam i 5 krzewów ozdobnych - dwa żylistki, dwie krzewuszki różowa i czerwoną i tawułę wierzbolistną. Jutro cyknę fotki to pokaże moje zakupy. Były skimie w doniczkach, ale nie wiem jak u nich z mrozoodpornością. Jakaś klientka będąca w tym czasie w sklepie mówiła, że u niej rok temu przemarzła pomimo zabezpieczenia. Czy ktoś ma doświadczenie w tym zakresie ?
Były piękne budleje - białe, błękitne i fioletowe już miałam w koszyku ale wykazałam się rozwagą i nie kupiłam.
Później pojechałam na spotkanie z Mariolką. Akurat wyszło słoneczko, więc mogłyśmy porajdać jak byśmy znały się od dawna. Przemiła osoba. Wyszłam tak obładowana, a chciała mi dać jeszcze więcej, że niosąc słynne Mariolkowe wiaderka myślałam, że jajo zniosę. Chciała mnie oczywiście odwieźć samochodem, ale nie mogłam na to pozwolić. A wieczorem kurier przyniósł przesyłkę z Makadi. Mieli tu dobrą opinię na forum, więc złożyłam zamówienie, które potwierdzili, jednak nie dostałam tego co zamawiałam. Wysłałam reklamację i czekam na odzew.

[AGNESS]

Witaj Aduś, widzę, że mnóstwo pracy zrobiłas na działeczce, i masz juz przepiękne kwiatuszki

[ada.kj]

Aguś dopiero za rok, jak zakwitnie to co nakupiłam w tym roku to będzie ładnie. Jeszcze tylko może ze dwa iglaczki i na tym koniec w tym roku.