Działka Zeni

brunetka2 · Post » 22 lut 2009, o 20:23

Rzeczywiście przepiękny ten wrzos szkoda żeby sie zmarnował .
Musisz go ratować

Zenia · Post » 22 lut 2009, o 21:55

Po tych mrożnych widokach...coś na rozgrzewkę.

brunetka2 · Post » 23 lut 2009, o 09:09

Jakie przepiękne lilie ........

Aska · Post » 23 lut 2009, o 09:21

Obejrzałam sobie wrzos. Może odbije po przycięciu? Szkoda by było takiego krzaczka...

Zenia · Post » 23 lut 2009, o 11:01

Renatko....mam zamiar jeszcze dokupić tych lili, ciągle mi mało.

Asiu...mnie też bardzo szkoda, to był mój najładniejszy wrzos. Nigdy nie przemarzał...czyżby w tym roku była zima tak ostra?.

ZosiaM · Post » 23 lut 2009, o 21:34

Zeniu! a ty czym karmisz wrzosy że takie wielkie no tego jednego szkoda taki wielki ale dlaczego zmarzł

Zenia · Post » 23 lut 2009, o 23:01

Witaj Zosiu...to był taki bezproblemowy wrzos. Wcale nad nim nie skakałam...jedynie może miejsce mu dobre wybrałam, bo widać dobrze mu tam było. Sama nie wiem co mogło się stać...czasem myślę czy coś go nie podżarło. Przecież to nie pierwsza jego zima....sama nie wiem czy zmarzł, czy go coś podżarło.

JolantaG · Post » 27 lut 2009, o 12:15

Piękne lilie ,a wrzosiku szkoda .Może jeszcze ,,cosik,, odpuści .

małagosia · Post » 27 lut 2009, o 13:00

Pięknie Zeniu u Ciebie, działeczka zadbana aż miło, iglaki super. Kiedy u mnie będzie taki gąszcz roślin

brunetka2 · Post » 4 mar 2009, o 11:14

Witaj Zeniu
Wiosna już zaglada do Ciebie??

EdytaB · Post » 4 mar 2009, o 12:15

Przyszła się przywitać wiosennie

Liczyłam po cichu na nowe fotki a tu nic

Poproszę, domagam się wręcz rządam!!!!

Zenia · Post » 4 mar 2009, o 15:40

Witajcie Jolu, Gosiu, Renatko, Edytko...cieszę się że chociaż wy mnie odwiedzacie. Zdjęć z działeczki mi się nawet nie chciało robić...to znaczy coś tam porobiłam ale wstawić. Pechowa dla mnie ta zima a zwłaszcza dla roślinek. Bardzo dużo mi tej zimy pomarzło. Nie wiem dlaczego. Okrywałam tak jak zawsze...a jednak coś nie tak. Po ostatniej wizycie tylko się zapłakać. W tym roku będę miała pustki, a tak się cieszyłam. Nie da się wszystkiego od nowa kupić...chyba was będę prosić o jakieś kwiatki. Już nawet wszystkich zdjęć tego co zmarzło nie robiłam...nie chciałam się denerwować.

Oto moje hebe...przez tyle lat nigdy mi nie przemarzło. Trochę widoków z działeczki i oznaki wiosny.

iga23 · Post » 4 mar 2009, o 15:44

Żadne pocieszenie, ale moje hebe też padło.

brunetka2 · Post » 4 mar 2009, o 19:55

Pewnie wiele roślinek nie przetrwało tej zimy.......a szkoda

Irena37 · Post » 4 mar 2009, o 20:55

Zeniu myślę, że w tym roku a właściwie tej zimy więcej roślin wymroziło nie tylko u ciebie. U mnie róże też przemarzły. Zobaczę co jeszcze zmarzło gdy tylko wegetacja ruszy. Nie martw się powoli uzupełnisz braki.
Serdecznie cię pozdrawiam.