Moja kolekcja
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Aniu, phal. equestris kupiłam w tym roku na majowej wystawie na stoisku Orchidsklepiku. Roślinę kupiłam jako dorosłą i właściwie dopiero kilka dni temu przestał kwitnąć, choć pewnie nie jest to koniec bo na końcu jednego z pędów zawiązują się pączki
Dusiu, jeśli mieszaniec to już nie będzie całkiem czysty equestris. Może z czasem przekonasz się do małych kwiatów. Mi też na początku podobały się jedynie duże kwiaty, ale z czasem zaczęłam dostrzegać urok i tych mniejszych. Mój equestris nie był wcale taki drogi, kosztował jeśli dobrze pamiętam ok. 50zł. Nie jest to dużo biorąc pod uwagę, że jest to storczyk gatunkowy ze zdolnością do tworzenia keiki. Zawsze może trafić się okazja do wymiany
Dusiu, jeśli mieszaniec to już nie będzie całkiem czysty equestris. Może z czasem przekonasz się do małych kwiatów. Mi też na początku podobały się jedynie duże kwiaty, ale z czasem zaczęłam dostrzegać urok i tych mniejszych. Mój equestris nie był wcale taki drogi, kosztował jeśli dobrze pamiętam ok. 50zł. Nie jest to dużo biorąc pod uwagę, że jest to storczyk gatunkowy ze zdolnością do tworzenia keiki. Zawsze może trafić się okazja do wymiany
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
nie musi być czysty ewuestris, żeby tylko był podobny. a ty kupiłaś kwitnący? bo ja chcę z kwiatami, nie chcę przekwitniętetgo lub sadzonki.Dusiu, jeśli mieszaniec to już nie będzie całkiem czysty equestris. Może z czasem przekonasz się do małych kwiatów. Mi też na początku podobały się jedynie duże kwiaty, ale z czasem zaczęłam dostrzegać urok i tych mniejszych. Mój equestris nie był wcale taki drogi, kosztował jeśli dobrze pamiętam ok. 50zł. Nie jest to dużo biorąc pod uwagę, że jest to storczyk gatunkowy ze zdolnością do tworzenia keiki. Zawsze może trafić się okazja do wymiany
jest szansa na realizację marzenia: http://www.allegro.pl/item518777235_pha ... wiaty.htmlorange30 pisze:Witaj wśród nasJestem pod wrażeniem, a szczególnie żółciaszek mnie urzekł - moje marzenie
szkoda tylko, że tak mroźno na dworze :/
ja po prostu jestem w szoku,
nawet BARDZIEJ NIŻ W SZOKU
tyle mi się ich spodobało
też chcę takie kwiatuszki.;:8
ale przede wszystkim uszczęśliwiłaś mnie tym stolikiem. dzięki takiemu sprzęcikowi można pozwolić sobie o te kilka falków więcej a jednocześnie nie zajmuje zbyt wiele miejsca. już wiem gdzie taki w przyszłości postawię
moja kolekcja na pewno by o wiele szybciej się powiększała gyby nie to że po pierwsze jest zima i potrzebny jest transport od samego sklepu do domu a po drugie mam 30 km do sieciówek takich jak Auchan, LM czy inne, a w moim miasteczku jest pare kwiaciarni ale storczyki raz że zaniedbane jeśli dłużej tam stoją a dwa to cena podwójna
ale powolutku, powolutku. . . tez będę mogła się chwalić.
a jak to jest z podlewaniem? pewnie u Ciebie to prawdziwy rytuał. a kwitną na zmianę, czy też jest taki okres że patrzysz na gromadę sterczących badylków
zdarzyło Ci się że np wyjezdzalaś i musiałaś na parę dni albo dłużej je zostawić
o szok, ja bym sie bała powierzyć je komuś w opiece.
nawet BARDZIEJ NIŻ W SZOKU
tyle mi się ich spodobało
ale przede wszystkim uszczęśliwiłaś mnie tym stolikiem. dzięki takiemu sprzęcikowi można pozwolić sobie o te kilka falków więcej a jednocześnie nie zajmuje zbyt wiele miejsca. już wiem gdzie taki w przyszłości postawię
moja kolekcja na pewno by o wiele szybciej się powiększała gyby nie to że po pierwsze jest zima i potrzebny jest transport od samego sklepu do domu a po drugie mam 30 km do sieciówek takich jak Auchan, LM czy inne, a w moim miasteczku jest pare kwiaciarni ale storczyki raz że zaniedbane jeśli dłużej tam stoją a dwa to cena podwójna
ale powolutku, powolutku. . . tez będę mogła się chwalić.
a jak to jest z podlewaniem? pewnie u Ciebie to prawdziwy rytuał. a kwitną na zmianę, czy też jest taki okres że patrzysz na gromadę sterczących badylków
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
u mnie niestety często było tak, że musiałam patrzeć na badylki, może dlatego, że jeszcze rok temu miałam nie więcej niż 10 Phal. , teraz mam 38. połowa z nich teraz kwitnie lub ma pąki. właśnie zimą kwitnie u mnie najwięcej Phalaenopsisów, latem może parę będzie kwitło. a ja niestety w wakacje gdy wyjeżdżałam musiałam je zostawić. jak jechałam razem z R. to zostawały same w domu, jak jechałam gdzieś sama, to opiekował się nimi T.
- Jeanne
- 1000p

- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kasiu, mi też sen z powiek spędza myśl że ktoś będzie musiał zajmować się moimi ukochanymi roślinkami
Do tej pory nie wyjeżdżałam na dłużej niż kilka dni, a i tak jak wracałam wydawało mi się że jeszcze dzień a by padły beze mnie

Do tej pory nie wyjeżdżałam na dłużej niż kilka dni, a i tak jak wracałam wydawało mi się że jeszcze dzień a by padły beze mnie
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
jak nie ma mnie dwa dni bo na zjazdy śmigam to boję się do pokoju wejść, że może kwiatki opadły czy jakiś liść usechł. tak miałam szczególnie z pierwszym, przyjechałam po pierwszym weekendzie bez niego, zachwyciłam się w niedziele wieczorem że jest super bo jeden pąk się otworzył a na drugi dzień zaczęły liście żółknąć i było po radości (w tedy dopiero pomyślałam że może te plamy na liściach to coś złego).
oj chyba każdy storczyk stojący w sklepie marzy sobie "obym nie był pierwszym falkiem mojego przyszłego opiekuna"
oj chyba każdy storczyk stojący w sklepie marzy sobie "obym nie był pierwszym falkiem mojego przyszłego opiekuna"
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dusiu, equestris kwitł gdy go kupiłam.
Edysejo, dziękuję ;:85 Miesjca za wiele nie mam, ale jakoś je z czasem znalazłam i "poupychałam" storczyki
Kasicqa miło mi, że podobają Ci się moje storczyki. Stolik jest faktycznie dobrym rozwiązaniem. Początkowo myślałam o zrobieniu czegoś w tym typie, ale z drewna. Na szczęście udało mi się wypatrzeć taki w Ikei
Problem z zostawieniem storczyków podczas dłuższej nieobecności rzeczywiście jest. W tym roku latem nie było mnie kilkanaście dni i zostawiłam kwiaty pod opieką mamy, która też ma kilka swoich storczyków. Niestety, nie obyło się bez strat
Zimą dobrze jest zapakować storczyka w papier i jeśli jest taka możliwość jak najszybciej przenieść do samochodu i zawieść do domu. Też tak robię, bo są wciąż nowe pokusy
Podlewanie zajmuje mi dużo czasu, z taką ilością musi to trwać
Niestety, ostatnio niewiele u mnie kwitnie, a sporo nowych pąków mi opadło
Liczę na to, że wiosenne kwitnienia wynagrodzą mi wielokrotnie poniesione straty 
Edysejo, dziękuję ;:85 Miesjca za wiele nie mam, ale jakoś je z czasem znalazłam i "poupychałam" storczyki
Kasicqa miło mi, że podobają Ci się moje storczyki. Stolik jest faktycznie dobrym rozwiązaniem. Początkowo myślałam o zrobieniu czegoś w tym typie, ale z drewna. Na szczęście udało mi się wypatrzeć taki w Ikei
- Mamba
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1378
- Od: 25 cze 2008, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Nowy Rok przywitał mnie nowym kwiatkiem
Wczoraj pączek zaczął się otwierać, a dziś pokazał się już w pełni. Storczyka tego kupiłam w styczniu 2008r z przeceny, w średniej kondycji. Jest to pierwsze moje kwitnienie - rozgałęzienie starego pędu. Nie będzie obfite, bo ma tylko 2 pączki, ale jest to też w ogóle pierwszy kwiat z jesiennych pędów. Mam nadzieję, że cały rok 2009 będzie nam wszystkim storczykomaniakom tak pięknie "kwitł" ;:2


- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...




