
Co mi tam do waszych, nie ma czym się chwalić.

Ale uprawa w workach uchroniła mnie przed kretami. Dotarły do arbuzów i poryły wkoło worków, pod tkaniną też. Odkryłam przez to fakt że korzenie arbuzów dotarły już do dna i przeszły przez worek do gruntu pod workiem. Zapyliłam już 3 zawiązki owoców dwoma kwiatami męskimi każdy.




Dodam jeszcze że uprawiam też pomidory w workach i rosną lepiej niż w gruncie. Ta sama ziemia i nawóz, więc zastanowiłam się nad przyczyną i doszłam do wniosku że w worku jest lepiej gdyż ziemia jest zmiękczona i nawieziona na wysokość pół metra a w gruncie nie więcej jak 30 cm, głębiej jest twardo i piach.