Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)

[x--A-4]

Jeżeli możesz to pokaż swoje sagowce, chętnie obejrzymy.
Jeżeli w doniczce jest ziemia, a nie torf, to te pół szklanki może wystarczyć, ale w porównaniu z moimi obserwacjami to raczej je przesuszasz.

[reniazt]

Mój sagowiec miał dwa liście i dwa malutkie wypuszczone pod koniec lata. Najpierw zaczęły zwijać się i brązowieć te mniejsze i uschły - to je przycięłam, a teraz "na łeb na szyję" żółkną te dwa duże.
Co robić? - poradźcie.

[x--A-4]

Renia, chyba już pisałaś o swoim sagowcu?
Nie mogę znaleźć na forum.

[grazynarosa22]

Mam go od 1,5 roku....początkowo stał na stoliku,1,5 m od okna,potem przeniosłam go na półkę na ścianie 1 m od okna.....
i chyba tam zaczął żółknąc....teraz wyglada tak....2 dni temu do ciachnęłam i podlałam....ale ma sucho...

[Andy2010]

Witam!


Nie wygląda źle, nie widać "skurczenia" się bulwy, ja uważam, że jest do uratowania. Bulwa jest dalej pełna, "nie uszło z niej życie".

Pytanie? Czy aby na forum wkleić zdjęcia należy ich rozmiar bardzo zmniejszyć? Mam kilka gotowych zdjęć, ale rozmiar każdego to 1,5 MB.

[x--A-4]

Andy
Najlepsza rozdzielczość to 400 x 600 lub 600 x 800.
Gdzieś jest to napisane na forum, musiałbyś poszukać.
Ewentualnie wstaw link do zdjęcia.

Grażyno
Za dobrze to nie wygląda, ale może jeszcze coś z tego będzie.
Ten wykwit na ziemi i na dole bulwy świadczy, że z ziemią coś jest nie tak.
A jak wyglądało podlewanie? Bo wygląda raczej na przysuszonego. Ziemia też jest spękana.
Ale to już sama musisz osądzić, czy go przelałaś, czy zasuszyłaś.

Jeżeli nie jest przegnity (wskutek przelania) to trzeba go postawić w ciepłe miejsce, utrzymując ziemię cały czas lekko wilgotną.
Nowe liście mogą pojawić się dopiero po kilku miesiącach, więc się nie zrażaj.

Na Twoim miejscu wyjąłbym go z doniczki i obejrzał.
Możesz przy tej okazji zrobić mu zdjęcie i lekko zebrać ziemię z górnej części podłoża.

Gdy ściskasz bulwę jest twarda i sucha, czy miękka?

[grazynarosa22]

Raczej go przesuszyłam...bulwa jest twarda......jutro się nim zajmę...wyciągnę i zmienię ziemię...na jaką???

[x--A-4]

Weź doniczkę trochę większą od obecnej, raczej wyższą, gdyż potrzeba miejsca na dnie (żwir) i na górze.

Po wyjęciu obejrzyj ziemię i korzenie. Możesz wyjąć wolne grudki ziemi, ale nie rozbijaj masy korzeniowej.
Na dno 2-3 cm grubego żwiru, potem ziemię do palm wymieszaną z grubym piaskiem, żwirkiem, itp.
Delikatnie zdejmij kożuch, który utworzył się na powierzchni ziemi.
Uważaj przy samej bulwie, bo tam są korzenie koralowe (narośla wiążące azot z powietrza).
Bulwę możesz zasadzić tak o 1 - 1,5 cm głębiej niż obecnie.

Ziemię wokół bulwy dobrze jest obłożyć mchem, pociętymi kawałkami suchych liści palm, itp.

Na zdjęciu poniżej (to gatunek cycas thouarsi) przy bulwie widać żółte korzenie koralowe.
Część moich sagowców ma w ten sposób przykrytą ziemię.


Doniczkę możesz postawić na parapecie, ale wystarczy ciepłe miejsce.
Może być przy kaloryferze pod warunkiem, że ziemia nie będzie wysychać.

Ziemia powinna pozostawać lekko wilgotna.

[grazynarosa22]

Dziękuję Ci bardzo....jutro z kartką w ręku stosuję się do tych zaleceń

[reniazt]

Mój sagowiec miał dwa liście i dwa malutkie wypuszczone pod koniec lata. Najpierw zaczęły zwijać się i brązowieć te mniejsze i uschły - to je przycięłam, a teraz "na łeb na szyję" żółkną te dwa duże.
Co robić? - poradźcie.

Renia, chyba już pisałaś o swoim sagowcu?
Nie mogę znaleźć na forum.

Tak Andres - pisałam i to ten sam sagowiec - wtedy pamiętam zastosowałam się do twoich rad, bo w ogóle nie rósł tylko stał uparcie w miejscu:
- zasiliłam go biohumusem
- potem poszedł sobie na balkon i wszystko z nim było OK.
Aż do tej jesieni, kiedy zabrałam go z balkonu do domu - nie wiem czy go tym razem nie stracę.
Żółkną mu obydwa listki i to od łodyżki w kierunku na zewnątrz - nie wiem czy mu je poobcinać? czy może tak je zostawić?
Mam go już kilka lat, stoi na oknie w łazience - podlewam tak samo jak dotychczas - nie mam pojęcia co mu u mnie nie pasuje.

[Piotr=)]

Mam pytanie mam 3 sagowce 2 mają liście proste a jeden z nich zawija...? nie wiem co to moze być..

[x--A-4]

Mam go już kilka lat, stoi na oknie w łazience - podlewam tak samo jak dotychczas - nie mam pojęcia co mu u mnie nie pasuje.

A jak oceniasz, jest tam ciepło i ziemia w doniczce się wysusza, czy raczej chłodno i ziemia ciągle mokra?
Masz aktualną fotkę ?

Mam pytanie mam 3 sagowce 2 mają liście proste a jeden z nich zawija...? nie wiem co to może być..

Zasadniczo liście nie są idealnie proste.
Japończycy wyhodowali kilka odmian, więc różnice mogą być wrodzone.
Wiele też zależy od etapu rozwoju rośliny, miejsca, itp.
Pokaż fotkę tego odmieńca ;)

[Piotr=)]

A oto ten dziwak ma ok 4-5 lat u mnie, liście jak ,,dojrzewają" to sie podwijają podlewam 2x w tygodniu małymi dawkami.

[x--A-4]

Cześć,
on zawsze miał takie liście, czy ostatnie takie się zrobiły?

jest odmiana c. revoluta, która ma tak półkoliście wygięte liście, ale nie do końca jest to naturalne (częściowo kształtowane na etapie wzrostu).

przyczyną może też być wzrost na parapecie, jeżeli tam się wygięły: jak wiadomo dorosłe liście zachowują zniekształcenia, jakie powstały w początkowym okresie ich wzrostu

wygląda to oryginalnie i nie sądzę, by było oznaką choroby

[tomsurm]

Mam problem z dostaniem odpowiedniej ziemii do palm do przesadznia sagowca - wszyskie składają się z tofu (wysokiego i niskiego - cokolwiek by to znaczyło). Substral nie produkuje już ziemii do palm. Kupiłem ziemię Substral Premium (na opakowaniu było zdięcie liścia sagowca) dodałem dużo żwirku i piasku. Niestety po przesadzeniu gdy chciałem podlać okazało się, że woda nie wsiąka i na wierzchu robi się błotko. Będę musiał jaeszce raz go przesadzić do innej ziemii.
Czy macie jakąś sprawdzoną ziemię.

Tak się zastanwiam - a może zastosować ziemię do kaktusów....