W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu na wstępie wszystkiego najlepszego kochana. ;:167 ;:167 ;:167 ;:196

Obrazek

Teraz troszkę o Twoich pięknych wczasach.Zazdroszczę ci bardzo. Nigdy nie byłam i nie wiem czy będę gdziekolwiek za granicą. A to ze względu na naszą psinkę, która towarzyszy nam na wszystkich wyjazdach i nie zostawiamy jej absolutnie nikomu.Córcia odmówiłaby wyjazdu gdyby pies miał zostać...
Zawsze wszystkie wakacje planowane są tak aby mała mogła z nami jechać. Jest tak z nami zżyta , że ani jeść nie chce jak nas nie ma. A ty swoją psinkę zostawiłaś z mamcią? ;:173
Obecnie urlopujemy się w Ustroniu Morskim i cieszę się z tego że wstrzeliliśmy się w upały.Chociaż tyle.
Ale tak jak mówisz, Bałtyk zanieczyszczony....ach , nie ma porównania na pewno z takimi lazurowymi wodami.
Oj , latem to wszystkie nie wyrabiamy na zakrętach. I ja ,chcąc trochę zaczerpnąć tej pogody, letnich miesięcy, zwolniłam tempo na FO.Przyjdzie czas , że nadrobimy to. ;:333
Miłego dnia ci życzę, dużo ;:3 ;:3 ;:3
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu, przyjmij z okazji imienin najszczersze życzenia.

Cudnie opisujesz Chorwację, uruchamia się wyobraźnia i człowiek automatycznie przenosi się w te odległe rejony.

Stoliczek bardzo pomysłowy. Ja też mam nieduży stolik i też mam zamiar ozdobić go decoupage, ale póki co nic o tym nie wiem. Myślę, że w okresie zimowym zglebię ten temat i wiosną zadziałam ze stoliczkiem.
Ciekawa jestem, czy te ostróżki będą niskie. Mam podobną tą różowo-liliową i raczej dość wysoka urosłą. Cały ogród prezentuje się pięknie. ;:138
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu wszystkiego co najlepsze i najcudowniejsze dla ciebie niech się spełni.
Obrazek
Jak zwykle pięknie u ciebie
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12194
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu zdrowia i tylko dobrych dni. ;:196 Dorzucam piękną Twoją, żeby nie zaśmiecać.

Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

I ja się dołączam do życzeń :D Liliowce takie są - jeden dzień i już... Ze mną tak się droczył Spiritual Corridor, co zaszłam do niego to albo dopiero rozkładał kwiat, albo już składał :twisted: Na szczęście miał ich sporo, więc dopiero dwoma ostatnimi mnie uraczył w pełnej krasie :wink: Za to dalie i lilie długo cieszą nasze oczy, a twoje piękne ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »


U mnie nadal susza,już zapomniałam jak to jest,kiedy pada deszcz. Czekam na niego,a tu cisza ;:224
Więc węże idą w ruch,cóż począć? Trzeba nawodnić suchą glebę,pomidory i ogórki one najbardziej teraz potrzebują wody. A hortensje? Te to w ogóle najlepiej je do basenu włożyć,dopiero byłyby zadowolone:)
Ostatnio wzięłam się za obcinanie gałęzi magnolii Galaxy,tak się rozrosła,że musiałam przyciąć,ścieżka zawalona,nie było jak przejść. Lavender Ice rosnąca tuż obok wciąż była zacieniona. Teraz jest o wiele lepiej.
Czeka na mnie czosnek w kuchni do zakiszenia. Słoiki już wyparzone i czekają na zawartość.
Miałam problem z koprem,nie mogłam go nigdzie u siebie znaleźć. W tym roku moja ciocia mi użyczyła swojego,wypasionego kopru. U wujostwa jest glina i widzę różnicę w naszych ziemiach.
Mają tak spore warzywa,że jak idę do nich i oglądam zbiory,to dopiero oczy robię.
U nas buraki znów w tym roku nie urosły,ziemia chyba za słaba. Z kolei marchew dość ładna.
Pietruszka sama natka,por ok,selery dopiero masy nabierają. Ach te warzywa:)
Zioła też sobie ładnie rosną,ile majeranku i oregano,żałuję tylko,że kolendry nie kupiłam.
Czarnuszka jest bardzo zdrowa,teraz już wiem,rosła sobie jako element dekoracyjny na rabacie,a tu proszę moc jaką posiada jest przeogromna,lecznicza. Dodaję do kanapek,serków,kupiłam też olej z czarnuszki.


Warzywa ostatnio zaprzątają mą głowę. Zioła,sama natura. Lubię podglądać jak rosną ;:333 Jeszcze niedawno nie zwracałam na nie uwagi za bardzo. Nie mamy ich dużo,ale każdy zbiór cieszy. Ostatnio moja nastolatka podała swojemu tacie zerwane porzeczki czerwone,umyła,a do tego zerwała liście z krzaka i zaserwowała tacie deser:) Myślałam,że padnę. No proszę nauka nie idzie w las. Widocznie gdzieś usłyszała,że można te liście jeść. Potem wyrwała z ziemi kilka marchewek,oskrobała i zjadła. Takie chwile mnie cieszą ;:167 Obcowanie z naturą i wyniesienie lekcji.


Aniu róże to były piękne w czerwcu. Teraz budują nowe pąki. Lilie mają swój czas i jeżówki ;:215
Niestety u mnie nie rosną te piękne,odmianowe,miałam ich tyle z Bylinowego,zostały tylko zdjęcia.
Liliowce z roku na rok się rozrastają,jednego podzieliłam i w tym samym roku zakwitł jednym kwiatem:)Dziękuję za życzenia imienniczko moja)


Marc Chagall znów ma jeden kwiat...coś skromnie mu idzie

Obrazek

Paula Lady of Schalott to piękna róża,mało kto na nią narzeka,jest bardzo witalna i wciąż tworzy pąki. Od czerwca jedne kwiaty przekwitają,a po przycięciu nowe zawiązuje. Kolor w słońcu ma niesamowity. Same pączki ma bardzo urocze,pomarańczowe z czerwonym zabarwieniem ;:333

Zachęta Lady of schalott

Obrazek

Wiolu mam to samo:) Myślałam,że tylko ja tak mam,dobrze,że to napisałaś:)
Teraz zachwycam się hortensjami,jeżówkami i bylinami. No i trawy,które szumią dumnie,kiedy zawieje wiaterek:)No i warzywka,przecież one też są kolorowe i nabierają rumieńców.
Deszczu już brak kilka tygodni,zero burz,nic,nie wiem ile to jeszcze potrwa:(

Lake Ontario

Obrazek


Krysiu ja do tej pory myślałam,że ostróżki rosną dobrze w każdym ogrodzie. Ciekawe od czego to zależy? Dziękuję za życzenia:)

Olivia Rose kolejne porcelanowe pączki

Obrazek

Moni jak dobrze,że piszesz o poetce,która zauroczyła się tą wyspą. Znasz może tytuł? ;:224
Na wyspie jest sporo Polaków,zresztą przez ostatnie lata Polacy tłumnie odwiedzają ten przepiękny kraj. Najlepiej wybrać się autem,inni z kolei wybierają podróż samolotem np..Brytyjczycy.
Potem wypożyczają skutery lub małe Smarty i zwiedzają wyspę. Można powiedzieć,że naród ten ukochał sobie Chorwację. na każdym kroku,w sklepach zamiast języka chorwackiego słychać język angielski. Wielka szkoda,ponieważ właśnie chorwacki mnie rozczula,niektóre słowa są bardzo podobne do naszego języka. Resztę przekażę Ci na priv lub meila,tylko adres poproszę:)
Dziękuję za życzenia:) Oj dalie to teraz najlepsze modelki,cieszą jak nic,kiedy róże tworzą pąki.

Charles Darwin

Obrazek

Olu spokojnie można jechać z czworonożnym przyjacielem za granicę. Tam nawet mają plaże specjalne dla psów. To bardzo przyjazny naród:)
Ustronie Morskie uwielbiam,kiedyś byłam tam na kolonii,a później na wczasach z naszymi dziećmi:) Miło wspominam te chwile,w Kołobrzegu płynęliśmy statkiem ?Pirat?.Ale to były emocje,bo strasznie wtedy bujało,wszyscy,nawet dorośli się bali.
Dziękuję za życzenia:)

Hot Chocolate w upał się śpieszy:)

Obrazek

Ewa bardzo dziękuję,piszę to co czuję prosto z serca:) dzielę się moimi wrażeniami :uszy
Co do stoliczka to już sama nie wiem,czy go przemalować. A problemem jest farba akrylowa,którą zamierzam kupić. Serwetki są w centrum miasta,a o parking tam trudno. Chyba sama sobie szukam wymówki. Coś czuję,że te niskie jeżówki to tylko w tym roku takie będą:) No trudno zobaczymy wiosną następnego roku:)

Obrazek

Iwonko dziękuję serdecznie:)

Obrazek

Soniu mogłaś wstawić swoją różycę,wiem ,że masz piękne:) ;:215 Dziękuję za życzenia:)

Obrazek

Gosiu co racja to racja,ach te liliowce,robią nam niespodzianki,trzeba na nie polować,żeby je zobaczyć w pełnej krasie ;:oj
Dalie jak się rozbujają to kwitną aż do jesieni. I za to je właśnie cenię. Warto się pomęczyć i wykopać karpy. Ja jeszcze czekam na trzy. Przez suszę dłużej idzie im budowanie pąków.
W innych latach były dużo większe kwiaty. Dziękuję za życzonka:)

Obrazek

I moje plony:) Koper wujka ;:303

Obrazek

Wszędobylska Gabi ;:215

Obrazek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Witaj Aniu.
Przyjmij i ode mnie spóźnione życzenia imieninowe :D
U Ciebie susza a u mnie tropiki, niesamowita wilgotność i upały. Choroby grzybowe panoszą się strasznie i ciężko nad tym zapanować. Z moich pomidorków raczej nic nie będzie. Zal, bo tyle pracy, czekania :(
Inne warzywka nawet ładnie obrodziły z wyjątkiem marchewki. Od początku miała słabe wschody a potem mszyca ją opanowała :roll:
Ale piękną hortensję o niebieskich kwiatach pokazałaś ;:167
Jabłka na bieżąco zjadacie, czy coś z nich zrobiłaś ?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25227
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Ja też już cieszę się ze zbioru pomidorków. Koper u mnie pełni rolę ozdobną. Fakt, że już musiałam go zerwać, ale suszony też się nadaje do ogórków.Podjadam też rzodkiewkę.
Teraz jeszcze czekam na rukolę.
Mam jeszcze pory, selery naciowe i pietruszkę. Moje skrzynie nie są pakowne.
Na dokładkę nie przewidziałam, że pomidory rozrosną się ponad miarę. W przyszłym roku będe musiała przemyśleć nasadzenia.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Te róże Aniu to masz piękne. ;:180
Hortki tez pięknieją
A warzywka jak ładnie zaprezentowane ;:63 ;:63
Gabi sprawdza wszystko jak moja Fiona :D
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2548
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Witaj Aniu
Susza i u mnie okropna twardo i nic robić się nie da. Wody w zbiornikach brakuje i tez węże wyciągać trzeba było. Pracy sporo trzeba sporo włożyć, ale efekty masz piękne. Pozdrawiam życzę miłego dnia :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Koperek muszę koniecznie posiać jako towarzystwo dla innych roślin. Fajny jest ten Twój drewniany stoliczek. Używasz go tylko do prac ogrodniczych? A może też służy za barek?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Temperatury afrykańskie,żar z nieba się leje,a ja usycham z tęsknoty za deszczem ;:145 W innych rejonach Polski występują burze,a u nas zero nic. Niepokoi mnie ten fakt coraz bardziej. Wentylator chodzi bez opamiętania. Dzisiaj 35 stopni w cieniu . Podlewania końca nie widać,rośliny umęczone,ale po sowitym zlaniu wężami i dodatkowo konewkami jakoś sobie radzą.
Dalie niektóre już pokazały kilka kwiatów,ale na 3 jeszcze czekam,bardzo powoli się rozwijają ;:65
To na pewno zasługa brakującego deszczu. Hortensje też nie wszystkie mają bujne kwiatostany.
Róże owszem powtarzają kwitnienie,ale nie powalają urodą tak jak w czerwcu. Mają trudne warunki,susza daje im popalić. Nie mam w tym roku ani jednej zaatakowanej róży przez plamistość i to jest jedyny plus żaru z nieba.
Teraz moją głowę zaprzątają warzywa. Pozaprawiałam sobie trochę ogórków własnych i czosnek kiszony. Wiem,że to skromnie,ale takie są początki,wcześniej muszę się przyznać,że nie interesowałam się zaprawami. A to babcia mnie kiedyś obdarowała,a to mama. Do wszystkiego trzeba dojrzeć:)

Wiolu dziękuję za życzenia:)
Pomidory nie wypaliły? No nie wiem co bym zrobiła,jakby mi zeszły moje pierwsze plony na ZZ ;:222
Kurczę człowiek się stara,cieszy i czeka,a tu zaraza zniweczy wszystko. U mnie też jakieś malutkie,czarne robaczki na górze siedzą. Martwię się co to może być. Może je polać wodą?
Marchewka u mnie dość ładna w tym roku,co roku rośnie inaczej,pietruszka marna,a buraki to w ogóle porażka:(
Z jabłek moja mamcia robi musy,już tego lata kilka słoików skonsumowanych zostało do naleśników,pycha. Właśnie dziś mam zamiar zrobić.

Eden powtarza...ona uwielbia ciepełko:)

Obrazek
Gosiu a ja myślałam,że taki zielony koper,nie ususzony jest najlepszy,bo ładnie wygląda:)
A ciocia mi nadmieniła,że najlepszy to podsuszony trochę. No co człowiek cały czas się uczy ;:224
Pomidory mają powera prawda? Wczoraj moi rodzice wieczorkiem pojechali na naszą działkę,podlali wszystko. Pomidory podobno uginają się od ciężaru,takie duże są. Obawiam się,że się złamią,mimo podpór i podwiązywania.

Aniu hortensje potrzebują wody i jeszcze raz wody,a tu brak. Ratuję je za każdym razem z opresji lejąc litrami wodę z węża ;:108

Pompadoure szybko przekwitła w tym upale

Obrazek

Alicja to możemy sobie podać ręce,u mnie też zbita ziemia i susza niewyobrażalna ;:222
Staram się z rodziną,inaczej wszystko by uschło:(

Jeżówka Alba z szałwią trio

Obrazek

Wandziu stoliczek służy do picia kawki. Koło leżaka go stawiam,żeby kawy na trawę nie stawiać ;:108
Na razie go nie maluję,bo w sumie ten kolor nie jest zły.

Lady of Schaloot w towarzystwie zasuszonego kopru:)

Obrazek

Lake Ontario

Obrazek

Pinky winky

Obrazek

Bobo

Obrazek

Lilie sprzed tygodnia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moje ulubione ;:170

Obrazek

Eden z dalią

Obrazek

Marc Chagall ma kolejne paki,ale to było kilka dni temu.Czy go dziś ujrzę?

Obrazek

Ta hortensja na szczęście posadzona przy domku i większość dnia w cieniu,więc jeszcze oddycha i czaruje swoim pięknem:)

Obrazek

Jeden jedyny aminek się uchował :tan

Obrazek

Czarnuszka dobrodziejstwo jakie z niej płynie,spożywajmy nasiona:) Nie dość,że piękna to jeszcze skarb życia:)

Obrazek

Pomidory już blisko...Alice Dream

Obrazek


Obrazek

Rozmaryn

Obrazek

Oregano w hurtowej ilości:)

Obrazek

Winogrona obrodziły i szybko dojrzewają...

Obrazek

Ukiszony czosnek na zimę ;:215

Obrazek

Pozdrawiam i życzę sobie deszczu ;:215
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Winogrona u mnie jeszcze całkiem zielone :(
Aniu, mam czarnuszkę od kilku lat, ale teraz dałaś mi do myślenia. ;:224 Do czego jej używacie? Ja wiem, że stosuje się przy pieczeniu chleba, ale może masz jeszcze inne zastosowanie?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17435
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu :wit

Piękne :Róże , hortensje ,dalie to na pierwszy plan jakby się wysuwa. ;:173
Warzywa swoje cieszą
I sezon na zioła.
I jeszcze czosnek kiszony. Nigdy takiego nie robilam. :wink:
Wszystko potrzebne i w życiu i do życia
:D
U mnie grzeje niemiłosiernie. Deszczu zero od iluś dni. :roll:
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77

Post »

Aniu, u mnie też sucho. Najgorsze, że padało mocno w okolicy, a mnie jak zwykle ominęło. Burze nas zwykle omijają, więc tak jak ty stoję z wężem i podlewam.
Lake Ontario cudowna. Jestem w tym roku obrażona na dalie. Większość nowo kupionych to pomyłki. A miały być takie cudowne ;:145
Nie wiem dlaczego Bobo w tym roku mi nie kwitnie ;:131
Czy czosnek kiszony, to taki jak można kupić w sklepie(marynowany), tylko lepszy, bo domowy :?:
Bardzo lubię czosnek, a na widok Twojego, aż się zaśliniłam.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”