Jesień łaskawa kolory pokazuje....
Zaczarowany ogród V
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko i ja Ci współczuję bardzo..moja siostra miała tyle samo..
Jesień łaskawa kolory pokazuje....
Jesień łaskawa kolory pokazuje....
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko..jesień także jest piękna gdy jest słoneczna, u mnie tego
brak. Dlatego już jej nie lubię.
.. Sezon się kończy, już tylko przygotowania ogrodu do zimy. A tak w nawiasie...dajmy ogrodowi odpocząć od nas.
. Także chce spokoju a nie tylko sadzenie i przesadzanie...
.. Co to za jarzębina , czy ona ma korale.
Wybacz niedowidzącej, bo nie widzę. 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko, pięknie, kolorowo w Twoim 'zaczarowanym'.
Zauważyłam, że w tym roku nie było i raczej już nie będzie złotej polskiej jesieni ani babiego lata.
U mnie zielone liście z drzew spadają.
Nie wszystkie oczywiście, ale bardzo dużo.
Tym samym drzewa mniej kolorowe niż w ubiegłych latach.
Ale cóż, wszystko to z powodu braku słoneczka. 
Zauważyłam, że w tym roku nie było i raczej już nie będzie złotej polskiej jesieni ani babiego lata.
U mnie zielone liście z drzew spadają.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Zaczarowany ogród V
Lucynko to może za sprawą ostatnich obfitych deszczy przyhamowało przebarwianie? Wczoraj porównywałem zdjęcia jesieni z poprzednich lat to tylko w 2011 było bardziej zielono niż teraz o jakiś dzień albo 2. Wszystkie inne jesieni już były mocno kolorowe albo łyse. A w 2011 było bardzo kolorowo na przełomie miesięcy więc i może w tym roku też się uda tak pięknie wszystko pokolorować jeszczeplocczanka pisze:Dorotko, pięknie, kolorowo w Twoim 'zaczarowanym'.![]()
Zauważyłam, że w tym roku nie było i raczej już nie będzie złotej polskiej jesieni ani babiego lata.![]()
U mnie zielone liście z drzew spadają.Nie wszystkie oczywiście, ale bardzo dużo.
Tym samym drzewa mniej kolorowe niż w ubiegłych latach.
Ale cóż, wszystko to z powodu braku słoneczka.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród V
Reni4, Reniu mało w tym roku tych kolorów. Za mało słońca jest.
Zuzia111, Zuza masz rację. Ogród musi od nas odpocząć. Co do jarzębiny to jakaś odmianowa jest. Ma białe korale. Pięknie wygląda, ślicznie się przebarwia ale tego zdjęcie nie uchwyciło bo słońca nie ma.
plocczanka, Lucynko w tym roku faktycznie przez brak słońca mało kolorów jest i babiego lata nie ma. Tylko mgły.
A szkoda. Jesień przecież potrafi być taka piękna.
Darmokot, Michał czyli jest jeszcze szansa na kolorową jesień.
U nas worek się chyba rozwiązał. Wczoraj zmarła moja ciocia. Żona brata mojego tatusia. Zaraz idę zamawiać wiązanki. Ech życie ....








Kot, który właził mi w każdy prawie kadr to przybłęda. Nie wiadomo skąd się wziął ale chyba u nas już zostanie. Jest od soboty. Milusiński bardzo. Łasi się do każdego. Wchodzi pod nogi. Trzeba uważać żeby się nie przewrócić. Jeszcze boi się wejść do domu. Ale pewnie kiedyś się odważy. Pewnie wtedy jak się chłodniej zrobi.
U nas jeszcze bez przymrozków. Dalie nadal w ziemi i kwitną. Tylko słońca brakuje.
Zuzia111, Zuza masz rację. Ogród musi od nas odpocząć. Co do jarzębiny to jakaś odmianowa jest. Ma białe korale. Pięknie wygląda, ślicznie się przebarwia ale tego zdjęcie nie uchwyciło bo słońca nie ma.
plocczanka, Lucynko w tym roku faktycznie przez brak słońca mało kolorów jest i babiego lata nie ma. Tylko mgły.
A szkoda. Jesień przecież potrafi być taka piękna.
Darmokot, Michał czyli jest jeszcze szansa na kolorową jesień.
U nas worek się chyba rozwiązał. Wczoraj zmarła moja ciocia. Żona brata mojego tatusia. Zaraz idę zamawiać wiązanki. Ech życie ....








Kot, który właził mi w każdy prawie kadr to przybłęda. Nie wiadomo skąd się wziął ale chyba u nas już zostanie. Jest od soboty. Milusiński bardzo. Łasi się do każdego. Wchodzi pod nogi. Trzeba uważać żeby się nie przewrócić. Jeszcze boi się wejść do domu. Ale pewnie kiedyś się odważy. Pewnie wtedy jak się chłodniej zrobi.
U nas jeszcze bez przymrozków. Dalie nadal w ziemi i kwitną. Tylko słońca brakuje.
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko tak strasznie mi przykro, jeszcze nie zdążyliście się otrząsnąć po jednym pogrzebie, a już trzeba zbierać siły na kolejny
Trzymaj się kochana...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany ogród V
Kiedyś do nas też zawędrował malutki kotek, ale niestety mój Flesz go nie zaakceptował
Całe szczęście, że sąsiedzi tak
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród V
clem3, Małgosiu właśnie jeszcze jestem przed pogrzebami. Kuzyn będzie chowany w czwartek. A ciocia jeszcze nie wiem.
Margo2, Gosiu ten kot jest młody ale już dorosły i zadbany. Podejrzewamy, że ktoś z miasta w ten sposób pozbył się go u nas. ADHD toleruje go bez problemu. Na ogrodzie pięknie się razem bawią. Niestety nadal boi się wejść do domu.


Mam chyba jakieś nerwobóle, bo boli mnie w piersiach. Taki ostry, chwilowy ból i puszcza. Miałam iść do lekarza na EKG ale muszę iść na noc na służbę. Może jutro pójdę.
Teraz spróbuję się położyć i odpocząć.
Margo2, Gosiu ten kot jest młody ale już dorosły i zadbany. Podejrzewamy, że ktoś z miasta w ten sposób pozbył się go u nas. ADHD toleruje go bez problemu. Na ogrodzie pięknie się razem bawią. Niestety nadal boi się wejść do domu.


Mam chyba jakieś nerwobóle, bo boli mnie w piersiach. Taki ostry, chwilowy ból i puszcza. Miałam iść do lekarza na EKG ale muszę iść na noc na służbę. Może jutro pójdę.
Teraz spróbuję się położyć i odpocząć.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7982
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko zdjęcia
Może lepiej idź na to ekg gdzieś na jakiś ostry dyżur ........
Pozdrawiam
Może lepiej idź na to ekg gdzieś na jakiś ostry dyżur ........
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko, nie lekceważ bólu w klatce piersiowej, bo jesteś młodziutka i ewentualny zawał w Twoim wieku jest bardzo niebezpieczny.
Kotek - przybłęda bardzo podobny do mojej Miśki.
Przez moment zastanowiłam się, czy nie uciekła dzisiaj, gdy była sama w domu.
Smutno, gdy bliscy od nas odchodzą.
Trzymaj się, kochana. 
Kotek - przybłęda bardzo podobny do mojej Miśki.
Smutno, gdy bliscy od nas odchodzą.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Zaczarowany ogród V
Widzisz,,do Ciebie kotek przywędrowała a wczoraj kumpela pisała mi że jej kotka na ogródkach działkowych zginęła..czekam właśnie na telefon czy już się znalazła..masz rację słonca brakuje bardzo ale nie ma mrozu i liście mogą dłużej się wybarwiać..i to daje kolorki ..a z tym bólem to nie żarty uważaj..
Przytulam w tych smutnych dla Ciebie chwilach...
Przytulam w tych smutnych dla Ciebie chwilach...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko co ja czytam znów następny pogrzeb
,więc chociaż Ty zadbaj o siebie i nie lekceważ tego bólu. Drzewa ładnie się przebarwiają dalie jeszcze kwitną tak jak i u mnie oby jak najdłużej trwała taka pogoda 
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotko masz dobre serce a zwierzęta to wyczuwają i lgną do Ciebie.
Do mojego ogródka zawitały cztery małolaty a ja już nie mam siły na łapankę, sterylkę i kastracje.
Do mojego ogródka zawitały cztery małolaty a ja już nie mam siły na łapankę, sterylkę i kastracje.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zaczarowany ogród V
Dorotka, nie ma to jak kolorki w ogrodzie. Gdyby jeszcze słońce zechciało okrasić te kolory swoim blaskiem. Już nawet widzę jakby zaczerwieniła się twoja ściana z winobluszczem. Piękny okaz 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród V
Hej Dorotka jak się czujesz?, jak serducho, trzymasz się?

