
Elu, Karolka, Iwonko, Alu, dziękuję Wam pięknie, Wam również życzę na tą niepogodę pogody ducha




Alu mój tato śp. też Franciszek

Właśnie Iwonko owoce nie poczekają, przerobić trzeba, dziś był kolejny dzień przerabiania jabłuszek, jutro chyba znowu dynie, ale z rana jutro też na działeczkę muszę jechać, coś po trochu robię, mniej będzie pracy na wiosnę

Elu nie szaleję, robię tylko tyle ile mogę, wiem, że jak teraz nawale, to znowu kolejny rok będzie do kitu, więc się oszczędzam

Kilka zdjęć swojego buszu zrobiłam






Nerine ciekawe czy zdąży zakwitnąć






Zapomniałam nazwy, krzew, ciekawe czy ten zakwitnąć zdąży, pierwsza jego zima będzie w ziemi, do tej pory zimowałam w domu

